@redve uważaj bo instruktorzy na egzaminie potrafią hamować, żeby auto gasło a potem oblewają.
@Kubilaj_Khan jak instruktor na egzaminie zahamuje, to jeden chuj czy mi zgaśnie bo i tak mam oblany egzamin
@Kubilaj_Khan tak jak kolega @redve napisał. Bzdura jakaś. Owszem, czasem rzucają kłody pod nogi, ale większość przypadków to po prostu obsrane gacie i podstawowe błędy.
@Kubilaj_Khan chodzi ci o egzaminatora? Bo instruktor to w szkole jezdzi. Mysle, ze jest jak mowi @EnergiaSwobodna. Ostatnio zdawalem na A to mnie gosc przeciagnal po wszystkich “pulapkach”, ale jakos poszlo ;)
@bartek555 Siema, ile wyszedł łączny koszt kurs + egzamin?
@bartek555 tak. Oczywiście. Byłem zaspany. Tqki3 numery jeszcze 15 lat temu chodziły im płazem. Ale i tak egzamin w innych krajach jest prostszy a jazdy i tak uczysz się sam na swoim prywatnym pierwszy lm aucie.
@Kubilaj_Khan z wlasnym pojazdem to wg mnie jest 100x lepsze rozwiazanie, ktore zdejmuje z barkow polowe stresu i mozna skupic sie na jezdzie, zamiast stresowac sprzeglem.
@Tyglys kurs robilem 2 lata temu i ok 1100zl, egzamin praktyczny w ostatnich latach podrosl z 100 do 200zl. Troche mi sie przeciagnelo, bo za pierwszym razem odwolali mi egz z powodu deszczu i wyjechalem potem do pracy i koniec sezonu. W nastepnym sezonie uwalilem, bo sie nie obejrzalem w ktoryms tam zadaniu przed ruszeniem <facepalm>
Zaloguj się aby komentować