Prawie cała moja rodzina od ponad 20 lat traktowała mnie jako opóźnione w rozwoju dziecku i nieudacznika. W czwartek moja mama poinformowała mnie, że dziś jest zjazd rodzinny i mam się pojawić. Powiedziałem, że prawie cała rodzina latami mną gardziła i po tym wszystkim mam ich wszystkich głęboko w nosie dodając, że łączy mnie z nimi tylko pokrewieństwo genetyczne. No i moja mama się obraziła, bo o rodzinę trzeba dbać, a nawet jak mnie nie lubią to należy wzbudzać pozory xD I wszyscy są zaskoczeni, że słowo "rodzina" uważam za obelgę, a jako dorosły prawie cały swój wolny czas spędzam samotnie. Siedzę teraz w domu, popijam piwo, powinienem mieć wywalone i cieszyć się wolnym dniem, ale jednak nadal mnie nosi. #gownowpis
A_a

@BapitanKomba pojedź sobie w czwartek w fajne miejsce i nie zapomnij wrzucić fotki z tego wypadu na media społecznościowe. Powinien to być wystarczający sygnał dla nich i będziesz miał spokój na przyszłość

Lubiepatrzec

Samoosierocenie to czasem najlepsze wyjście. Trzymaj się!

dzangyl

@BapitanKomba zjazd rodzinny? Ile tam jest osób? Zaproszenie na coś takiego 3 dni wcześniej? Bardzo ciekawe.

BapitanKomba

@dzangyl Około 20-25, gdzieś w tym przedziale

dzangyl

@BapitanKomba wow, gruba impreza. Tym bardziej nie na miejscu jest zaproszenie kilka dni wcześniej i to w sezonie wakacyjnym...

moll

@BapitanKomba jakoś mnie to nie dziwi, mimo wszystko to rodzina, ale najgorsze w tym podejście matki.

Trzymaj się i wyjdź dzisiaj z domu, zrób dla siebie coś miłego

Erebus

@BapitanKomba

Prawie cała moja rodzina od ponad 20 lat traktowała mnie jako opóźnione w rozwoju dziecku i nieudacznika.

dlaczego?

BapitanKomba

@Erebus Jestem autystyczny. Na szczęście moje zaburzenie jest dość lekkie, ale nadal przez tyle lat byłem uważany za kogoś, kto nadaje się wyłącznie do szkoły specjalnej.

rakokuc

@BapitanKomba jakie piwo?

AndrzejZupa

Pierdol to! Żyjesz dla siebie a nie dla innych. Wspieram Cie w tej djecezji!

100mph

@BapitanKomba Powodzenia. Mnie nikt w rodzinie za udacznika nie mial ale i wszystkich oprocz brata i zmarlego ojca mialem i mam w nosie. Na slub zadnej ciotki, wuja czy chrzestnych tez nie zapraszalem.

solly

Trzymaj sie tam, moi starzy to alkoholicy, a matka jest taka zryta, ze sie zawsze wyzywala na mnie i rodzenstwie. Rodzenstwo duzo starsze, to mieli okazje duzo wczesniej z tego wyjsc, a ja z rodzicami zostalem. Ojciec nie zostawi matki, bo jest zjebana, ale nie chce, zeby skonczyla na ulicy, bo ona do niczego sie nie nadaje.

Rodzina moze byc swietna i ustawic cale twoje zycie, ale jesli masz chujowa, to po prostu to przyjmij i nie daj sobie wmowic jakichs glupstw, ze o rodzine trzeba dbac. Nie trzeba. Nie zyj tym, jestes pewnie w wieku, w ktorym juz wiesz, ze rodzina to nie wszystko. Spodziewam sie zalu, ale nie pozwol sobie zepsuc dnia, czy zycia przeszloscia. Rob rzeczy, najlepiej z ludzmi.


Sam nawet sadze, ze dziecko nie jest niczego winne nawet dobrym rodzicom.

wombatDaiquiri

@BapitanKomba przyjaciele to lepsza rodzina niż rodzina. Trzymaj się tam Tomku, mam nadzieję że masz jakichś ludzi w swoim otoczeniu z którymi masz dobry vibe.

pokeminatour

Normalna sprawa u osób w spektrum. Tolerujemy albo osoby podobne do nas, albo neurotypowe które są mocno tolerancyjne i akceptują nas takimi jakimi jesteśmy i nie chcą nas zmieniać, a ze wszystkimi innymi to jest męczenie się a nie zdrowa relacja.


Jak masz podtyp unikający, czyli samotność nie jest dla ciebie problemem to miej w dupie ludzi, w tym własna rodzinę, i opieraj się o siatke własnych przyjaciół których sam dobierasz, a nie randkowych npc z którymi łaczy cię jakąś linia genetyczna i nic poza tym.


Zresztą nie trzeba być w spektrum by mieć problemy z rodziną, powiedzenie że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach nie wzięło się z nikąd.


Poza tym to nie te czasy, potrzebujesz jednego/dwóch przyjaciół na których możesz faktycznie liczyć a nie jakieś rodziny z którą widujesz się raz na rok i nawet się nie lubicie.

Wiadomo poprzednie pokolenie ma stary system gdzie dawniej robiło się wiele rzeczy po rodzinie i trzeba było z nimi mieć jakieś kontakty, często udawane przyjaźnie, ale te czasy mineły, teraz potrzebujesz hajsu i pojedynczych przyjacioł a nie szerokiej rodziny w której jeden zna się na hydraulice drugi na elektryce itp. nawet jak tak jest to czasem lepiej jest wziąć do takich prac obcego, rodzina a zwłaszcza dalszą to w dzisiejszych czasach przereklamowany koncept bo dzisiejszy świat umożliwia życie w pełni samodzielne, więc po co się męczyć z innymi niedopasowanymi ludźmi.

Zaloguj się aby komentować