Nie wiedziałem jak to otagowac za bardzo xD
Dziś byl kolejny pracowity dzień w robocie. Odkąd mamy kompletny zespół (ściągali typa z Meksyku co zajelo 2 mies. Dłużej niż zakładali ze zajmie) wszystko idzie dość sprawnie i może w końcu nadrobimy zaległości w testach.
Dodałem dwa zdjęcia. Na pierwszym jest Taboule. Jedyna różnica pomiędzy miskami jest dostawca suszonego pomidora. Jeden ma nieco mniejszą granulacje, co widać wyraźnie jak porówna się sam surowiec. Dodatkowo jeden z nich jest o wiele bardziej gorzki. Jak dla mnie sok cytrynowy dodany do taboule kompletnie zamaskował te różnice smakowe pomidora.
Na drugim zdjęciu są piersi kurczęce w przyprawie mexicaine. Jedyna różnica jest użyty suszony, siekany czosnek. Podczas testów czosnku w majonezie (1% zaw. Czosnku) nie dało się zauważyć jakiejkolwiek różnic w smaku, ale tak samo jak w przypadku pomidora była wyraźna różnica w wielkości. Jutro leci na testy sensoryczne.
Ps. Po drodze były jeszcze chipsy o smaku chipotle, ale od razu dzisiaj poszło na testy a to co zostało zeżarlismy zanim pomyślałem żeby zrobić zdjęcie xD
Jak kogoś zaciekawiło to czym się zajmuje z miłą chęcią odpowiem na pytania
@HolQ co to za praca?
@roadie RD&A Seasoning Technician w przemyśle spożywczym. Jestem członkiem teamu, który ma za zadanie skonsolidować bazę surowców. Porównujemy poszczególne materiały, grupujemy je w "podgrupy", określamy który jest najlepszy pod względem ceny/jakości i volumenu i porównujemy do tego materiału pozostałe z danej grupy. Jeśli podczas testów nie wyjdą różnice w smaku znaczy że możemy je skonsolidować w jedno i zrezygnować z jednego dostawcy
Nie wiedziałem jak to otagowac za bardzo
@HolQ Trzeba było wrzucić do właściwej społeczności i nie byłoby problemu. Ale to za trudne, co?
@ZygoteNeverborn no za trudne wyobraz sobie, nigdy wcześniej tego nie robiłem. Ale Ty jako doświadczony członek spolecznosci na pewno jak Cię poproszę to mi pomozesz i wyjaśnisz mi jak to zrobić. Czy tylko ma ironicznym komentarzu skończysz?
@ZygoteNeverborn jakby op w ogóle nie otagował to bym zrozumiał twoja frustrację ale tutaj nie rozumiem
@HolQ Nie będę ci nic wyjaśniał. To ja stanowię tu mniejszość, która czytała regulamin, tak więc nie masz się czym przejmować. Jeden taki w nagrodę za nieprzestrzeganie regulaminu został modkiem. Bye.
@roadie Bye.
@ZygoteNeverborn miłego wieczoru. Jakąś melisę polecam albo inny nerwosol, bo frustracja źle wpływa na krążenie
@HolQ to jest ostry frustrat, niemalże wszystkie jego komentarze są w takim stylu. Nie ma się czym przejmować, ja go na czarnej nie mam, bo autentycznie to aż smieszne jest jak się spina o byle pierdołę xd
@DiscoKhan awatar pasuje
@HolQ nie miałeś tagu autorskiego zakładać?
Wspominałeś dawno temu xD
@moll no właśnie tak się zabieram i zabieram....jednym z moich zadań w pracy jest robienie prezentacji, a dokładniej czesci prezentacji nt każdej kolejnej grupy, która testujemy. Pozniej przedstawiamy tą prezentację na call'u z regionalnymi zespołami RD&A . Ja odpowiadam za bardziej "chemiczna" cześć prezentacji + ciekawostki, np krótkie opisy mniej spotykanych chilli, opis głównych molekuł odpowiedzialnych za smak danej przyprawy i jak ten smak moduluja (ostatnio wrzucilem w komentarzu slajdy z prezentacji nt cynamonu). Po prostu się zastanawiam czy to w ogóle kogoś zainteresuje xD
@HolQ już raz mi to pisałeś
Ludzie różne rzeczy wrzucają
@HolQ będziecie z tego robić saszety z przyprawami do zupek instant?
@moll xD my tylko opracowujemy i blendujemy mieszanki przypraw
@HolQ czyli mieszanka nr 5 u pana kińczyka do doprawiania mrożonek w woku!
