#wiadomosciswiat #belgia #bekazgorali
@festiwal_otwartego_parasola ciekawe czy odtwarza stukot kopyt z głośników
@GrindFaterAnona u nas tego busa nad morskie oko nie słyszą piesi i jest to poważny problem (xD) więc ten Anderson pewnie puszcza heavy metal
ciekawe czy odtwarza stukot kopyt z głośników
@GrindFaterAnona Tak, a kierowca siada z obsraną dupą, żeby dostarczyć realistycznych doznań węchowych.
@Rimfire musiałby sie najpierw siana najeść
Tak bajdełej wyglądały pierwsze samochody xD Zatoczyliśmy pełne kółko.
@festiwal_otwartego_parasola Dorożka? Pierwsze samochody elektryczne powstawały już w XIX wieku i wyglądały bardzo podobnie.
@MostlyRenegade Pierwsze samochody generalnie były tak projektowane, bo sam pomysł samochodu był zbyt obcy dla ludzi wtedy. Łatwiej było przekonać kogoś mówiąc, że to po prostu powóz bez konia.
@festiwal_otwartego_parasola konie nie były wystarczająco ekologiczne.
@festiwal_otwartego_parasola dostrzegam korelacje pomiedzy ilością wpuszczonych ciapakow do kraju, a takimi debilnymi, zielonymi pomyslami... ciekawe, ciekawe
@TheLikatesy ta korelacja jest teraz z nami w pokoju? opowiedz nam o niej
@TheLikatesy Korelacja nie oznacza przyczynowości
@TheLikatesy Doceniam, że nawet w temacie dorożek potrafiłeś przemycić swój rasizm i uprzedzenia. Jak Twoja dziewczyna, kupi w sklepie czarną czekoladę zamiast białej, to domyślam się dostajesz zimnych potów.
Komentarz usunięty przez moderatora
@TheLikatesy Mieszkam tak się składa. Mieszkałem trochę w kilku krajach europejskich. Bawią mnie takie osoby, potrafią wtrącić politykę we wszystko, może być nawet zielona to nic nie zmienia.
@PlastikowySmith no to jak cie tylko bawią takie porównania mieszkajac na zachodzie to albo jestes jebanym igorantem, albo pożytecznym idiotą... nie pozdrawiam
@TheLikatesy Jak tak źle to po co mieszkasz gdzie mieszkasz. Ja bym sobie tak nerwów nie szargał w obcym. proste.
@PlastikowySmith mordo on mieszka na zachodzie ale mu się tam nie podoba. ma czarnoskórą żonę ale mówi, że czarnoskórzy nie nadają się do pracy i wyzywa innych od ciapaków.
pewnie też ma kolegę geja, który nie popiera tego całego lgbt i kuzyna naukowca negującego zmiany klimatu - dyskutujesz ze ścianą
Komentarz usunięty przez moderatora
@TheLikatesy potężnie sfrustrowany i arogancki chłopsko-rozumisto... to, gdzie ty mieszkasz interesuje mnie tak samo jak zeszłoroczny śnieg, ale przede wszystkim nic obiektywnego nie wnosi do tematu ekologii, zwierząt i migracji.
To, żeś się wybrał w jakiś dziwny rejon świata i narzekasz, że cię tam nie noszą w lektyce, to nie nasza wina, więc na nas swojej frustracji nie wyładowuj
@TheLikatesy proszę o zachowanie kultury wypowiedzi
@maximilianan kultura zachowana mordo, gdzie tu widzisz brak zachowania kultury wypowiedzi?
@TheLikatesy nazywanie innych użytkowników tak jak to tu robiłeś wykracza poza ramy kultury wypowiedzi, nie uważasz?
@maximilianan biorąc pod uwagę fakt, że kultura języka nie ma nic wspólnego z nazywaniem użytkowników, w sumie to chuj wie jak - nie wiem do czego teraz pijesz. To nie uważam żebyś miał rację... bo najwidoczniej mylisz pojęcia, znam różne definicje kultury językowej, żadna nie mówi nic o wulgaryzmwach czy oblegach, wiec albo przeproś albo wyjaśnij o co ci chodzi
@TheLikatesy ok, jak czepiasz się semantyki to proszę o powstrzymanie się z nazywania innych użytkowników w taki sposób jak tutaj zaprezentowałeś
@maximilianan niestety, niczego nie jestem w stanie obiecać, także trzymaj rękę na pulsie mordo
Jak zawsze skrajności.
