Na lotnisku w Polsce kupiłem w jakimś stoisku mała czarną kawę bez dodatków (nie pijam innej): 21,50zl
Doleciałem do Dusseldorfu, biorę mała czarną kawę w starbucksie: 3,5€ XDDDD 1,5x większa na dodatek od tej w Warszawie.
No dobra, dojechałem do Kolonii, zglodnialem, więc idę na tego sławnego tureckiego kebsa z Niemiec.
Wszedłem dosłownie do pierwszego lepszego turasa jakiego znalazlem. Za niecałe 9,5€ dostałem kebsa wielkości dwóch, robionego od podstaw samodzielnie łącznie z plackiem, z czym się nigdy do tej pory nie spotkalem + cola 0,5L.
I jeszcze był serio zajebisty w smaku.
W Polsce se nawet dużego zestawu w maku za tyle nie kupisz XD już pominąwszy wartości odżywcze smak itp.
Kurwa na chuj ja żyję w Polsce ja się pytam XDDDD
Serio serio, czemu ja stąd nie wypierdole na stałe. Jeszcze w Niemczech bym pewnie zarabił 2x tyle na analogicznym stanowisku xD
#polska #niemcy #rozkminy #takaprawda #ciekawostki #jedzzhejto #kawa #podroze #pracbaza
@bizonsky Bardzo dobry wpis, ale to real talk xD W Polsce ceny niemieckie, a jakość polska.
To już od dłuższego czasu tak jest, że polska dogoniła zachód z cenami, ale dalej robią za połowe tego co turcy w de
Skandynawia dalej jest zauważalnie droższa, uk pewnie też, ale niemcy, austria ma większość produktów w konkurecyjnych cenach względem polski. Pamiętam, że oglądałem jakiś reportaż niemiecki o bazarach na granicy z polską to, jedynie fryzjerzy, krawcy i inne usługi były tańsze, a reszta to sprzedawała szmelc i czsami jakies produkty spożywcze niesprzedawane w niemczech.
@Wannasauna ta, u nas ceny jak z zachodu, zarobki jak ze wschodu. A od pewnego czasu peron odjeżdża tylko bardziej i bardziej z tym, że mogę potwierdzić taki odpał nie tylko na lotnisku, ale też wszędzie gdzie tylko można przykleić karteczkę "atrakcja turystyczna", "zabytek" albo jakiekolwiek inne miejsce o zwiększonej gęstości ludzia na metr kwadratowy z dowolnego powodu. Januszom biznesmenom odwaliło totalnie jeśli myślą, że za 2 łyki sikowatej kawy z ekspresu zapłacę 20-30 złotych.
@bizonsky czytałem zapytania zachodnich turystów czemu polskie kawiarnie są takie drogie także teges xD
Niby z jednej strony u nas nie ma tak silnej kultury jadania i spotykania się na mieście ale w Warszawie wszystko tłoczne a ceny jak z kosmosu.
Akurat kebaby mam u siebie solidne w okolicy, a z coli nie pijam, jebać zestawy. Ale kurna taniego wietnamca co miałem a który przy kowidzie poszedł z torbami to nigdy nie odżałuję. Inny się otworzył ale żarcie dwa razy gorsze a ceny dwa razy wyższe, echh...
Niestety...potwierdzam.
Zaloguj się aby komentować