@moll za kazdym razem jak będziesz jadła Lay's to pamiętaj o mnie xD jesteśmy jedynymi dostawcami przypraw do Walkers/lays. Pepsi jest naszym największym odbiorca (jesli chodzi o mieszanki przypraw). Jak mówią że mamy podskoczyć to tylko pytamy jak wysoko xD
@HolQ ładnie Was wytresowali
@HolQ brzmi super ciekawie ale jest to dla mnie taka czarna magia że nawet nie wiem o co pytać.
Jaka była twoja droga do takiego stanowiska?
Co tak realnie na codzień robisz?
@emdet studiowałem technologie żywności I żywienie człowieka w Pl. Nie mogłem znaleźć pracy, z powodów zdrowotnych i dlatego że brakowalo mi pewności siebie i nie potrafiłem się sprzedać
Co robię na codzień....hmm tak naprawdę codziennie coś innego
Zajmuje się odbieraniem zamówionych próbek surowców, moim zadaniem było opracowanie sprawnego systemu przechowywania próbek i katalogowania (projekt konsolidacyjny startował od zera, więc przed moim przyjściem nic takiego nie istnialo), stworzenie systemu (excel ofkrz
Ogólnie praca jest bardzo ciekawa, firma jest zajebista, daje naprawdę ogromne możliwości rozwoju. Plus dodatkowo sporo będziemy podróżować. Póki co tylko w dwóch miejscach byliśmy w UK, u producenta musztardy Colman's , od którego kupujemy gorczyce i w firmie robiącej olejki i oleozywice (wachałem ekstrakt z zielonego ogórka za 900£/kg. Jakbyś zamknął oczy i bym Ci podsunął świeżo ukrojonego ogórka i pasek nasączony tym ekstraktem nie byłbyś w stanie powiedzieć które jest ktore). W sierpniu leci do Hiszpanii do prod. Papryki a na początku przyszłego roku do Indii
Dużym zaskoczeniem było dla mnie jak ciężko jest bez doświadczenia opisać wrażenie zapachowe i smakowe (nie tylko smak i zapach) za pomocą odpowiednich słów. Jest cały kilkugodzinny kurs online z opisem każdej grupy żywności np. Owoce i poszczególnych smaków. Korci żeby wrzucić screena ale jednak poufne dane a za bardzo lubię ta prace
@HolQ Dzięki wielkie za ścianę tekstu!
A czy w takim razie w Polsce po technologii żywności nie ma po prostu pracy i wszyscy muszą wyjechać żeby się w zawodzie zatrudnić? Czy studia były faktycznie na temat tego co robisz w pracy czy niewiele miały wspólnego?
Czy dużo musisz jeść podczas pracy i czy jest to wymagające żeby cały czas czegoś próbować?
Czy zawsze się zgadzacie z Enrique w kwestii odczuć? Bo jednak smak jest czymś dość indywidualnym, jak się ma ta kwestia do całości Twojej pracy?
@emdet nie powiem Ci jak dokładnie jest z pracą po moich studiach. Po studiach pourywał mi się kontakt z większością osób. Część na pewno robiła/robi jako technolodzy, część jako inżynierowie procesu, w kontroli jakości, część zostala dietetykami. Ja miałem pecha, brak umiejętności "sprzedania" się na interview (niska samoocena jak teraz o tym myślę) plus problemy ze zdrowiem. Znaleźć pracę w Polsce, w sumie gdziekolwiek na świecie z epilepsja jest naprawdę zajebiscie ciężko. Czytałem wiele wpisów na forach o ludziach po doktoratach albo z 10-letnim dosw. Na danym stanowisku, którzy teraz nie mogą znaleźć pracy nawet na kasie. Ja wyszedłem na prostą dopiero jak udało mi się opanować epi.
Studia faktycznie były o tym co robiłem/robię, może troszkę bardziej w stronę labu analitycznego niż R&D.
Jakoś strasznie dużo nie trzeba, nie zapchasz się po gardło
Smak jest naprawdę super indywidualny, ale zazwyczaj chodzi Bardziej o czułość. Ja mam kubki smakowe nieco zaorane od fajek wiec jestem mniej czuły i ciężej mi rozpoznać poszczególne skladowe. Najlepszym rozwiązaniem dla mnie byłoby rzucić palenie, tym bardziej że po cichu liczę na to, że w przyszłości uda mi się załapać na trening, a później stanowisko flavourist, nie wiem jak to napisać po polsku
@HolQ super. Powodzenia w takim razie!
Zaloguj się aby komentować