#przemyslenia #filozofia #socjologia #zwierzeta #natura
Przypomniał mi się film Johnny Mnemonic z kijanu riwsem i delfinem :)
Tak pocieszne mordki nie mogą być złe
Delfin Um nigdy by się tak nie zachował.
@Al-3_x A czy delfiny dorobiły się prawa, tudzież, czy posiadają moralność? A co to jest moralność/prawo - normy wypracowane na drodze rozwoju kulturowego, społecznego, sprowokowane inteligencją, samoświadomością, teorią umysłu. Moim zdaniem, im mniejsza inteligencja, (oraz samoświadomość i świadomość 'innego', empatia) gatunek nie może osiągnąć konsensusu w postaci moralności lub wynalazku prawa. Zatem, nie posiada narzędzi do pohamowania brutali.
@inskpektor Akurat wiemy, że zwierzęta jakieś formy moralności już posiadają. Nie jestem z tych którzy uważają, że cała etyka to tylko dzieło ewolucji ale pewne zachowania uważamy za złe w sposób instynktowny. Natomiast delfiny wiemy, że są zdolne do tworzenia grup i sojuszy więc jakieś nieformalne prawa miedzy nimi działają. Wiemy też że w toku walk miedzy grupami pojawiają się nawet osobniki pełniące role rozjemców! Delfiny też są zdolne pomagać ludziom czy z nimi współpracować o czym również wspominałem. Ogólnie myślę, że zarówno większa świadomość moralna jak i skłonności do okrucieństwa rozwijają się wraz ze wzrostem inteligencji równolegle.
@Al-3_x Pytanie czy etyka, moralność; to nie jest przypadkiem wyłącznie wytwór kultury. Nie pozbędziemy się już jej piętna. Nasze myślenie jest nią zanieczyszczone na nieuświadomionym poziomie. Moim zdaniem mylimy pozorne przejawy etyki u zwierząt z instynktem bo antropomorfizujemy bo widzimy w zwierzętach nasze odbicie. Są nam bliskie - szczególnie te inteligentniejsze i chcemy uczynić je jeszcze bliższymi przypisując im cechy których nie mogą posiadać bo nie mają kultury.
@Al-3_x Koty też zabijają dla zabawy.
@Al-3_x
Kiedyś na przykład dla zabawy palono koty i była to niezwykle popularna rozrywka. Niemniej jednak wynikało to raczej z przeświadczenia o naturze zwierząt, która wynikała z kartezjańskiego podejścia do tychże istot tzn. uważano, że one tak naprawdę nie czują bólu, ale są po prostu maszynami z mięsa. Myślę, że tutaj można zastosować podobną analogię - delfiny, jeśli posądzać je o jakąkolwiek etykę, wcale nie muszą zastanawiać się nad tym, że inne zwierze cierpi, bo po prostu nie rozumieją na czym to polega.
@StrachNaWroble Jest możliwe.
Zaloguj się aby komentować