@Zapster jest takie coś jak brama, wstawia się ją, zamyka i nikt nie wjedzie

@Zapster niby nie, ale nigdzie indziej na świecie nie widziałem takich cudów. Dodatkowo wszystkie parkingi na prywatnych posesjach jakie widziałem do tej pory miały szlabany albo chociaż łańcuch z tabliczką. Zupełnie jakby góral chciał kogoś naciąć na niechciane koszty.

@Zapster a jeżeli właściciel wpisze, że każdy wjzdzajacy musi mu zrobić blowjob to też zasłonisz się argumentem prywatnej posesji? Nie ma zamkniętej bramy, więc można tą karteczkę wziąć i tyłek sobie podetrzeć.

Na prywatnej posesji też obowiązuje obowiązuje prawo. Ciekawe czy wydaje paragony za zawracanie :D

@tankowiec_lotus aha, czyli gdyby była zamknięta brama, to luz a przy otwartej już nie może decydować o swoje własności - nie rób z logiki znanej Pani

@maximilianan masz oznakowanie, że jest to parking, zakładam, że jest osoba pilnującą a gdzieś obok dodatkowe znaki informujące o płatności

Co by nie było, jakie to ma znaczenie co tam za zabezpieczenie jest lol :D

@Fen wszystko co dozwolone prawem jest legalne

Piwniczaki będą decydowały jak ma świat wyglądać:D

@Zapster w bramie można zawracać, skąd wiesz że nie będziesz musiał zapłacić 15 zł za taką przyjemność? W ogóle po chuj jesteś taki agresywny xD

@Zapster a dobra. Jesteś jakimś kucem albo innym konfiarzem czy libkiem. Po co ja się produkuję

@maximilianan a i zapomniałem, cieszę się, że miałeś okazję cały świat obejrzeć 🐽

@maximilianan zawracanie w bramie nie w prywatnej posesji, przepraszam, że Wam zabawę hejtowania popsułem :(

@Zapster i po chuj lecisz w takie absurdy? Serio nie potrafisz dyskutować inaczej niż wprowadzając tego typu idiotyzmy?

@Zapster tam jest wyraźnie napisane, że zawracanie jest płatne. Skąd wiesz, że nie wlicza w to bramy?

@maximilianan bo jak wyżej, byłoby to niezgodne z prawem jesli nie wjezdzasz w teren trywatny, ogrodzenie jest w granicach dzialki (tak zakladam) i w takiej sytuacji możesz wezwać policję

@maximilianan jakie absurdy? Absurdy sami gonicie

Cytując

- nigdzie na świecie nie płaci się za wjazd na teren posesji

- co to jest żeby ktoś pobierał opłaty za wjazd na teren prywatny?

Jak taki światowy chlopak jesteś to pewnie słyszałeś o płatnych strefach kiss&ride :D

@Zapster gdzie i kto napisał, że nigdzie nie płaci się za wjazd na teren posesji? XD właśnie takie absurdy sobie wymyślasz

@tankowiec_lotus ale to prywatna posesja, nic ci do tego czy ktoś chce bramę czy nie.

@maximilianan pamięć zlotej rybki - "nigdzie indziej na świecie nie widziałem takich cudów" nigdzie nie widziałeś, że płaci się za wjazd na teren Prywatny? Jakie to ma znaczenie, czy ja na 5s, czy na 10?

Weź chlopie ogarnij się

@Zapster czy ty typie umiesz czytać? Wskazesz mi gdzie pisałem o wjeździe na posesję? Tam nie ma nawet słowa "wjazd na posesję 15 zł", sam sobie to odpowiedziałeś i walczysz z wymyślonym tekstem.

@tankowiec_lotus No i tu się nasze punkty widzenia rozmijają. Jeśli teren prywatny jest wyraźnie oznaczony, ale bramy brak, to on - mimo wszystko - wciąż pozostaje prywatny. Jeśli jest nim płatny parking, to jak sama nazwa wskazuje jest płatny. Nieważne zupełnie co różni samochodziarze mają na nim zamiar robić - napisane stoi, że płatny. Używasz płacisz.

Nie rozumiem ani na milimetr, co miałaby brama odnośnie tego faktu zmienić?

@Fly_agaric ano brama i inne tego typu wyróżnienie zmienia to, że uniemożliwia pomyłkowe wstargnięcie na prywatną posesję jeżeli właściciel sobie tego nie życzy.

Normalnym jest, że na zawaecie transakcji potrzeba zgody klienta, a jeżeli ktoś się nakręca i ma pół sekundy na przeanalizowanie nagłej zmiany sytuacji - bowiem ewidentnie posesja jest źle oznaczona i odgrodzona i ktoś kompletnie nieświadomie mógłby kartki tuż przed wjazdem nie zauważyć.

