@Bankrut.pl spoko ze masz kilka, slyszalem ze ciezko im w samotnosci. A jak z wypuszczaniem ich na mieszkanie ? Nie biora sie za kable ani inne psikusy? Myslalem o przygarnieciu takich nicponi, za lebka mialem jednego nazywal sie maciek i byl przeingeligentnym skurczybykiem, ale to bylo dekady temu.
@ErwinoRommelo Mieliśmy dwa szczurki, jeden zdechł i dobraliśmy 4 samiczki żeby nie dostał depresji. Maja teraz większa klatkę, wypuszczamy je na kanapę jak jesteśmy w domu. Było sporo strat przy pierwszych szczurkach jak zapomnieliśmy coś zabrać z kanapy, ładowarki tez delikatnie ucierpiały ale teraz się pilnujemy. Maja swoje kocyki do gryzienia, nie robią eskapad dalej po za lozko narazie. Mamy je dokładnie tydzien i już jedzą z reki, wchodzą na kolana (nie wszystkie), najodważniejsza Rita wszystko eksploruje i daje się czasem głaskać. Generalnie sprytne bestie, żywiołowe i radosne, telewizora nie włączamy od kilku dni tylko siedzimy ze szczurkami a one biegają sobie po nas:))) PolecM serdecznie, cudowne zwierzęta
@Bankrut.pl ale wysterylizowane ? Bo w innym wypadku zaraz tam bedziecie mieli imperium, wrocicie z roboty a oni beda jak spacex testowali rakiety pod misje kosmiczne. A z tym galskaniem to powoli wszystkie przyjda polecam nauczyc ze wy = jakis smakolyk typu truskawka to beda was kochac jak rodzicow.
@ErwinoRommelo Tak właśnie robimy, porobiliśmy kulki z masła orzechowego, maki, wody, odżywki z pokrzywy zamiast sklepowych fastfoofow. Dostają migdały, orzeszki, ze 3 rodzaje karmy. Teraz jest taki układ - stary Rick wysterylizowany i 4 samiczki nie. O tym czy będziemy je ciąć jeszcze będziemy myslec po konsultacjach z weterynarzem, podobno brak sterylizacji może sprzyjać rozwojowi chorób itp.
@Bankrut.pl a może jeszcze tagować te szczurki. Bo mnie obrzydzenie bierze jak na nie patrzę. Nie chcę blokować całej społeczności.
@Kubilaj_Khan spoko będę tagować;) Rozumiem obrzydzenie bo moja mama tez tak ma.
@Bankrut.pl szczurki są spoko, też miałem, ale niestety ich kruchość (chorowitość) jest przerażająca. Do tego bardzo brudzą. Jeśli ktoś na podstawie takich zdjęć postanowi wziąć to chcę tylko zaapelować o ponowne zastanowienie, bo to nie są wbrew pozorom proste w obsłudze zwierzęta.
@Voltage Brudzą jak masz mała klatkę, w większej możesz odpowiednio wdzystko poukladac/zaplanowac. Wielkim zaskoczeniem było dla mnie to, ze już drugiego dnia Rita załatwiała się w kuwecie, później Emi i Lana ( zdagnij kto wymyślał imiona
@Bankrut.pl ja miałem samiczki i niezbyt chciały robić do kuwety, trzeba było co chwila wymieniać pellet, poza tym szczurki sikają z radości więc trzeba być gotowym że zaszczają wszystko po czym chodzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Voltage szczurki miałeś od wczesnej młodości? Wzielismy jumbo z hodowli i widac, ze były dobrze traktowane, nie boja się człowieka i podejrzewamy, że miały tam kuwetę. W każdym razie wszystko poki co idzie dobrze, jeszcze jeden szczurek brudzi ale miał jakiś lęk przed zejściem na dół klatki ale udało się go trochę przemocowo zmusić żeby zszedł i teraz już śmiga.
@Bankrut.pl ja brałem w zoologicznym, tam szczury są niestety produktem i średnio o nie dbają
Zaloguj się aby komentować