Powiedzmy, że dostajecie propozycję pracy która podwoi wasze aktualne wynagrodzenie. Przez pierwsze pół roku macie wprowadzenie do projektu, szkolenia z matmy, dsp, awioniki itp. Potem praca, ale będzie ona dotyczyła rozwijania uzbrojonego drona wojskowego, który autonomicznie podejmuje decyzję o tym czy kogoś zabić czy nie. Zdecydowalibyście się na taką pracę?
959af79f-d1c9-4309-95c6-faf80e5b673e
pawel-mikolajuw-rak-krol-albanii

tak, pod warunkiem, że będzie strzelał do ISIS/ruskich/komunistycznych Chińczyków i innych sk00rwysynów

Wannasauna

@pawel-mikolajuw-rak-krol-albanii isis to akurat ciężko wybielić, ale taki chińczyk jak ma uciec przed siłowym wcieleniem do armii? Wezmą sobie do armii kogoś problematycznego albo Ujgura, za granice im nie ucieknie, nie zaszyje się nigdzie itd. nie ma wyboru.

Jakby to był dron zabójca który miałby zabijać jakiś oficerów albo członków partii, coś w stylu zabójstwa Zawahiriego to tak. Ale takie drony na "mięso armatnie" które składa się z zwykłych ludzi i praktycznie nigdy się nie skończy, gdzie tu logika?

inskpektor

@pawel-mikolajuw-rak-krol-albanii @Wannasauna Właśnie, i co ma taki dron zrobić kiedy nie da się uniknąć śmierci osób postronnych? Jak wiadomo ISIS i inni tego typu bandyci, często stosują taktykę 'żywej tarczy'? Ma zabić czy

się wycofać?

Wannasauna

@inskpektor to już w ogóle, w algorytmie zdarzy się jeden false positive trigger i wystarczy, że fakt o tym wycieknie lub ktoś zauważy zależność, a przeciwnicy lub nawet osoby trzecie mogą zaaranżować sytuacje gdzie dron atakuje przy okazji cele inne od pożądanych

inskpektor

@Wannasauna No, tak, jest dużo problemów technicznych do rozwiązania za pewne. Ale powiedzmy że dron uczy się sam, bądź pan inż prog. nie odpowiada za jago uczenie. Robot nie wie nic o ludzkiej moralności i sam ustala sobie wagi kiedy opłaca się poświęcić życie niewinnej osoby. Co jeśli zdecyduje, że powstrzymanie działalności Zawahiriego jest warte śmierci 1000 cywili? Czy pan inż. jest winny śmierci tych ludzi czy jednak ludzie którzy kontrolowali uczenie drona? A może nikt bo to właściwie AI 'pociąga za cyngiel'?

tmg

Taki autonomiczny dron albo szerzej mówiąc robot (np. czołg, okręt) to kolejny Święty Graal wyścigu zbrojeń. Po co wsadzać człowieka do samolotu kiedy AI zaczyna wygrywać walki powietrzne. Taki pilot to tylko koszt, nie wytrzyma przeciążeń no i zajmuje cenne miejsce. Wg mnie za parę lat nastąpi niespotykana robotyzacja i to maszyny będą się w pierwszej kolejności nawalać. Nie zdołamy tego powstrzymać więc wszelkie skrupuły moralne można sobie wsadzić wiadomo gdzie. Im wcześniej zaczniemy tym lepiej, bo te technologie to kolejny gamechanger i ten kto zostanie w tyle zginie jak turecka flota pod Synkopą rozwalona w drzazgi nowoczesnymi pociskami.

inskpektor

@tmg Kurde, właśnie tego się obawiam - że wejdziemy na nowy poziom zabijania. Jak by to powiedzieć, następuje dehumanizacja wojny. Nie staje się już oko w oko z przeciwnikiem. Zabijanie staje się kliknięciem w komputer. To w sensie dosłownym maszyna do mielenia ludzi za którą nikt nie zapłaci wyrzutami sumienia - ani żołnierze ani społeczeństwa - bo nie ma tego kosztu. Poza programistami może ( @Wannasauna @pawel-mikolajuw-rak-krol-albanii )

pawel-mikolajuw-rak-krol-albanii

@inskpektor od dawna tak jest, artyleria to czym się różni, albo rakiety naprowadzające? bardziej zdehumanizowane jest likwidowanie ludzi przy pomocy dronów, czy siekier?

inskpektor

@pawel-mikolajuw-rak-krol-albanii No nie wiem. Przy artylerii faktycznie nie widać bezpośrednio efektów działań, ale jednak to człowiek wybiera cel i naciska spust. Jest intencja, jest sprawczość. Przy autonomicznym dronie to on wybiera cel i decyduje o zabiciu delikwenta.

Zaloguj się aby komentować