Konie służą do pracy, do tego je człowiek udomowił. Wystarczy kontrola by koń nie przewoził więcej, niż tyle ile sam waży +500kg, by miał dostęp do wody po każdej trasie, by pracował z przerwami itp itd.
Konie muszą się ruszać dla własnego zdrowia.
Czy to Morskie Oko, czy centra miast - wszystko jest spoko, jeśli koń ma warunki. Czy tak trudno tego upilnować?
Jest artykuł z 2012 roku o tym, że koniom z Morskiego Oka miano wszczepić chipy, że je zbadano i nie było żadnych nieprawidłowości.
Jakim cudem więc w 2024 koń pada i się robi afera? Czy badania zrobiono na pokaz dla mediów, chipy wszczepiono raz, po czym przyszły młode konie i wszyscy to mieli w dupie?
Do odpowiedzialności ciągnąć woźniców i weterynarzy badających zwierzęta. A same konie wręcz potrzebują pracy. To nie koty, by gnić w domu.
@conradowl
Czy tak trudno tego upilnować?
tak, + powszechnie krąży opinia taka jak Twoja, że koń ma człowiekowi służyć, więc po co się nadmiernie przejmować ich zdrowiem i na nie chuchać i dmuchać?
Jest artykuł z 2012 roku o tym, że koniom z Morskiego Oka miano wszczepić chipy, że je zbadano i nie było żadnych nieprawidłowości.
Jakim cudem więc w 2024 koń pada i się robi afera? Czy badania zrobiono na pokaz dla mediów, chipy wszczepiono raz, po czym przyszły młode konie i wszyscy to mieli w dupie?
no i co? nie zapala Ci się jakaś lampka?
A same konie wręcz potrzebują pracy.
nie potrzebują pracy, tylko ewentualnie ruchu. nie trzeba "dla zdrowia" im dokładać 500kg.
choćby araby, które są hodowane po to, żeby stać i wyglądać na pokazach (też idiotyzm) potem biegają sobie, a potem gniją w luksusowych zagrodach i żrą paszę za 1000eur/kg i nic im się nie dzieje.
Konie służą do pracy, do tego je człowiek udomowił.
@conradowl tak samo mówiono niegdyś o czarnoskórych z Afryki. Tymczasem, żadna istota żywa z człowiekiem włącznie nie „służy do pracy”.
udomowił
Zniewolił. Udomowiło to się psy i koty co to wolno biegają gdzie chcą.
@festiwal_otwartego_parasola
koń ma człowiekowi służyć, więc po co się nadmiernie przejmować ich zdrowiem i na nie chuchać i dmuchać?
WTF?
Napisałem
Jest artykuł z 2012 roku o tym, że koniom z Morskiego Oka miano wszczepić chipy, że je zbadano i nie było żadnych nieprawidłowości.
Jakim cudem więc w 2024 koń pada i się robi afera? Czy badania zrobiono na pokaz dla mediów, chipy wszczepiono raz, po czym przyszły młode konie i wszyscy to mieli w dupie?
Do tego o wodzie, wadze przewożonego towaru i czasie pracy.
Jak najbardziej należy na konie chuchać i dmuchać, ale... ALE PRACA DLA KONI TO CZĘŚĆ CHUCHANIA bo zwyczajnie muszą być w ruchu. Tak samo jak ja mam malamuta i pies tej rasy codziennie musi chodzić nie tylko na toaletę, ale około 70 minut dziennie ruchu MINIMUM, by na starość nie było problemów ze stawami.
Fajnie to tak przypisywać mi coś, czego nie napisałem?
@Wyrocznia udomowił. Mało która rasa koni przypomina te pierwotne.
Pracowałem latem w stadninie koni huculskich w Gładyszowie jako dzieciak, to już bardziej pierwotne konie. A wciąż im daleko do dzikich.
Koń musi się ruszać i można ten ruch wykorzystać do przewozu: ale nie ładować 15 ludzi dla dwóch koni i nie pozwalać kursować bez przerw. O tym, by koń nie chodził zaraz po jedzeniu też warto pamiętać. No ale łatwiej zakazać niż CHUCHAĆ I DBAĆ, prawda?
