Podajcie jakieś książki może o życiu, psychologiczne lub może jakieś łapiące za serce, które można by przeczytać w gorszym okresie, tak, żeby trochę się uspokoić, wzruszyć albo żeby człowiek coś poczuł w serduszku #ksiazki #literatura
gawafe1241

@disstnc Dmitry Glukhovsky - Metro 2033 <wciąga jak bagno> lub Stephen King - Wielki Marsz

Mielonkazdzika

@gawafe1241 wlasnie czytam metro 2033. Jestem na tym ze jada drezyna. Czyta sie naprawde spoko

Semicolon

@disstnc Zabawa w chowanego Guillaume Musso

MarianoaItaliano

@disstnc Łysek z pokładu Idy.

Mielonkazdzika

@disstnc ja polecam Foresta Gumpa, i paragraf 22.

O zyciu, mozna sie posmiac, mozna poplakac, mozna tez dojsc do jakis wnioskow.

plemnik_w_piwie

@Mielonkazdzika paragraf 22 czytany w gorszym okresie skończy się dyndaniem na gałęzi. Ta książka to emocjonalna kolejka górska, a w depresyjnych momentach zjeżdża kurewsko nisko...

Kanciak

@disstnc dzentelman w Moskwie, ptasiek, chłopiec z latawcem, może 100 lat samotnosci

Daniel_Obajtek

@disstnc

Ja polece "kwiaty dla algernona", krótka książka (chyba 250 str.), lekko się czyta, ja rzadko czytam ale to akurat naprawdę wciąga

moll

@disstnc Kiedy byłem dziełem sztuki

banita77

@disstnc 

Stanisław Grzesiuk "Boso, ale w ostrogach"

G.D Roberts "Shantaram"

Karol Olgierd Borchardt "Znaczy Kapitan"

Mirosław Wlekły "Tu byłem. Tony Halik"

Bernard Cornwell "Azincourt"

Może nie psychologiczne, ale o życiu i jak najbardziej w pozytywnym tonie.

Kubilaj_Khan

@banita77 chciałem napisać Pięć lat Kacetu.

banita77

@Kubilaj_Khan raczej to nie jest "może jakieś łapiące za serce, które można by przeczytać w gorszym okresie, tak, żeby trochę się uspokoić".

"5 lat kacetu" jak dla mnie jest najlepszą książką opisującą życie codzienne w obozie koncentracyjnym, bez patosu i dramy.

Kubilaj_Khan

@banita77 mi to polecił taki stary pijaczek z Pragi i to było dobre. Przeczytałem wszystkie jego książki. A że interesuje mnie historia to na równi stawiam książki Sergiusza Piaseckiego (Kochanek wielkiej niedźwiedzicy, piaty etap, zapiski oficera armi czerwonej, siedem pigułka Lucyfera) polecam.

uczalka

@disstnc Bardzo dawno temu czytane, ale pamiętam, że na pewno mocno chwytały za serduszko.


Paulo Coelho - "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" - tak, wiem, że Coelho jest hejtowany w Internecie (raczej przez ludzi, którzy nigdy nie przeczytali nic jego autorstwa), ale m.in. z tej książki wypisywałam matce w specjalnym zeszyciku inspirujące cytaty, żeby pomóc jej walczyć z depresją. Na mnie też działały.


William Wharton - "W księżycową jasną noc" - tu bardziej na smutno, ale bardzo ciekawe spojrzenie na wojnę oczami ludzi, którzy nigdy nie chcieli się na niej znaleźć


ewentualnie coś bardziej pozytywnego Whartona - "Spóźnieni kochankowie"


A z książek o psychologii i trochę bardziej na czasie, o ile w ogóle dobrze kojarzę tytuł (bo autora zupełnie nie), mogę polecić:

"50 wielkich mitów psychologii popularnej" - Scott Lilienfeld

Zaloguj się aby komentować