Próbowałem dziś przerobić dwa tematy:
Maluch, gdzie do regeneracji są zwrotnice. Udało się rozebrać wahacze, razem z tarczami kotwicznymi idą do piaskowania i malowania proszkowego. Gwinty zabezpieczone śmieciowymi nakrętkami. Sworznie jednak są uparte i przez kilka godzin próbowałem prasą je wycisnąć. W końcu sięgnąłem po młotek. Trochę naparzania odspoiło sworzeń od jednej z tulejek, ale na więcej nie mogłem liczyć. Skończyło się krwiście, młotek ześliznął się z pobijaka i poszedł w mój palec. Człowiek-pshypau zrobił sobie krwiaka głęboko pod skórą, w okolicy stawu -,- Dla żądnych krwi foto w komentarzu pod filtrem NFSW.

Po zwodowaniu palucha na zimno przyszedł czas na Rovera. Przytargałem do garażu aparat zapłonowy. Nic z nim nie było mechanicznie/elektrycznie, ale był brudny. Rozbebeszenie to cztery śruby i jedna tulejka rozprężna. Dwie śrubki i zamki pokrywy aparatu poszły do ocynku razem ze śrubami z Malucha. Reszta wyczyszczona (jeszcze płytka z przerywaczem do zrobienia), korpus wyszlifowany na pozostałościach odlewniczych, oringu będę szukał.

Mamy nowego obserwującego na #prestizowygruz2 !

#macmajster #prestizowygruz2 #diy #majsterkowanie #mechanikasamochodowa #maluch #fiat126p
2af17a08-68bf-450e-959b-5787dd5a64db
914f3bff-f78b-4182-8233-23f1367e70e6
2e398bb7-8336-4dcd-81ae-114428218b23
macgajster

@bojowonastawionaowca poproszę o nsfw jeśli da się tylko na to zdjęcie

acc30e83-ee6c-45c6-b512-7e5445756708
SuperSzturmowiec

@macgajster bez przesady z tym nsfw

macgajster

@SuperSzturmowiec są tu czuli na krew, chyba ¯\_(ツ)_/¯

Yes_Man

@macgajster To tam jest krew!?

bojowonastawionaowca

@macgajster nie da się, ale i tak luz xD

macgajster

@Yes_Man większość w bąbelku wokól stawu. w ogóle to dziwne uszkodzenie mięsa, bo po uderzeniu było dosłownie białe, rgb #fff, a krew ledwo się wysączyła i powstał czarny strup z czerwoną otoczką.

Basement-Chad

Osobiście odradzam malowanie proszkowe, szczególnie elementów piaskowanych. Skoroduje to szybciej niż zdążysz mrugnąć okiem. Za pół roku pod warstwą lakieru będziesz miał tam większe pęcherze niż ten co masz na palcu.

Powłoka proszkowa jest wytrzymała ale nie jest szczelna. Musiałbyś te elementy wcześniej ocynkować.

macgajster

@Basement-Chad fabrycznie było to malowane proszkowo. Słucham się też gościa, który od jakichś przynajmniej 10 lat prowadzi profesjonalny garaż odnawiania gratów i ludzie nie przychodzą z reklamacjami, a kolejnymi zleceniami

Basement-Chad

@macgajster Malucha raczej nie traktowałbym jako wzoru w kwestii ochrony antykorozyjnej

Lakier proszkowy jeszcze jako tako może się sprawdzić jeśli masz gładką i idealnie oczyszczoną powierzchnię. Element który był piaskowany albo cięty wodą ma ziarnistą strukturę i praktycznie nie ma szans żeby po malowaniu nie było mikroskopijnych kieszonek powietrza i porów w powłoce. Fosforanowanie takiego elementu to absolutne minimum przed malowaniem proszkowym.


Jeśli to ma stać w muzeum to nie ma problemu. Ale kontakt z polską solą drogową załatwi te elementy w jeden sezon.

macgajster

@Basement-Chad zimą nie jeżdżę, sezon zaczynam w kwietniu/maju, kończę przed pierwszymi śniegami ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale cenna wiedza, przy remoncie Roverka skorzystam.

Basement-Chad

@macgajster Jak to ma jeżdzić tylko latem na zloty i stać w garażu, to pewnie lakier proszkowy styknie żeby ładnie wyglądało. Do ewentualnej sprzedaży też pewnie ok.

Lakier proszkowy jest doskonałym zabezpieczeniem mechanicznym, np do ochrony ocynku pod spodem. Niestety jest problem ze szczelnością takiej powłoki. Praktycznie niemożliwe jest zapewnienie jej ciągłości i idealnego przylegania do porowatych powierzchni, szczególnie na krawędziach. Jedna mała rysa, dziurka, pęknięcie, czy np. nieciagłość w miejscu gdzie wchodzi jakaś tuleja i woda wnika kapilarnie między farbę a metal. I zaczyna się korozja na całego. Po niedługim czasie farba zaczyna odchodzić płatami i cała robota psu w dupę.

Zaloguj się aby komentować