@Wyrocznia no fakt, oni to do pracy sie nie nadają
@conradowl
Fajnie to tak przypisywać mi coś, czego nie napisałem?
nie napisałem, że Ty to napisałeś, tylko, że w praktyce tak to wygląda, bo poza skrajnymi przypadkami nie jest możliwe, aby każdy koń świata miał zapewnione warunki o których mówisz, włącznie z takimi niuansami, jak dbaniem aby "nie chodził zaraz po jedzeniu".
To jest po prostu nierealne i w XXIw. kiedy dysponujemy różnorakimi zamiennikami dzięki technologii, zdecydowanie prościej jest oddelegować konia ze służby do spokojnego życia i biegania po łące bądź jeździe z jedną osobą, a nie 4-tonowym wozem i zamiast produkować kilogramy prawa do przestrzegania, którego i tak nikt nie będzie przestrzegał, co widać na załączonych obrazkach w drodze do morskiego oka.
I jeszcze raz - 500kg obciążenie nie jest żadnemu koniowi potrzebne do szczęścia. Wystarczy mu ruch, tak samo jak Twojemu malamutowi
@festiwal_otwartego_parasola akurat Morskie Oko jest na tyle znane, że zapewnienie tam kontroli powinno być normą. I od 2012 od artykułu jaki przeczytałem nic nie zrobiono. Także tak, zgadzam się, pytam dlaczego nie podciągnięto do odpowiedzialności przez te lata nikogo.
Z drugiej strony wszystko się da zrobić i zorganizować, tylko trzeba chcieć.
@conradowl ja myślę, że się nie da, bo na układy nie ma rady i nie ma opcji żeby każdy na dłuższą metę ściśle przestrzegał takich procedur jakie by one nie były. Ścisłe przestrzeganie procedur może występować tylko w takich sektorach jak ruch lotniczy, gdzie finalnie jest odpowiedzialność za miliony ludzi dziennie, a o tym czy koń dostał wodę Onet artykułu pisał nie będzie...
przy okazji powinniśmy się zastanowić dlaczego kraje, które w kwestii traktowania zwierząt są jeszcze kawałek przed nami (choćby ten wpis do konstytucji) idą właśnie w tym, a nie innym kierunku, w mojej opinii to nie skrajność, a zwyczajnie najprostsze rozwiązanie (BTW później ktoś będzie płakał, że w Unii taka biurokracja, bo nawet procedury opieki nad koniem uchwalają ¯\_(ツ)_/¯ )
@conradowl ale ty wiesz, że większość koni działa w agroturystyce, biegając po lasach, a tylko te które miały pecha trafiły na przedsiębiorczych górali?
@AureliaNova a czy ty wiesz, że koń zimnokrwisty lepiej sprawuje się przy stępie i systematycznym wysiłku, niż bieganiu po lasach? Są różne rasy koni i nie wszystkie nadają się do tego samego. Utrzymywanie silnych zwierząt pociągowych do ciągłej pracy w dobrych warunkach jest dla ich zdrowia lepsze niż tylko pastwisko i przebieżki. Ale niestety, w sumie to zgadzam się z @festiwal_otwartego_parasola - jako ludzie, jako turyści, jako urzędnicy, weterynarze i służby - jesteśmy zbyt leniwi i wygodni, by korzystać z pracy koni i jednocześnie dbać o nie. Prędzej czy później jakiś tryb maszyny zawiedzie. Szkoda. Utrzymanie koni pociągowych bez pracy będzie trudne, to nie jest tak, że będą piękne ogiery z pokolenia na pokolenie, jeśli nie będą miały treningu.
Pisałem już w „góralskich” wątkach, napiszę jeszcze raz. Konie jak i reszta zwierząt nie są dostosowane/przeznaczone /stworzone do transportu, ciągnięcia czy innej „pomocy” człowiekowi. Ujeżdżanie konia, zaprzężanie go, zmuszanie do ciągnięcia (wbrew swojej woli) od zawsze było znęcaniem się, „pracą” podobną do tej, którą odbywali czarnoskórzy na plantacjach bawełny.
Myślę, że w czasach kiedy mamy inne możliwości (pokazy mechaniczne i elektryczne) konie powinny być całkowicie wycofane z tego typu „prac”.
