Prawie 100 kilogramową cystę u 24-letniej pacjentki usunęli lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie

Prawie 100 kilogramową cystę u 24-letniej pacjentki usunęli lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Rzeszowie

Msn
- Nigdy wcześniej nie widziałem tak ogromnej cysty - mówi prof. dr hab. n. med. Tomasz Kluz, kierownik Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa w USK w Rzeszowie. Guz umiejscowiony był w lewym jajniku. Ze względu na skrajnie trudne warunki operacyjne, zabieg przeprowadzono w zespole wieloosobowym.

Komentarze (11)

Macer

@GtotheG no, ta mogla powiedziec, ze ma grube kosci...

sto kilo xD

GtotheG

@Macer to tylko jeden z przykladow jak ktos moze przytyc i nie znac przyczyny i sadzic, ze to od jedzenia za duzo

Macer

@GtotheG no ale to sie kurde chodzi do lekarza chyba xd

GtotheG

@Macer masa kobiet sie boi chodzic do ginekologa. Ostatnio w szpitalu spotkalam babke co 30 lat u ginekologa nie byla bo sie bala. A babka zamezna, seks uprawia itd. pozniej jej nowotwor nawet wykryli, wiec dobrze, ze tam poszla w koncu. Ale to nie jest rzadkosc. Mam x kolezanek co pojda do ginekologa tylko po tabletki anty ewentualnie, a tak nie chodza i sie nie badaja. Jedna kolezanka byla zdziwiona, ze ja w moim wieku w ogole musze chodzic na operacje, tez mialam cyste. Ja sie tylko w duchu przezegnalam, jak pomyslalam, ze ona w ogole sie nie bada i nie ma swiadomosci, ile tam rzeczy w jajnikach i macicy sie dzieje, czasem nie dajac objawow.

lavinka

@GtotheG Większość cyst nie wymaga operacji i się samoistnie wchłania. Moja teściowa co jakiś czas ma cysty, ale jej lekarz mówi, że pani, takich małych to się nie operuje. No to dałam teściowej trochę ziółek na cysty, bo co się ma kobieta męczyć (sama je piję profilaktycznie co jakiś czas). I cysty znikły same, a lekarz się tylko dopytywał, które to zioła. No i tak to.

GtotheG

@lavinka to też fakt, u mnie niestety ta jedna się nie wchłonęła (endometrialna się okazało) i przez 1.5 roku miałam niezłe problemy zdrowotne (próbowałam wszystkiego włącznie z ziółkami) - podziwiam babkę, że mając 100-kilową cystę i prawdopodobnie mając objawy jakie ja miałam (skrajne wyczerpanie, krwawienia trwające ponad 2 tygodnie, zawroty głowy itd.), że ona tak sobie żyła i w żadnym momencie nie przyszło jej do głowy, żeby się zgłosić do lekarza, bo coś nie gra.

GtotheG

@lavinka aaa i których ziół używałaś?

lavinka

@GtotheG Moim zdaniem to kaczka dziennikarska albo ta osoba chodziła po lekarzach 10 lat, aż raz trafiła na kompetentnego... Ziół ci teraz wszystkich z pamięci nie podam, bo to zamawia w sklepie zielarskim najlepiej. Profilaktycznie trzeba ostropest i białą szałwię. Tam jest jeszcze trochę, ale to jak nie pomogą te dwa główne.

GtotheG

@lavinka wlasnie kupowalam taka gotowa mieszanke, ktora jeszcze mam, mega niedobra. Pilam, ale niestety z tym typem cysty nie pomogla. A co do tego, ze to kaczka dziennikarska - to watpie. Znam osoby, ktore ze strachu w ogole do lekarza nie chodza. A jeszcze jak ktos ma traumatyczne przezycia po jakiejs wizycie to ciezko to pozniej naprawic. Moja pierwsza ginekolog byla tak niemila, ze az sie dziwie, ze chodzilam do kolejnych. Tu niby byl wywiad z laska i podobno sie tak panicznie bala operacji - no w sumie jest czego bo usunac takiego giganta to duze ryzyko operacyjne. Podziwiam ja, ze chodzila z cysta wieksza od siebie.

lavinka

@GtotheG Bo to się nie kupuje gotowej mieszanki, ale zleca jej przygotowanie u zielarza. Albo samemu zbiera zioła i się je stosuje. Ale pierwsze efekty są po pół roku, to absolutnie nie działa jak antybiotyk. No i zdrowa dieta oraz ZERO środków hormonalnych antykoncepcyjnych.

Serek_Niehomogenizowany

Tu już chyba można powiedzieć, że od 100 kg cysty oddzielono pacjentkę

Zaloguj się aby komentować