Dlatego właśnie odgrodzenie posesji i poprawne oznaczenie ma tak duże znaczenie, właściciel przynajmniej powinien kartkę wydrukować z większą czcionką i tak żeby można było ją dostrzec z daleka.

W innym wypadku można mówić o złej woli i nie jestem wcale przekonany czy w tej konkretnej sytuacji można mówić o legalnym zawarciu transakcji i czy wszystkie warunki zostały spełnione.

@DiscoKhan

ano brama i inne tego typu wyróżnienie zmienia to, że uniemożliwia pomyłkowe wstargnięcie na prywatną posesję jeżeli właściciel sobie tego nie życzy.

Dlatego właśnie odgrodzenie posesji i poprawne oznaczenie ma tak duże znaczenie, właściciel przynajmniej powinien kartkę wydrukować z większą czcionką i tak żeby można było ją dostrzec z daleka.

Ale ta posesja jest ogrodzona i wyraźnie oznaczona. Ty jesteś kolejną osobą, która nie odróżnia skutku od przyczyny. Teren jest mój-prywatny i ogłaszam to wyraźnie znakami dokoła, tyle! To czy widzę na nim bramę, czy nie i czy jest sens na dodatkową inwestycję, bo "pomyłkowe wtargnięcie", to jest tylko moja sprawa. Ja nie widzę, bo to nie są tanie rzeczy. Natomiast ty, jak nie dostrzeżesz wyraźnego oznaczenia i wtargniesz, to poniesiesz tego konsekwencje płacąc. Wiesz czemu? Bo tak mówi regulamin tego parkingu i święte prawo własności jego właściciela.

Rzygać mi się chce jak czytam te wysrywy mentalnej komuny, co to nigdy nie doświadczyła posiadania i próby utrzymania czegoś swojego i własnego, wbrew tym wszystkim "przypadkowym wtargnięciom" i nie okalając wszystkiego drutem kolczastym i zaporami.

Idąc dalej twoim tokiem rozumowania - wiesz co jeszcze lepiej by uniemożliwiło "pomyłkowe wtargnięcie"?? Wieżyczki strzelnicze. Przesada, przerysowanie? Jak się zastanowić nad tym co sami wypisujecie, to wcale nie tak bardzo...

@Fly_agaric ty zas jesteś osobą która nie ogarnia, że żeby zawrzeć transakcję musi zaistnieć obupolna intencja.

Jeżeli ci się kapitalizm nie podoba i go komuną nazywasz to jedź do Pekinu paróweczki2 sprzedawać.

Jeżeli byłoby wyraźnie oznaczone to jest inna sytuacja a tutaj co, ktoś zajeżdża z prawej strony i przy wjeździe dopiero to zauważa?

Głupi sznurek wystarczy zawiesić z kartką a ten z wieżyczkami wyjeżdża, brak słów.

Jak ci się polski i w sumie szerszej europejskie prawa nie podobają to - trzymając się twojego przejaskrawionego języka - zrzecz się polskiego obywatelstwa i zaprzestań używać polskiego języka.

@DiscoKhan

Primo: cytuj na co odpowiadasz, bo nijak mi zgadywać.

Secundo:

Jeżeli ci się kapitalizm nie podoba i go komuną nazywasz to jedź do Pekinu paróweczki2 sprzedawać.

bardzo słaba retoryka. Ja posądziłem osoby, które nie szanują cudzej własności o komunizm, więc ty mi mówisz, że nie, to ja jestem komunistą? Jesteś dalej w przedszkolu? Bo przecież nie powiedziałeś czemu tak niby miało by być, zaś sama opinia kogoś kto nie szanuje cudzej własności, to mną tak wstrząsa, jak i śnieg w zeszłym roku.

Paróweczki, to ma być ten legendarny dowód anegdotyczny?? Przekonuje jak cholera...

Jeżeli byłoby wyraźnie oznaczone to jest inna sytuacja a tutaj co, ktoś zajeżdża z prawej strony i przy wjeździe dopiero to zauważa?

Masz przepiękne, zdjęcie z malutkim kadrem, a już na nim widać DWA znaki. W tym jeden ogromny. I jak miałbym dalej z tobą dyskutować, skoro próbujesz dyskutować z faktami?? Nie ogarniasz umysłem tak małego kadru, więc, sorry.

Głupi sznurek wystarczy zawiesić z kartką a ten z wieżyczkami wyjeżdża, brak słów.

Tedy ci komuszku powtórzę: nie tobie decydować co kto ma robić ze swoją własnością. Za to ty musisz uszanować, bo jest oznaczone. Wiesz co tak mówi? Prawo.

Jak ci się polski i w sumie szerszej europejskie prawa nie podobają to...

