@Tomekku tych zapaleńców też trzeba było nauczyć obsługi i pokazać im co w trawie piszczy
jednak w ich przypadku - tj. ludzi chcących - nauczenie jest błyskawiczne
a przy normalnym zjadaczu chleba głową muru nie przebijesz
dlatego społecznościówki na 1 kliknięcie są topowymi miejscami "wymiany wiedzy"
dla mnie problem stanowi dostęp do wiedzy, rzetelnej, sprawdzonej i potwierdzonej
ta została wyparta przez płytkie i gówniane jakościowo treści, na któych odfiltrowywanie i sprawdzanie faktycznego stanu rzeczy nie mam już po prostu sił
dużo rzeczowych informacji przeniosło się z treści pisanych na widło, ale mnie to nie jara bo rzeczowe informacje w cholerę trudno odnaleźć - tutaj dzięki praktycznemu monopolowi YT/G. Co gorsza na 1-3min treści tracę 7-10 na jakiś szajs, który mnie kompletnie nie interesuje. A jakakolwiek wymiana informacji w postaci komentarzy pod video to jest nieporozumienie.
i tak jak ponad 10 lat temu byłem całkowicie przeciwny tzw. internetowi2, do którego dostęp miał być odpłatny
tak teraz chętnie wykupię abonament na dostęp do sieci, której użytkownicy i firmy będą serwować rzetelne informacje
na ten moment pozostaje jako takie novum w postaci technologii openai, niemniej jednak darmowy dostęp bazuje na na kilkuletnich danych - co w dobe pędzących zmian i postępu nie jest dla mnie rzetelne - a 20$ za treści których i tak nie będę w 100% pewien, nie korzystając z tej technologii zbyt często to nie jest mała kwota.