Po pierwszym odsłuchu: takie 7/10. Solidny album, ale bez szału. Dużo featów, goście dali radę. Kawałki wybijające się:
Evil, Antichrist, Houdini, Guilty Conscience 2, Temporary, Tobey (kolejność przypadkowa).

#muzyka #eminem #rap
Zielczan userbar
933daedc-c88f-4ea9-b2e8-d823d4a08d32
ErwinoRommelo

Takie same odczucie mam, + warto wspomniec o Somebody Save Me, moze na silce tego nie puszcze ale dawno nie bylo takiego kawalka w stylu mockinbird. Mimo tego ze z nalogami wygral, mimo byca na topie od 3 dekad, milionow zarobionych dollarow, to do konca bedzie go bolec ze nie byl na tym recitalu corki lata temu.

Zielczan

@ErwinoRommelo mi to bardziej pasuje pod styl/tematykę Headlights (one nawet brzmią podobnie), mam mocny vibe tego numeru jak słucham

dolitd

Death of Slim Shady to było po drugim albumie, później wjechała polityka i głaskanie fanów po główkach.

SuperSzturmowiec

tego houdiniego to namolnie puszczają w radio

Odczuwam_Dysonans

@Zielczan przesłuchałem wczoraj zerkając na teksty na geniusie, po zobaczenia tego wpisu, i też dałbym solidne 7/10, nawet takie 7+ w uczciwej skali, gdzie 5 to spoko album który można przesłuchać bez bólu, ale nie zapada w pamięć.

Jest tu kilka dobrych momentów, i mimo że to "nowy" Em, gdzie rymy mają swoje rymy, i jest to tak technicznie poskładane że aż męczące, tak bity mi w większości siadają - z reguły u niego mi nie siadały od dawna, rapowo jest dobrze, teksty są spoko, pretensjonalne w stylu starego Shady'ego, i chyba ten album najbardziej mi siadł z wszystkich, które Eminem wydał w ostatnich 20 latach. Paradoksalnie Kamikaze był dla mnie dosyć OK. Właśnie słucham kolejny raz, na pewno będę wracać. No i lubię jak album jako całość się dobrze spina a tutaj tak jest. A byłem sceptycznie nastawiony, bo single tak sobie mi siadały.

I tak Marshall Mathers LP to zawsze dla mnie będzie TEN album

GSX-R750

@Zielczan ostatni, że córka uratowała mu życie mi siadł

Zaloguj się aby komentować