#maxispam #heheszkipolityczne
#polityka
Pytać Petru - który słynie z niespłacania długów - po co są banki to trochę nietrafione...
@Mor feedback po osobistym doświadczeni u
@John_polack osobiście artykuły czytałem.
@maximilianan Bogdan nic nie zaorał, tylko pokazał że gówno wie o finansach.
Przecież bank nie da nikomu kredytu jeżeli ten nie będzie zarabiał. Kredyt bierze się jeżeli chcesz wydać więcej niż masz odłożone. Warunkiem jest to że musisz zarabiać na tyle dużo żeby pokryć ratę kredytu. Nikt gołodupcowi kredytu nie da.
Jedną z ciekawszych definicji kredytu (a właściwie, ogólnego finansowania zewnętrznego), jaką wyniosłem ze studiów to:
Finansowanie bieżących potrzeb, przyszłymi przychodami
Tak więc Petru mówi prawdę - najpierw zarabiasz a potem wydajesz. Jak chcesz wydać więcej niż masz to bierzesz kredyt ale do tego musisz najpierw zarabiać
@Mikel tylko tłumaczenie finansów państwa na logikę finansów domowych to chłopski rozum, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
@smierdakow ale dlaczego tak uważasz? Finanse przedsiębiorstw czy banków różnią się od finansów osób fizycznych jak i finansów publicznych. Każdy ma swoją specyfikę ale w założeniu wszystkie działają według takich samych reguł.
To jak wytlumaczysz, ze taka Francja ma dlug publiczny ponad 90%, a dalej sie rozija i nic jej nie jest? Juz u USA nie wspomne. Gdybys Ty czy ja zadluzyli sie na kredyt przy racie 9000 podczas gdy zarabiasz 10000 to byloby ciężko w ogóle przezyc. To jest ta roznica.
@Capo_di_Sicilia Bo taka Francja nadal się zadłuża, na poczet przyszłych pokoleń. Dlatego siła nabywcza spada z pokolenia na pokolenie bo trud i siłę jednostki zjada i zadłuża się na zaś państwo.
Przyszłym pokoleniom będzie tylko trudniej. Czasami się zastanawiam u kogo wszyscy są zadłużeni, skoro cały świat ma dług i odpowiedź przychodzi jedna: u mnie, u ciebie, u naszych dzieci. Ten dług to nasza jakość życia.
@Capo_di_Sicilia ??? Chyba nie wiesz o czym piszesz.
Dług publiczny nie jest roczny tylko rozbity na wiele lat. To jest łączna SUMA zobowiązań a nie suma zobowiązań wymagalna danego roku. 90% to nie jest 'rata' tylko skumulowana wartość zadłużenia.
Jeżeli mam przychód w wysokości 100K zł
a mój dług wynosi 90K zł
to czy znaczy że muszę te 90K spłacić dzisiaj? Muszę spłacić jedynie raty od tych zaciągniętych 90K.
Jednym słowem, te 90% to jest skumulowana wartość zadłużenia a nie to ile mam do spłaty w danym okresie.
Francja ma dług na poziomie 90% PKB a mój dług wynosi kilkaset procent w relacji do rocznych przychodów. Mam kredyt hipoteczny na mieszkanie a moje roczne zarobki to tylko część tego co zaciągnąłem na mieszkanie. Czy to znaczy że jestem bankrutem bo mam gorszy wskaźnik zadłużenia niż taka Francja? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bogdan nie rozumie różnicy między majatkiem a przychodem jak widać
@maximilianan cyk telefon do bociana oprocentowanie 2137% z komornikiem to ja jestem na ty
@InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz a jak nie ma na wpłatę to kolejna chwilówka
@maximilianan no pewex, na latarniach pełno ogłoszeń
Zaloguj się aby komentować