@Wyrocznia mój dziadek podobną pracę co czarni na plantacji robił w polu, normalnie a i nie każdy czarny miał nad sobą bat.
Napisz tak szczerze, miałeś kiedykolwiek kontakt z pracą fizyczną? Bo ten koń pociągowy ma lukususowe warunki pracy w porównaniu do kogoś kto musiał ciężko pracować na linio montażowej chociażby - zarówno fizycznie mniej wymagająca, psychicznie to już w ogóle.
Mnie zdumiewa, że prawa zwierząt obecnie idą wyższym piorytetem od praw ludzkich tak po prostu. Coś poszło nie tak w ostatnich latach że często pracownicy spotykają się z mniejszą empatią niż kurna koń.
@Wyrocznia a fakt, że są udomowione od 5tys lat niewiele znaczy...
Bo ten koń pociągowy ma lukususowe warunki pracy w porównaniu do kogoś kto musiał ciężko pracować na linio montażowej chociażby - zarówno fizycznie mniej wymagająca, psychicznie to już w ogóle.
@DiscoKhan pytałeś się tego konia czy chce żyć w tych luksusowych warunkach i wykonywać tą pracę? Skoro chce, to po co konie zamyka się w stajni?
Napisz tak szczerze, miałeś kiedykolwiek kontakt z pracą fizyczną?
W przeciwieństwie do ciebie, owszem. Każdego niemal dnia mam.
Mnie zdumiewa, że prawa zwierząt obecnie idą wyższym piorytetem od praw ludzkich tak po prostu.
Mnie zdumiewa, że takie jednostki jak ty uzurpują sobie prawo do zniewolenia i zmuszania zwierząt do pracy na swój interes. Prawa zwierząt powinny mieć wysoki priorytet tak jak prawa dzieci, jako że zwierzęta jak i dzieci są bezsilne wobec dorosłego człowieka.
Coś poszło nie tak w ostatnich latach że często pracownicy spotykają się z mniejszą empatią niż kurna koń.
Masz rację. Do takiego konia mam większy szacunek niż do ciebie a w konflikcie między wami wezmę stronę konia. Ludzie twojego pokroju są niebezpieczni dla społeczeństwa.
@Wyrocznia a mnie się ktoś pytał czy ja w ogóle chcę pracować jak nie chcę głodować? Nie, nie pytałem się. A ty się pytałeś konia czy mu to tak mocno przekszadzało czy już tego typu głupawa logika ci nie odpowiada jak się ją zastosuje wobec ciebie samego?
Psa mam na własność, też się go nie pytałem czy chce u mnie w domu mieszkać, pewnie wolałby u kogoś bogatszego w sumie mieć lokum.
Mnie zdumiewa jak taki element społeczny jak ty w innym wątku, dosłownie dzisiaj, usprawiedliwiał podglądanie ludzki w toalecie, a jednocześnie jednocześnie tutaj nasz problem ze zwierzęciem wykonującym dosyć lekką pracę... Rozumianym jeszcze żeby faktycznie o jakieś znęcanie się chodziło.
To jak ktoś w depresji, gdzie żadna praca mu się nie podoba skończyłby wożąc ludzi rikszą to ten człowiek pracujący w transporcie ludzi siłą mięśni zasługuje na ile empatii w porównaniu do konia robiącego dokładnie to samo?
@Wyrocznia zaś byłem tego pewien, że życie zwierzęcia stawiasz wyżej niż ludzkie...
Już mi wcześniej podobne rzeczy pisałeś, tylko się upewniałem.
Ty za to na pewno jesteś super społeczną jednostką, takich ludzi jak najwięcej... Ile ty masz w sobie nienawiści, że wprost przeszedłeś do scenariusze gdzie wyobrażasz sobie mnie umierającego, ty autentycznie idź do psychologa człowieku.
@Wyrocznia masz kurde rację. Zapytałem Daisy, czy chce u mnie mieszkać. Otworzyłem furtke i pobiegła. Chyba za kotem z ulicy. Ale nie wraca. Czyli nie była udomowiona, tylko była niewolnikiem. Kurczę, co ja bym zrobił bez takiej porady? Wystarczy zwierzaka zapytać i wypuścić na wolność - przecież jak kocha to wróci
Sorry, ale się troszeczkę tu odkleiłeś. Może dlatego, że ja dzieciństwo spędziłem na wsi i dalej mieszkam w małym miasteczku, mieliśmy koty, psy, konie, kucyka, kaczki, kury, kozy i capa, owce i barana... W pewnym momencie wszystko naraz. Chyba tylko kury nie widziały kaczek o ile pamiętam. Najpierw były kurki, potem kaczki.
