Planuję kupić mieszkanie na kredyt. Nigdy nie brałem żadnego kredytu i tak na prawdę nie wiem jak się do tego zabrać. Gdzie znaleźć dobrego doradcę kredytowego? Potrzeby on jest w ogóle? Podzielcie się swoimi historiami.

#kredythipoteczny #kredyt #mieszkanie
moll

@Humberd braliśmy przez doradcę, ale to bardziej dlatego że oni zbierają różne oferty, bo nawet między placówkami tego samego banku, ale w innych lokalizacjach będą różnice w ofercie. Coś tam podpowiedział, ale ogólnie i tak trzeba przeczytać i jakoś ten bełkot zrozumieć.


Aaaaa, warto też sprawdzić oferty skoków i banków spółdzielczych, potrafią dać korzystniejsze warunki niż duże banki

tomilidzons

@Humberd Doradca kredytowy nie jest potrzebny, ale bardzo przydatny. Dzięki niemu nie musisz chodzić do wszystkich banków szukając najlepszego kredytu.

walus002

@Humberd jeśli to pierwszy kredyt to doradca poprowadzi Cię za rączkę i jest przydatny. Większość domów/mieszkań jest wystawianych przez pośredników w sprzedaży, czyli biura nieruchomości, a one maja swoich doradców.

serel

@Humberd warto, ale trafiałem na różnych - w tym na słynne "stopy tyle nigdy nie urosną, po co brać stałe oprocentowanie". I jak bym posłuchał to bym płacił x2 tego co teraz.


Tak jak pisze @moll , banki spółdzielcze mogą mieć lepsze oferty, plus dają kredyty kiedy banki komercyjne nie bardzo chcą - małe wioski, stare budynki, dochód z rolnictwa. Na minus brak np apki czy bankowości internetowej, wszystko załatwiasz w okienku lub telefonicznie

rzYmskielajno

@serel 2 lata temu zdziwiłem się jak poszli do przodu z inowacjami

emdet

@Humberd popytać znajomych, może mają kontakt do kogoś dobrego. Sam mogę polecić z okolic stolicy.

Doradca jest wg mnie bardzo ważny, jeśli totalnie nie wiesz jak się do tego wszystkiego zabrać i zależy ci na wybraniu dobrej oferty z minimum wysiłku z Twojej strony.


Pierwsze moje spotkanie odbyło się zanim zacząłem jeszcze mieszkania szukać, w stylu pogadania o tym jak to wszystko działa, co z czego wynika, co jest dla mnie ważne przy wyborze banku, następnie wyliczenia zdolności w różnych miejscach.

Z tą wiedzą znalazłem finalnie mieszkanie, wtedy telefon do doradcy i wyliczenia ofert kilku banków na konkretną kwotę.

Kiedy umowa przedwstępna była podpisana, to kolejne spotkanie i podpisywanie wniosków kredytowych do tylu banków do ilu się chce (przeważnie koło 3, duuuuuużo podpisywania, uprzedzam). Doradca ogarnia wszystkie te papierki, upewni się że o żadnym nie zapomnisz i podpiszesz w dobrym miejscu a następnie złoży za ciebie wnioski - sam dupy nie musisz nigdzie ruszać. Gdzieś po drodze gromadzi się jeszcze wszystkie dokumenty jakich wymagają banki (różne wyciągi z kont, PITy, zaświadczenia o zatrudnieniu, a jak masz bardziej skomplikowaną sytuację to jeszcze z tysiąc innych papierów które znów - doradca ogarnia, żeby żadnego nie zabrakło).

Potem już tylko czekanie na decyzje banków i Twoją - czyli który bank wybierasz. Wtedy doradca cię umawia na spotkanie w placówce banku na podpisanie umowy kredytowej. Tam Wasze drogi się rozchodzą - Ty dostajesz kredyt, doradca prowizję Przy czym prowizję płaci bank - nie wpływa to na warunki Twojej umowy kredytowej.

Ziutson

Tak jak @emdet wspomnial, do doradcy warto iść nawet jak się jeszcze nie wie czego się szuka.

Kredyty brałem póki co 2, zawsze z pomocą Expander. Pierwszy raz mały kredyt, więc 2 wizyty i załatwione.

Teraz już grubsza kasa na długi okres, więc chodziłem z 5 razy zanim zaczęliśmy rozmawiać o podpisaniu czegokolwiek. Analizy zdolności, warunków per bank, gdzie i czy warto próbować uzbierać 20% wkładu, kwestie ubezpieczeń. Pół roku szukałem nieruchomości z różową, a z Expanderem gadałem w sumie już z rok zanim coś udało się znaleźć.

