"Prawo to ja" - Motto Komendanta Głównego Policji?
RzeczpospolitaPrzypominam o Komendancie Głównym Policji, który niby nieświadomie aczkolwiek nielegalnie przemycił granatnik ppanc i go odpalił na komendzie, a następnie nie poniosł za to konsekwencji. Zalinkowana RP stawia go w roli poszkodowanego, tak samo prokuratura - przesłuchała go w roli świadka. Czy tak samo by się zachował i Szymczyk i Prokuratura wobec szarego ob ywatela który ot, ma w ogródku zakopanego przez dziadka zardzewiałego mosina o którym nie wie?