Tak czy siak prezentujesz trochę wydumane pojęcie o zwierzętach i ich potrzebach.
@DiscoKhan
Psa mam na własność, też się go nie pytałem czy chce u mnie w domu mieszkać, pewnie wolałby u kogoś bogatszego w sumie mieć lokum.
okej, ale używasz tego psa do całodniowego noszenia zakupów, czy ciągnięcia dzieci na sankach po betonie? bo w tym kierunku to porównanie zmierza
@festiwal_otwartego_parasola ale jaki to problem, żeby wyregulować parę koni żeby więcej niż 8 godzin nie jeździły? Spokojnie na koszt wlasciela to się da ogarnąć czipem z GPSem i kontrolą raz na miesiąc.
Już nie róbmy z rzeczywistości origami i jej tak nie składajmy pod tezę, że tylko są dwie opcje do wyboru i tego się nie da inaczej ogarnąć.
Ja to nawet nie mam problemu aż takiego z samym zakazem, bo stający koń w mieście to żadna atrakcja, nawet jak zaraz ktoś po nim sprzątnie ale logika do tego używana mnie jefnak poraża.
Proporcjonalnie sam w cięższych warunkach pracowałem i cholera nie mogłem liczyć na tyle głosów wsparcia żeby mnie odciążyć. No ale rzeczywiście koń jest bardziej uroczy.
@DiscoKhan czipem z GPS skontrolujesz położenie konia, a nie jego pracę, jak na koniec miesiąca za dużo wyjdzie, to góral powie, że panie łon to tera wincy spacerował niż ciągnął, a padł na drodze bo niewyspany, netflixa łoglondoł.
no pracowałeś ciężko, ok. ale przymusowo? zapłatą było jedzenie i picie? nie miałeś w razie czego kodeksu pracy po swojej stronie? jak tak to współczuje i mam nadzieję, że mówimy o pracy zawodowej, a nie, że zbierałeś ziemniaki u babci
@Wyrocznia Czyli jesteś weganinem?
Mnie zdumiewa jak taki element społeczny jak ty w innym wątku, dosłownie dzisiaj, usprawiedliwiał podglądanie ludzki w toalecie
@DiscoKhan coś ci się pomieszało we łbie. Może od tego ciągłego walenia głową w ścianę?
@festiwal_otwartego_parasola ...
Stary, jak koń stoi w miejscu to nie pracuje, jak nie jest w trasi to nie pracuje a co ktoś na ten temat powie jest nieistotne.
@Wyrocznia dziecko drogie:
https://www.hejto.pl/wpis/pracbaza-niewolnictwo
Racjonlizowałeś w tym wątku, na chłodno, bez empatii, bo to koni nie dotyczyło, tematykę pracodawców tak organizujących miejsce pracy by wchodzić do toalety.
Nie będę się więcej w te twoje dziecinne odzywki bawić, bo widać że niestety ciebie rodzice kultury nie nauczyli, sam też tym nie jesteś zainteresowany i zamiast tego wolisz ludzi obrażać czy te edżi scenariusze pisać. Mnie po prostu poraża twoie podejście do zwierząt względem względnie zbliżonego tematu wobec ludzi i jak zupełnie odmienne emocjonalnie reakcje masz.
Nie rozumiem po co tutsj greka zgrywasz czy rzeczywiście zapomniałeś, szkoda że po prostu tak po ludzku kulturalnie się fo drugiej osoby zwrócić...
@DiscoKhan nigdzie usprawiedliwiałem podglądania ludzi w toalecie „dziecko drogie”. Masz urojenia. To raz. Dwa, skoro ty zwierzęta masz głęboko gdzieś to dlaczego ja mam tam nie mieć ciebie? Ja cię nie uważam za lepszego/wazniejszego bo się urodziłeś jako człowiek. A swoim pierdzieleniem w wątkach tylko udowadniasz że zwierzęta są od ciebie wartościowsze „dziecko drogie”.
