-Dzisiaj rowerkiem?
-A czym miałbym przyjechać?"
Lokalne morsy odwołały kąpiele ale na zajęcia trzeba było dotrzeć, szybko i tanio.
#zima #mrozy #rower
@jedzczarnekoty ile km?
@Gilgamesh miałem niecałe 5 z mieszkania na kampus. Ale, zdarzyło się i setkę machnąć w styczniu, przy dobrym mrozie.
@Gilgamesh nawet któregoś roku się założyliśmy z kolegą który więcej i złamałem tysiaka, no i wygrałem o włos.
@jedzczarnekoty morsy odwołały kąpiele z powodu mrozu xD
pamietam, ze przy tych mrozach byłem akurat na Podhalu. Pojechałem do term chochołowskich trochę wygrzać dupę po spacerach. jak wychodziłem z bali, która stała na zewnątrz, to stopy przymarzały mi do schodków a ręka do poręczy
@GrindFaterAnona tak było, nie zmyślam. Ale, paru śmiałków (w tym ja) się znalazło. A wtedy woda która ma koło zera wydaje się taka cieplutka, jak wchodzisz z -20!
@jedzczarnekoty wiem wiem. Gorzej jest wyjsc niz wejsc
@jedzczarnekoty podobno lekarze nie zalecają jazdy poniżej -20, bo układ oddechowy przed płucami nie nadąża ogrzać powietrza i wlatuje takie zimniutkie.
Raz, kiedy miałem problemy z samochodem (się zapomniało o oc) przyjechałem do pracy przy -18, 10 km. Nie było tak źle, choć to raczej kwestia przyzwyczajania się do zimna stopniowo, a nie rzucenia na jednorazowy wypad.
@macgajster tak, wtedy jeździłem praktycznie codziennie więc nawet nie zauważałem że temperatura spadała. A teraz kolano zepsute i jazda praktycznie nie istnieje a byle zmianę temperatury odczuwam.
Ale jak jedziesz na rowerze w takiej temperaturze to masz przecież komin, kominiarkę, przez materiał oddychasz, a nie bezpośrednio wdychając mróz
@SuperMarian i tak i nie. Noszę wzmacniacze wzroku aka okulary. Założenie czegokolwiek powyżej dziurek od nosa powoduje natychmiastowe parowanie. Schodzi to trochę podczas jazdy, ale nie da się ciągle jechać, zawsze zdarzy się jakiś konieczny postój. Na razie nie szukałem sposobu na ten problem, nawet nie było potrzeby, bo przecież zimy jakoś bardzo ostre ostatnio nie były.
@macgajster ja już chwilę zimą nie jeżdżę regularnie, ale tak, parujące okulary to był wieczny problem. Kombinowałem z różnymi maskami, buffami, chustami itd. ale ideału nie znalazłem.
Zaloguj się aby komentować