Wg BBC to wina ludzi, że inflacja jest wysoka bo śmią prosić o podwyżki. Co tam rekordowe dochody koncernów paliwowych czy Tesco gdzie ceny rosną z tygodnia na tydzień.
Szefuncio sainsburys dostał prawie 5 milionów funtów w bonusach, ale inflacja to wina plebsu, bo zamiast żreć gruz i stać w kolejce do foodbankow żądają podwyżek, smiecie jedne.
#wielkabrytania #uk #inflacja
@Cersei Ale fikoł XD
Nie, pierdolisz bzdury. Nigdzie nie napisali, że to wina ludzi.
https://www.bbc.co.uk/news/business-66156713.amp
BBC podało suche fakty. Zimna ekonomia.
Pewnie dlatego nie ma linku do całości lub choćby wrzucenia tu artykułu.
Proszę, jedno z pierwszych zdań:
„However, despite the record increase, pay rises still lag behind inflation - the rate at which prices go up"
Czyli co, obwinia ludzi i jednocześnie zwracają uwagę, że wypłaty nie doganiają inflacji więc ludzie tracą? Hello, czyli jednak nie obwinia ludzi?
I tak, wzrost wypłat także ma wpływ na inflację, jest to prawda. I prawdą jest, że wzrost wypłat był rekordowy. Bynajmniej BBC nie obwinia ludzi, w całym artykule nie ma nic o twoich wysrywach. Wypłaty i ich wzrost to jeden z czynników inflacji i tyle. Bo mocną gospodarkę stać póki co na pracowników i oznacza to, że nie ma tak wielu Januszy, co nie podniosą pracownikowi zarobków.
Weź może przeczytaj całość, a nie wyrywasz z kontekstu zdanie i zrozum całość. No chyba, że to nie pasuje do „siania fermentu" co wielu ludzi lubi dziś robić?
Wstyd, żeby kilku zdań nie rozumieć i fejki tworzyć. Tfu.
Ha tfu na ciebie, oczywiście, ze przeczytałam artykuł i samo stwierdzenie, ze podwyżki to problem to robienie kurtyzany z logiki - ciekawe czemu jest taki skok w wypłatach, czy to przyczyna, a może skutek? Oczywiście, ze to napędzi inflacje, teraz to juz jest efekt kuli śnieżnej. Niemniej przez ostatnie dwa lata ludzie z miesiąca na miesiąc zarabiają mniej (edit: w domyśle ich przychody zżera inflacja), a wypłata podnosi sie o 7% raz w roku. I to nie wszędzie. Ceny niektórych produktów wzrosły o 100% od zeszłego roku, No ale to podwyżki dla pracowników napędzą inflacje, strach i pożoga. Puknij się w łeb.
@Cersei Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Właśnie ten mechanizm, efekt kulki śnieżnej i to, że podwyżki pomimo rekordu nie nadążają za inflacją (nawet cytat wrzuciłem) jest opisany. Wbiłeś sobie do głowy, że „łooo obwiniają za inflację ludzi", gdy (powtórzę się) opisano mechanizm, zimna ekonomia. I nie ma ani słowa o strachu i pożodze, jest o obawach banków. Jednocześnie od razu dodano, że pomimo rekordu podwyżek te nadal nie nadążają za inflacją. To zdanie obala twoje wysrywy. Człowieku to jest fakt, że bankom nie w smak podwyżki, weź myśl racjonalnie. Który bank chce by ludzie mieli więcej kasy z powodu inflacji? Bank najchętniej by inflację obniżyły właśnie poprzez zabranie ludziom kasy. Podszedłeś emocjonalnie do faktów i tyle.
Tak to jest jak się wyciąga wnioski tylko z nagłówka. Nie bez powodu nie dałeś linku do całości. Teraz się nie przyznasz do manipulacji. Kto tu sieje propagandę? Ty.
Zaloguj się aby komentować