Przemysł tonie, Unia się budzi. Na szali jest 35 milionów miejsc pracy

Przemysł tonie, Unia się budzi. Na szali jest 35 milionów miejsc pracy

wnp.pl
Gdy prezentowano założenia Zielonego Ładu, Unia Europejska uchodziła za globalnego prymusa, wzór do naśladowania dla innych rejonów świata zainteresowanych transformacją energetyczną. Wojna w Ukrainie wszystko jednak zmieniła. Unijny przemysł pogrąża się w kryzysie, a Komisja Europejska zapowiada plan naprawczy.

Zielona transformacja Unii Europejskiej miała się powieść m.in. dzięki tanim rosyjskim surowcom i importowi z Chin. Wojna w Ukrainie wszystko jednak zmieniła. Wysokie ceny energii, słaba koniunktura i chińska konkurencja sprawiły, że europejski przemysł pogrąża się w największym kryzysie od dziesięcioleci.

Najlepszym przykładem kłopotów, z jakimi mierzą się europejskie firmy, jest upadek firmy Northvolt, szwedzkiego producenta m.in. akumulatorów do samochodów elektrycznych czy magazynów energii. Problemy ma także Thyssenkrupp Steel Europe, niemiecki producent stali, który chce do 2030 r. zredukować zatrudnienie o 11 tys. osób. Zamknięty ma zostać również zakład w Kreuztal-Eichen. W kryzysie jest także Volkswagen, który zdecydował o zamknięciu trzech fabryk w Niemczech i zwolnienie dziesiątek tysięcy pracowników. [...]

#wiadomosciswiat #gospodarka #przemysl #zielonylad #energetyka #kryzysgospodarczy

Komentarze (5)

100mph

Wszystko zrobic absurdalnie drogim i skomplikowanym, uzaleznic sie od surowcow i niedlugo zywnosci z importu z niestabilnych politycznie rejonow swiata, energetyke uzaleznic od niestabilnych zrodel, zaimportowac ludzi niechcacych pracowac i zerujacych na swiadczeniach socjalnych. Wszystko w imie ratowania planety poprzez redukcje 7% swiatowej produkcji i mzonek o odwroconym kolonializmie.

lagun

Niech się budzą trochę szybciej

RobertVanPlitt

Tak się kończy lewacki ekologizm i dendrofilia.

pszemek

Northvolt był po prostu chujowo zarządzany, jeden Tomeczek tam pracował i pisał tutaj całkiem sporo.

Bystrygrzes

@pszemek większość zachodnich firm jest chujowo zarządzana. Oni żyją w przekonaniu o swojej zajebistosci wobec reszty świata. Tylko, że ten świat też się rozwija. Cyfryzacja idzie powoli bo teraz nie ma €€ ale gdy było €€ to szło na premie i imprezy dla pracowników. Nie ważne, że chujowo - zarobislismy a teraz się bawmy!

Ogólnie to firmy zazwyczaj rosną w wolnym ale stabilnym tempie(3-4%) rdr. W czasie Covidu nastąpiło zwolnienie, ale państwo płaciło(więc €€ byly) po 2021 i 2022 to było ogromne odbicie 10% i więcej rdr. Większość tych firm która upada miało rekordowe zyski w 2022 które najzwyczajniej przezarli jak świnie.

2023 było spore spowolnienie ale wszyscy produkowali jak pojebani bo spodziewali się odbicia jak po covidzie. To samo 2024.... nagle pod koniec 2024 okazuje się, że odbicia brak... magazyny pelne, na wypłaty ni ma a ludzi w chuj.... no i zaczyna się lawina...

--------

Moja firma pracuje w przemyśle i spowolnienie hylo widać w czerwcu 2022. Z tym, że 2023 było dobre prosperity w USA więc szło nie najgorzej.

-------

Żona też przemysł, 2024 był dla nich najgorszym rokiem, docisnelo ich b.mocno.

-------

Te firmy które przetrwały 2022-2024 zaczynają powoli łapać oddech. Widać to po zamówieniach i u żony i u mnie. Pytanie czy to tymczasowy optymizm, czy w końcu Europa rusza, ociężale ale do przodu...

Zaloguj się aby komentować