@Wyrocznia dziecko się lubi przekomarzać, dobrze że trafiłem, bo jeszcze bym się niezręcznie poczuł ale jesteś za mocno edśi żeby być dojrzałą osobą co chwila próbując pokazać swoją pogardę i ponowjie, brak kultury. Na dziecko twoją reakcją do określenia mnie jako kogoś gorszego od zwierzęcia, kolekny raz - nieironicznie nazistowski komejtarz tak swoją drogą, zresztą wcześniej pisałeś o tym że takie jednostki jak ja - czyli które nie chcą znęcania się nad zwierzętami ale jednocześnie nie widzę powodow do tego żeby zwierzęta miały lepsze warunki pracy od ludzi - powinno się używać.
Tu nie wymyślaj kim ja jestem, nie płać wróżkom czy tam telepatycznie nie próbuj wybadać tylko staraj się odnosić bezpośrednio do słów, gdy kontekst nie jest fla ciebie wprost jasny to cywilizowane jednostki żądają dodatkowe pytania.
Widzisz, taka różnica między nami, że ja ciebie widzę jako niedojrzałego i niewychowanego a i tak się staram normalnie rozmawiać, a nie się łajnem obrzucać i dyskusje sprowadzać do najbardziej radykalnych haseł znanych ludzkości. Ale też rozumiem, sam młodszy kiedyś byłem.
Także zamiast sprowadzać dyskusje do epitetów i haseł rodem z podręcznika od historii to ja bym ciebie prosił żebyś się odniósł do tego tylko i wyłącznie:
jednostki jak ja - czyli które nie chcą znęcania się nad zwierzętami ale jednocześnie nie widzę powodow do tego żeby zwierzęta miały lepsze warunki pracy od ludzi
Bo to jest clue mojej wypowiedzi tutaj.
@DiscoKhan
Stary, jak koń stoi w miejscu to nie pracuje, jak nie jest w trasi to nie pracuje a co ktoś na ten temat powie jest nieistotne.
czyli jak koń ma "przerwę" to nie ma prawa się ruszyć z miejsca tak? bo już wyżej ustalaliśmy, że dla dobrej kondycji potrzebuje ruchu.
im dluzej trwa dyskusja tym dalej dochodzimy do wniosku, że próby rozwiązywania tego problemu są niedoskonałe i go nie załatwią
@festiwal_otwartego_parasola chyba nie dochodzimy.
Problemów na siłę szukasz jakby trudno było ustalić gdzie koń pracuje a kiedy jest ns pastwisku czy w stajni.
Oczywiście, że by go załatwiły i wcale nie trzeba geniusza żeby skutecznie limity wyznaczył. Bo tutaj i tak potrzeba indywidualnego podejścia co nie jest problemem jak sprawa dotyczy może 10 zwierząt na cały kraj żeby te strefy sensownie wyznaczyć?
Cały problem to jest to co Amerykanie określają jako virtue signaling - ludzie chcą za tak dobrych uchodzić że zdrowy rozsądek wyrzuca się do kosza i bambinistyczne prawa się przepycha. Zresztą ostatnio z tego probemy były, bi Niemcy zakazali sprowadzania trofeów myśliwskich z Afryki, rezerwat w Botswanie który żył z nich będzie mieć problemy z płynnością finansową... I dlatego, że niemieccy myśliwi przestaną polować na słonie to słonie mogą wyginać w tamtym obszarze przez kłusowników, bo nie będzie pieniędzy na ograniczanie ich działalności. Bambinizm jest dosłownie niebezpieczny dla zwierząt ale ładnie wygląda na pierwszy rzut oka.
@festiwal_otwartego_parasola ale po co o tym wspominać, to niedobra jest ...
Ja czekam na coś takiego w Krk. Nie dość, że będzie w centrum bardziej estetycznie, to jeszcze koniki sb pochasają w stadninie, zamiast cały dzień zapieprzać przy 40 stopniach w pełnym słońcu -.-
@AureliaNova a koszt utrzymania tych koni w stadninie pokryje zysk z wynajęcia części z nich do dorożek, prawda? A nie, czekaj... To nie tak. Same się utrzymają. Dać im klawiatury i konie mogą blogi pisać, z reklam się utrzymają. To jest myśl
Mam nadzieję że te śmierdzące kupy mięsa znikną w końcu z rynku w Krakowie
Komentarz usunięty
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować