Premiera filmu Barbie, która miała się odbyć 21 lipca, została w Wietnamie zablokowana z powodu narysowanej na mapie w jednej ze scen "linii dziewięciu kresek" (nine-dash line) na Morzu Południowochińskim.
O co chodzi? O to, że ta linia przedstawia zasięg roszczeń terytorialnych Chin (swoją drogą zarówno komunistycznych, jak i nacjonalistycznych) na tym morzu. Roszczenia te nakładają się na roszczenia m.in. Wietnamu, ale również Filipin, Malezji, prawdopodobnie również Indonezji. Parę lat temu kwestia chińskich roszczeń została przeanalizowana przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy, który uznał, że nie mają one większych podstaw prawnych — Chiny werdykt ten zignorowały i w dalszym ciągu siłowo starają się narzucać sąsiadom swoje zdanie, chociażby poprzez sztuczne powiększanie skał będących pod ich kontrolą i ustanawianie tam baz wojskowych.
Nie jest to pierwszy taki przypadek w niedawnej historii — poprzednie filmy, które zostały w Wietnamie zablokowane to Uncharted w zeszłym roku czy animacja O Yeti! w roku 2019. Podobnie w przypadku tych filmów zareagowano w Malezji czy Filipinach.
Dlaczego w filmach pojawiają się mapy z chińską linią roszczeń? Po pierwsze dlatego, że zagraniczni wytwórcy bardzo chcą skorzystać z gigantycznego rynku chińskiego i na nim zarobić — a być może jednym z wymagań by taki film trafił do chińskich kin, jest przystosowanie się do chińskich poleceń w tym zakresie. Innym wytłumaczeniem może być to, że przy produkcji filmu brała w części udział chińska firma (bo niższe koszty), a te mają w zwyczaju narzucenie swojej wizji rzeczywistości (vide przypadek, że podręczniki australijskich wydawców na australijski rynek, ale drukowane w Chinach, były tam cenzurowane)
Na zdjęciach screeny z filmu O Yeti! oraz Uncharted przedstawiające nine-dash line
#azjatyckaowca #kultura #filmy #ciekawostki #chiny #wietnam
O co chodzi? O to, że ta linia przedstawia zasięg roszczeń terytorialnych Chin (swoją drogą zarówno komunistycznych, jak i nacjonalistycznych) na tym morzu. Roszczenia te nakładają się na roszczenia m.in. Wietnamu, ale również Filipin, Malezji, prawdopodobnie również Indonezji. Parę lat temu kwestia chińskich roszczeń została przeanalizowana przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy, który uznał, że nie mają one większych podstaw prawnych — Chiny werdykt ten zignorowały i w dalszym ciągu siłowo starają się narzucać sąsiadom swoje zdanie, chociażby poprzez sztuczne powiększanie skał będących pod ich kontrolą i ustanawianie tam baz wojskowych.
Nie jest to pierwszy taki przypadek w niedawnej historii — poprzednie filmy, które zostały w Wietnamie zablokowane to Uncharted w zeszłym roku czy animacja O Yeti! w roku 2019. Podobnie w przypadku tych filmów zareagowano w Malezji czy Filipinach.
Dlaczego w filmach pojawiają się mapy z chińską linią roszczeń? Po pierwsze dlatego, że zagraniczni wytwórcy bardzo chcą skorzystać z gigantycznego rynku chińskiego i na nim zarobić — a być może jednym z wymagań by taki film trafił do chińskich kin, jest przystosowanie się do chińskich poleceń w tym zakresie. Innym wytłumaczeniem może być to, że przy produkcji filmu brała w części udział chińska firma (bo niższe koszty), a te mają w zwyczaju narzucenie swojej wizji rzeczywistości (vide przypadek, że podręczniki australijskich wydawców na australijski rynek, ale drukowane w Chinach, były tam cenzurowane)
Na zdjęciach screeny z filmu O Yeti! oraz Uncharted przedstawiające nine-dash line
#azjatyckaowca #kultura #filmy #ciekawostki #chiny #wietnam
![64e741c0-d8cd-4488-b624-0709ad14997d](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/aaa46de8588d11f03a3b08596dd5e497.png)
![4c5620ae-f57b-4eb8-8225-ad709fb547b0](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/250x250/a87846c8cd643a5f063ad0f8ba1d31d6.png)