Porozmawiajmy o umieraniu.

Jako dziecko w wieku około 10 lat popadłem w
paranoje graniczącą z obłędem(pisałem o tym w komentarzach z @Tylko_Seweryn albo @Sezonowiec , was obu tez mylę nagminnie) trwało to z przerwami około dwóch lat, później został tylko lęk przed śmiercią, co popchnęło mnie w kierunku poszukiwań i zacząłem studiować różne treści związane z tym tematem i stosować techniki uwalniające od lęku i oswające z nieuchronnym przemijaniem.

To oraz poszukiwanie sensu istnienia sprawiły że na dzień dzisiejszy nie boję się już śmierci.
Nie chodzi o to że nie boję się bólu czy nie bronie się przed atakiem fizycznym, bo instynkt samozachowawczy nadal jest we mnie, jak w chyba każdym człowieku z naszego kręgu kulturowego, ale sam strach, że kiedyś będę musiał wszystko zostawić, w tym też i ciało, juz przeminął.

To tyle o mnie i przyznaję bez bicia, że cel tego postu jest zupełnie inny.

Chodzi o prowojenne wpisy w których stosowana jest manipulacja i obrażanie osób o odmiennym zdaniu.

@Belzebub wykorzystałeś niedoróbki w kodzie portalu, żeby wywinąć się z dyskusji, ale źle trafiłeś, bo jedną z moich ulubionych rozrywek jest gaszenie napinaczy.

Jestem święcie przekonany, że rzucony razem ze mną w bój, narobiłbyś w portki przy pierwszym kontakcie z wrogiem
Wiele razy musiałem bronić znajomych idiotow, którzy nic nie potrafią, a jako substytut poczucia mocy, stosują opowiastki rodem z filmów, zaczepiają obcych ludzi w grupie, a po pierwszym strzale miękną im kolana.

Wyzywasz ludzi od ciot i innych, bo nie możesz znieść że jest ktoś, kto poczucie mocy czerpie z własnych dokonań i projektujesz swoje słabości na innych.
Każdy kto choćby w minimalnym stopniu poznał siebie, wyciągnie takie same wnioski.

Ludzie słabi szukają mocy na zewnątrz, w czymś większym od nich i atakują kazdego, kto podważa słuszność idei, której taki słabiak się poddaje.

#wojna #rozwojduchowy #psychologia #oswiadczenie
GtotheG

@Gepard_z_Libii ja mam jakoś całkiem odwrotnie, ale to dlatego, że kocham spać. Śmierć to sen wieczny. Czyli mój najulubieńszy stan na świecie prawdopodobnie :3

Gepard_z_Libii

@GtotheG Popadasz w stany depresyjne?

Miałem podobnie kilka lat temu i potrafiłem przesypiać całe dnie, ale u mnie to było ekstremum i kładłem sie spać z nadzieją nie obudzenia

GtotheG

@Gepard_z_Libii ta, ale u mnie to chora tarczyca, nic z tym nie zrobie. Dieta, ruch.

koszotorobur

@Gepard_z_Libii - tak bez heheszkowania - Panie Gepard widzę, że masz Pan głębokie przemyślenia i wykonałeś ogrom pracy nad sobą - za to należy się szacunek - będę miał to na uwadze podczas wspólnego heheszkowania na Hejto

Gepard_z_Libii

@koszotorobur Nie ma się czym szczycić, serio nie ma, bo to życie i niemożność wytrzymania samemu że sobą sprawiły, że cokolwiek ze sobą zacząłem robić, ale i tak dziękuję, a bardziej cieszę się że jesteś w stanie docenić to o czym piszę, bo to dobrze o tobie świadczy, ale to że jesteś spoko ziomkiem wiedziałem już dawno

koszotorobur

@Gepard_z_Libii - dzięki za miłe słowa - miło czasem tak sobie poschlebiać

Generalnie to uważam, że jest się czym szczycić bo praca nad sobą nie jest łatwa a w ogóle osiągnąć poziom samoświadomości pozwalający taką pracę zacząć to już w ogóle.

Gepard_z_Libii

@koszotorobur Wszyscy mamy taki poziom, ale szkoła, religie itp odciągają uwagę od tego kim jestesmy.

Wazne żeby jak najwięcej uwagi kierować ku swojemu wnętrzu.

Obserwowac myśli, odzczucia i reakcje, ale łatwo się mówi, jak ma się przepracowane pewne rzeczy, a dla zwykłego zjadacza chleba jest to ciężki orzech do zgryzienia.

Tym bardziej w dzisiejszych czasach gdzie tyle ciekawych rozpraszaczy mamy do wyboru

Zaloguj się aby komentować