

Komentarze (12)
Eksport spółek państwowych z zakupami na kredyt paliw i uzbrojenia, z grantów z zachodu. No super perspektywa długoterminowa, tyle wygrać.
A tymczasem realna i dotychczasowo trwała gałąź polskiej gospodarki oparta o własność prywatną: https://www.money.pl/gospodarka/polscy-przewoznicy-na-zakrecie-ukrainskie-firmy-wjezdzaja-na-rynek-ue-7116579397507872a.html
Nie wiem czy wysyłanie tam czołgów, amunicji itd. można kwalifikować jako normlany eksport ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Fajnie jakby te dane były bardziej szczegółowe i czy mamy za to płacone czy jakiś kredyt do spłacenia po wojnie.
Bardzo dużo słodyczy i spożywki premium jedzie na Ukrainę. Dużo Ukraińców pracujących w .pl i na Zachodzie ma tam wejścia i łatwość spychania towarów. Niektóre firmy mają nawet wydzielone działy sprzedażowe, gdzie sami Ukraińcy siedzą. Skąd tam mają kasę na taki wzmożony import dóbr luksusowych mogę się tylko domyślać.
@kitty95 co to jest spozywka premium?
@kodyak jagnięcina, steki t-bone, dzikie łososie, włoskie makarony, holenderskie sery, itp. rzeczy lepsze jakościowo od typowej parówy.
@kitty95 czyli eksport po porstu. Włoski makaron jako premium
@kodyak nie do końca. Każdy produkt możesz mieć zrobiony z gówna i trocin albo z wyselekcjonowanych składników. Nazywa się tak samo, ale jakość jest już inna, podobnie jak cena. I o to chodzi w określeniu "premium".
Ukraińcy nie ściągają gówna, tylko drogie i dobre jakościowo produkty. Zresztą podobnie jak Chiny.
@kitty95
Skąd tam mają kasę na taki wzmożony import dóbr luksusowych mogę się tylko domyślać.
Dopóki kupują od polskich firm to bez znaczenia ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@WysokiTrzmiel no niekoniecznie. Wyobraźmy sobie teoretyczną (prawda, że teoretyczną?) sytuację, że hajs na to idzie z naszych zapomóg i dotacji i przekrętów na tychże. I mamy perpetuum mobile, obracasz nie swoją kasą, która dla ciebie zarabia. Frajerzy dają ci hajs, ty za ten hajs kupujesz od frajerów towar, sprzedajesz z zyskiem i profit chowasz dla siebie.
A ta kasa która tu wraca do fIrm nie bierze się z powietrza.
To jest bardzo dziwne, że w relatywnie biednym kraju, do tego objętym wojną, konsumpcja dóbr luksusowych i premium bije rekordy.
@kitty95 Hajs z Polski w gotówce dla Ukrainy to tylko mała część pomocy.
@kitty95 to lekko przesadzasz. Raczej ściągają wszystko co się sprzedaje i oczywiście tzw premium według ciebie i pewnie sciagali przed wojna tak samo tylko kanały są teraz pewnie łatwiejsze
Zaloguj się aby komentować