Jeszcze bardziej gówniana retoryka. To tobie się nie podobają, bo właściciel parkingu jest w prawie. Prawo jest po jego, a nie twojej stronie komuszku! Wygląda na to, że to jednak ty musisz się zastosować do własnej rady!

Napisz sobie jeszcze raz, że "nie, to ty jesteś komuch", czy coś podobnego, ale nie licz, że jeszcze raz odpowiem na tak beznadziejne kwękanie, z jeszcze bardziej beznadziejną retoryką. EoT.

@Fly_agaric ta, jak nie lubisz obecnego kapitalizmu to ciebie posądzam komunizm skoro krytykujesz podstawy współczesnego kapitalizmu takie jak intencjonalność transakcji. Na kartcę ci to rozrysować? Jak mi 500 złotych przelejesz to coś się w tym kierunku wymyśli.

Nie mi decydować co kto może i jak postępować ze swoją własnością, od tego jest litera prawa.

Także czerwony marksisto nie możesz sobie rekwirować cudzego majtku jak ci się żywienie podoba, bo na szczęście mamy kodeksy prawne zamiast twojego ulubionego manifestu żeby wyznaczyć w jaki sposób pieniądze mogą być transferowane w legalny sposób.

Wiem że nie odpowiesz, bo raz, za cienki w uszach jesteś na racjonalną dysuskę, a dwa to ci pewna część ciała pękła, bo jesteś emocjonalny jak trzynastolatka przy pierwszej miesiączce także z przyjemnością wejdę na twoją czarną listę, bo dyskutant z ciebie jak z marchewki sandały.

Jak mi na czerwono zaznaczysz gdzie na tym dużym znaku jest ta opłata to ci tysiaka przeleję swoją drogą, bystrooki sokole.

@Gustawff do zako wbija latem 3 mln turystów, to jest w drodze do doliny strazyskiej, zajebane samochodami. Chłopy chcą zarobić i zakładam, że laduja mu się samochodami i dezorganizują pracę.

Pewnie kartkaa z napisałem, że wszelkii wjazd na prywatna posesję będzie płatny byłby milszy dla oka, ale tutaj mamy klub wzajemnego adorowania i wyparcia, więc pewnie nie dotrzesz :)

@Gustawff a mogliście zrobić tabliczkę "wjazd 10000 zł" i byście zarobili według logiki niektórych

@maximilianan byśmy byli w Zakopanem to pewnie byśmy zarabiali na tym parkingu. Normalne.

@Gustawff

Oczywiście, że racja. Twój teren i ponosisz wydatki na jego utrzymanie, więc możesz się bronić przed rozjeżdżaniem go przez wyładowane turystami busy, autokary, lub właśnie TIRy. Coś takiego rozumie tylko ktoś, kto posiada jakiś własny teren. W tym kraju, jak nie ogrodzisz drutem kolczastym, to żadne ogrodzenie, ani tabliczki oznajmiające, że teren jest prywatny, nie zmienią determinacji różnych wygodnickich do rozpirzenia tego w mak. I jeszcze ci napiszą, że masz se bramę postawić i ją zamykać.

Otóż, kurwa, nie! Jak coś jest prywatne, to ja decyduję, jak tam ma wyglądać, a nie publika, co miałaby ochotę tego poużywać.

@maximilianan

a mogliście zrobić tabliczkę "wjazd 10000 zł" i byście zarobili według logiki niektórych

Ale teraz, to ty robisz kurwę z logiki. Oczywiście, że mogliby. Jakby zgłosili działalność gospodarczą na tym terenie, wypełnili wszystkie biurokratyczne obowiązki, oznaczyli W SPOSÓB WIDOCZNY teren tego parkingu i ustalili jego regulamin. W wypadku ze zdjęcia tak było, a u nich parking nie był przedmiotem działalności.

Robisz się na siłę kwadratowy i zachowujesz się, jak ludzie w czasach najgorszej komuny. Własność prywatna, która nie jest twoja, nie jest twoja. I musisz to uszanować, choćby nie wiem jak ci się to nie podobało.

Punkt widzenia zmieni ci się szybko, kiedy tylko dorobisz się czegoś swojego i zobaczysz, jak bardzo publika może mieć wyjebane na twoje prawo własności i na to, jak ty widzisz ten swój prywatny kawałek czegoś. A póki co, to widzę, że zbyt wysoki poziom abstrakcji.

@Pouek @Pouek kurwaniesądze.jpg

@Pouek Nie wnosi to absolutnie nic do dyskusji, ale roztrząsaj śmiało!

@Fly_agaric doprawdy? A słyszałeś o wyłudzeniu?

@Pouek To też nic nie wnosi do dyskusji. Dalej roztrząsasz i hipotetyzujesz...

@Fly_agaric gorol detected

@Pouek

gorol detected

Nie używaj słów, których znaczenia nie znasz!