Pod moim poprzednim wpisem dotyczącym Lewandowskiego wywiązała się dość ciekawa dyskusja. Stwierdziłem w nim, że Lewandowski mógłby nie być zadowolony, że ktoś teoretyzuje na temat jego prywatnego życia na podstawie zwykłych domysłów. Jedna osoba wytoczyła argument, że skoro Lewandowski to osoba publiczna to tego prywatnego życia nie ma, a wściekły lud może bez żadnych konsekwencji wchodzić mu z butami w sprawy jego związku nawet bez żadnego uzasadnienia. Pokazuje to moim zdaniem dwie rzeczy. Pierwszy jest taki, że wykopków tak naprawdę nijak interesuje dobro samego Lewandowskiego jako osoby rzekomo poszkodowanej. Prędzej chodzi o rozładowanie frustracji na sławnej p0lce gdy jest ku temu okazja. Drugi to fakt, że natura motłochu zawsze jest wroga jednostce. Szczególnie gdy ta się wybija w jakieś dziedzinie ponad innych. Poza tym polecam film z kanału "Nie wiem, ale się dowiem" na temat całej afery bo wydaje się dość ciekawy.
https://www.youtube.com/watch?v=5ZuZQPsPJJk&ab_channel=Niewiem%2Calesi%C4%99dowiem%21
#lewandowski #afera #wykop #pilkanozna #p0lka #gownowpis
kubex_to_ja

@Al-3_x wykopki się zesraly i robią aferę która istnieje tylko na tym gownoportalu i ciągną ja przegrywy

Zaloguj się aby komentować