Zazwyczaj odpowiadam na to grzecznie: "mi się tak podoba", "ja wolę tak", "tak mi jest wygodniej", "lubię loki".
Ale dziś było dwie na jedną, bo przyjechała kuzynka męża i pyta:
- a ty na weselu miałaś loki?
- na jakim weselu? (próbuję sobie przypomnieć ostatnie wesele w rodzinie, które było parę lat temu)
- na twoim (doskonale wie, że nie miałam loków, tylko do pasa długie proste rozpuszczone włosy, nawet ich nie miałam upiętych!)
- a to nie, miałam proste, bo naturalnie mam proste
- to ty trwałą sobie robisz?
No i tesciowa dołącza:
- takie ładne włosy miała, a teraz taką trwałą robi.
No i coś we mnie pękło. Zamiast zwyczajowego "ja lubię tak mieć" odparowałam:
- a mama takie ładne blond miała, a teraz takie czerwone
No i foch. Ech... #zrodzinanajlepiejnazdjeciach
@Jaskolka96 noi zajebiście gdzie minusy? nie daj se wchodzić na głowe, jasno stawiaj granice
@Jaskolka96 Na łyso się opierdziel. To będzie jazda.
#starebabyjebacpradem
@Jaskolka96 - ależ pięknie - oby jak najdłużej się nie odzywała
@Jaskolka96 teściowa i spółka to lepiej niech się swoimi pomidorami zajmie, a nie pierd*li z nudów.
Komentarz usunięty
@Jaskolka96 Ja do swojej mówię na Pani, a nie żadna 'mama'. Dystans trzeba trzymać do przeciwnika...
@Mati800 za brak mamy byłabym wyklęta
@Mati800 dokładnie, sweet home Alabama. Jaka to mama, jak mnie nie rodziła (ani nie wychowywała).
@Jaskolka96 xDD pewnie sama ma pomalowane w jakiś wściekły czerwony jak to grażyny mają w zwyczaju
@powodzenia jakbyś ją znał
Dlatego teściów i rodziców najlepiej mieć na dystans. Najlepiej na takie 1.5h drogi autem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Któryś taki tekst, olewać i nie przyjeżdżać kilka miesięcy to sama zmądrzeje.
@Jaskolka96 no i elegancko.
Podobnie u mnie ojciec często się dopytywał o moje plany życiowe i next stepy, bo jesteśmy z dziewczyną razem już dobrych kilka lat razem. Więc pytanie zarówno o ślub jak i o bąbelki. No i niekomfortowym dla mnie jest szukanie dyplomatycznych "wymówek", że "hehe, jeszcze trochę", "no myślimy, myślimy" itd.
W końcu we mnie coś pękło i jak się kolejny zapytał (a przyjechałem razem z dziewczyną) "kiedy planujemy dziecko?", to wypaliłem:
-Jeszcze nie wiemy. No a ty, kiedy ostatni raz uprawiłeś seks z mamą?
-Yyyyyyyy - wyraźnie stracił rezon - już nawet nie pamiętam, będzie dobrych kilka lat...
Od tego czasu mam spokój xD
@Bojowy_Agrest coo? Kilka lat? :D moi starzy to mają w takim razie jakiś kryzys i to wieku w ich przypadku absolutnie nie “średniego”.
Czasem mam wrażenie, że wyrabiają normę za statystycznego Polaka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Tapporauta w sumie to prawie 5 lat razem jesteśmy, więc pytania o formalizację i dalsze plany niejako rozumiem, ale trochę taktu i wyczucia
Zaloguj się aby komentować