Po kilkunastu latach używania starego roweru szukam nowego. Nie znam się na tym kompletnie nie wiem czy iść w stronę fulla czy jednak pozostać przy normalnym mtb.
Do tej pory jeździłem na mtb okazjonalnie stsrtujac w jakiś mtb maratonach czy enduro. Szosę mam wiec szukam czegoś do zabawy.
budzet powiedzmy 10k brutto ale jak wystarczy mi rower za 6k to nie ma problemu
Po głowie chodzi mi Marin rift zone ale tak jak mówię jestem kompletnie z boku tematu. Jakieś propozycje?
Do tej pory jeździłem na mtb okazjonalnie stsrtujac w jakiś mtb maratonach czy enduro. Szosę mam wiec szukam czegoś do zabawy.
budzet powiedzmy 10k brutto ale jak wystarczy mi rower za 6k to nie ma problemu
Po głowie chodzi mi Marin rift zone ale tak jak mówię jestem kompletnie z boku tematu. Jakieś propozycje?
jeździsz w górach, że o fulu myślisz? rift zone fajny ale to typowe enduro do ostrego haratania, do lasu bez sensu. Jeśli nie góry to kup jakiegoś Ht.
@mart no właśnie w góry mam 120km więc raczej maks raz w miesiącu się uda, ale też ja po prostu lubię w dół zjeżdżać szybciej niż inni i wiem, że na ht już to co się dawało to wyciągałem.
A jeśli ht to w jaką stronę pójść?
Poczytaj na 1enduro, art z 2021 roku ale dalej w miarę aktualny 1enduro
Zaloguj się aby komentować