W okolicach lotniska jest jeden, może dwa, ale puby w Irlandii dopiero późnym popołudniem ma sens odwiedzać, jeśli o atmosferę ci chodzi. Za to na samym lotnisku jest ich masa i to tam zawsze wypijam moje piwa przed odlotem.
W drodze z miasta:
https://maps.app.goo.gl/MiJtYsJ4UMi8xYWD8
- ale taksiarze zwykle dojeżdżają do lotniska autostradą (M50), więc go omijają. Musiałbyś takiemu powiedzieć, że chcesz przez Santry jechać, albo podać lokację pubu. Transport publiczny - nie pamiętam. Ekspres DublinBusa to omija, a takie wynalazki jak linia 16 jeżdżą strasznymi zakolami (przez Beaumont) więc uśniesz nim cię dowiozą.
https://maps.app.goo.gl/oaXueDpqWqxd1E1z6
- tutaj nie wiem, co dojeżdża, więc musisz rozeznać, albo tylko taxi. Jest za lotniskiem, od centrum patrząc.
Ogólnie, to polecam w porze lunchu - chyba od 13-tej zaczynają serwować i do 17-tej zwykle. Obalić pintę ciemnego (wszyscy już tylko Guinness i Guinness, coraz rzadziej Murphys, czy podobne) i wziąć obiad. Polecam pieczeń wołową, bo prawie zawsze jest świetna. Do tego ziemniaczki, jakie lubisz (pieczone w całości, mash, abo fryty) i jakieś warzywa. Może być ruchliwie, ale atmosfera będzie obiadowa, nie pubowa.
@Fly_agaric dzięki wielkie!
@HolQ W sumie teraz się zorientowałem, że niejasno wyszło. Lunch oczywiście polecam w tych pubach.
Na samym lotnisku zupełnie innego rodzaju jedzenie, choć da się też dobrze zjeść. Knajpa zaraz koło KFC na Terminalu 1, ma nawet spoko żarcie. Na drugim to nie pamiętam, bo bardzo rzadko go używam.
Zaloguj się aby komentować