MementoMori

A wkład własny i zdolność kredytowa jest;)? Większość odpada przy zdolności kredytowej.

rzYmskielajno

Z własnych doświadczeń doradca finansowy wyjaśni sporo rzeczy lecz oferta będzie skrojona pod jego prowizję którą otrzyma z banku. Dlatego mając oferty z 5 banków różnica odsetek dla pierwszych 5 lat ( stała stopa procentowa) to 1,5 tys zł. Oferta z banku spółdzielczego to 123tys zamiast 161tys w pierwszych 5 latach. Tak więc umów się na rozmowę z prezesem lub zastępca jak będziesz miał trochę wiedzy

serel

Aż dziwne że nikt nie wspomniał o kalkulatorze od Mireczka pastibox

https://kalkulator-kredytowy.azurewebsites.net

Jak będziesz miał aktualne marże/wibory, to posymuluj różne scenariusze: co jakbyś wziął 100k więcej/mniej, co jak WIBOR wywali o 6 pkt w górę, jak będzie skracać się kredyt przy nadpłacie itp.

Yarecky

Z doradcami kredytowymi jest bardzo różnie. Jeden przeprowadzi Cię przez cały proces za rączkę, inny zrobi Ci wniosek kredytowy i wyśle do banku twierdząc, że od tej pory to pracownicy banku mają Ci wszystko wytłumaczyć. No i jak to w sprzedaży - w zdecydowanej większości przypadków, niezależnie czy trafisz na tę pierwszą czy drugą opcję, pośrednik raczej będzie Cię namawiał na najkorzystniejszą ofertę dla niego, a nie dla Ciebie. Prowizje dla pośredników są bardzo zróżnicowane, od np. 0,5% do 5% od kwoty kredytu. Najczęściej jednak jest to ok. 1-2%. W takim przypadku logiczne, że jak bierzesz kredyt na 500 tysięcy, to pośrednik będzie wolał zarobić 25 tysięcy (5%), a nie 2,5 tysiąca (0,5%). Pod względem ekonomicznym najlepiej jest samemu wytypować kilka banków z najlepszą ofertą na podstawie np. informacji w internecie i umówić się tam na symulację. A najlepiej zacząć od symulacji w banku, w którym masz główne konto, tak by mieć jakiś punkt odniesienia. Z istotnych kwestii zwróć uwagę na wymagania dodatkowe banków, bo niejednokrotnie okazuje się, że do kredytu bank wymaga także dobrania karty kredytowej czy ich ubezpieczenia na życie czy nieruchomość. Wtedy jak przekalkulujesz sobie taką ofertę to całość może wyjść mniej korzystnie niż w innym banku, w którym np. marża jest ciut większa, ale za to nie mają dodatkowych, kosztownych wymagań. I pamiętaj też, że wbrew powszechnemu twierdzeniu, kredyt hipoteczny nie sprawia, że jesteś uwiązany na 25 lat z jednym bankiem. Jak każdy inny kredyt, ten także możesz przenieść do innego banku. Także za np. 5 lat może się okazać, że jakiś inny bank zaoferuje Ci dużo lepsze warunki, jeśli do nich przeniesiesz.

Marchew

@Humberd hopie, łap - > https://marciniwuc.com/ranking-kredytow-hipotecznych/#kredyt-hipoteczny-minimalny-wklad-wlasny

A dalej w wybranej sekcji kliknij "POBIERZ SZCZEGÓŁY OFERTY KREDYTÓW HIPOTECZNYCH"

Dostaniesz coś takiego - > https://marciniwuc.com/wp-content/uploads/2024/11/Najtansze-oferty-500k-LTV90-zmienne-30lat-2024-11-04.pdf

I to jest tabelka jaką zobaczysz idąc do doradcy kredytowego. Po prostu wybierasz wartość kredytu w tysiącach PLN, facet Ci przedstawi twoją zdolność kredytową na podstawie zarobków i innych zmiennych, a później wybierasz bank który Ci najbardziej pasuje (zgodnie z tabelą) i wio, podpisujesz cyrograf.

Jeśli pójdziesz bezpośrednio do banku, może uda się urwać jakiś niewielki procent, więc gra warta świeczki.

Zanim pójdziesz do doradcy, zapoznaj się z tabelką aby wiedzieć o czym z doradcą rozmawiać, a nie tak tylko na jelenia...

Jest wiele biur doradczych, z tego co mi wiadomo, taki doradca przeprowadzi za ciebie wszystkie te setki formalności, papiery itd, do banku tylko na podpisanie kredytu A co do wynagrodzenia dla doradcy, zazwyczaj bank z którym kredycisz im płaci

Oczywiście zanim dojdzie do współpracy warto najpierw porozmawiać telefonicznie, aby przypadkiem za byle rozmowę nie zapłacić kilku stówek...

Zaloguj się aby komentować