No to mamy potwierdzone, że Pilchowice (69m wysoka) sa pełne. Woda przelewa sie ponad ścieżką na szycie zapory.
Wleń i reszta będą miały niewesoło.
Źródło: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1033812422089342&id=100063817802127
@cododiaska a dziś robiono zrzut obejściem, napływ najwyraźniej jest większy
Chyba nie udało się przekierować
Od kilku dni było wiadomo że jest ryzyko powodzi. Był czas żeby zrobić profilaktyczne zrzuty wody na zaporach, nawet gdyby okazały się niepotrzebne to nic wielkiego by się nie stało. Ale nie zrobiono nic i teraz większość się przelewa a część została zniszczona ptrzez napór wody. Premier jeszcze przedwczoraj przekonywał że nic się nie dzieje a tu kataklizm porównywalny z 1997. Ktoś tu poważnie dał ciała i pewnie polecą głowy (oczywiście nie w rządzie, znajdzie się kozły ofiarne w Wodach Polskich albo innych instytucjach).
@Kronos
Premier nie jest ekspertem od hydrologii. Ma od tego ekspertów, którzy dają mu podsumowanie sytuacji.
No a gdzie Ci eksperci siedzą?
-
IMGW - ci mówili z tygodniowym wyprzedzeniem o niżu genueńskim
-
RZGW - oni sprawnie realizowali przyjętą politykę hydrologiczną
-
Wody Polskie - nawet jak się woda przelewała górą przez tamy, to "proszę się nie martwić, jesteśmy przygotoeani, wszystko jest po kontrolą"
Głowy powinny polecieć w Wodach Polskich, bo po prostu dali dułpy na całej linii.
@Kronos a wody polskie przekonywały premiera że się nic nie dzieje
Zaloguj się aby komentować