[@GrindFaterAnona](https://www.hejto.pl/uzytkownik/GrandFaterAnona)  Nadal się to kładzie prawie jak Hornet w zakrętach IMHO\. Moc nie ta ale handling podobny\. To apropos tego Twojego XD z poprzedniego wpisu 👍\.

@GrandFaterAnona  Nadal się to kładzie prawie jak Hornet w zakrętach IMHO. Moc nie ta ale handling podobny. To apropos tego Twojego XD z poprzedniego wpisu 👍.

Pogoda wymarzona\. Zapiąłem ocieplacz i membrane i 200 polatane\. Wyższa i szersza szyba robi robotę choć czuć różnicę in minus na przyspieszeniu powyżej 110/120\. Całkiem sporo ludzi korzystało dziś z motura na trasie\. \- to fajne, że nie wszyscy jeszcze "pod kocyk"\. Przyroda po trasie piękna\.\.\.gdyby nie temperatury to jesień byłaby całkiem strawna\. Krótki pit stop przy ujściu Skrwy w Murzynowie \(xD\) i w drogę\.

Pogoda wymarzona. Zapiąłem ocieplacz i membrane i 200 polatane. Wyższa i szersza szyba robi robotę choć czuć różnicę in minus na przyspieszeniu powyżej 110/120. Całkiem sporo ludzi korzystało dziś z motura na trasie. - to fajne, że nie wszyscy jeszcze &quot;pod kocyk&quot;. Przyroda po trasie piękna...gdyby nie temperatury to jesień byłaby całkiem strawna. Krótki pit stop przy ujściu Skrwy w Murzynowie (xD) i w drogę.

Pogoda wymarzona. Zapiąłem ocieplacz i membrane i 200 polatane. Wyższa i szersza szyba robi robotę choć czuć

A deklaracje o zgodzie na pobranie organow nosisz przy sobie?

[@AndrzejZupa](/uzytkownik/AndrzejZupa)﻿ sporo dziś osób spotkanych, i chyba wspólny wróg - nadciągająca zima, jednoczy ludzi. Albo, niedzielniacy jeszcze bardziej sezonowi siedzą pod kocami. Dlaczego tak myślę? Bo zaskakująco dużo ludzi machało dziś lewą, gdzie przywykłem że na małym skuterze jest się ignorowanym. U mnie było miło do 14, choć wiało nieźle, a potem cóż, co miałem ubrałem na siebie i z 2 przerwami na hot doga i herbatkę (ze schowka) jakoś wróciłem. Na zdjęciu Piwniczna-Zdrój, jakieś 350km jazdy. No i najwspanialsze - za 50 złotych :grinning:

@AndrzejZupa﻿ sporo dziś osób spotkanych, i chyba wspólny wróg - nadciągająca zima, jednoczy ludzi. Albo, niedzielniacy jeszcze bardziej sezonowi siedzą pod kocami. Dlaczego tak myślę? Bo zaskakująco dużo ludzi machało dziś lewą, gdzie przywykłem że na małym skuterze jest się ignorowanym. U mnie było miło do 14, choć wiało nieźle, a potem cóż, co miałem ubrałem na siebie i z 2 przerwami na hot doga i herbatkę (ze schowka) jakoś wróciłem. Na zdjęciu Piwniczna-Zdrój, jakieś 350km jazdy. No i najwspanialsze - za 50 złotych :grinning: