@Ragnarokk odpowiadasz na mema.

@Ragnarokk Rozumiem Cię, ale czy to nie jest przypadkiem wyśmiewanie absurdu jakim jest dopuszczalny 'kontakt' w piłce nożnej? Patrz, takie rugby czy futbol amerykański to też sport kontaktowy jednak kontakt polega na przepychaniu się z piłką wsród zawodników drużyny przeciwnej.

Natomiast w piłce kopanej, za faul uznaje się moment kiedy przeciwnik dotknie zawodnika z piłką wybijając go z rytmu. Wtedy taki zawodnik wymusza odgwizdanie faul poprzez teatralny upadek. A sędzia ten faul odgwizduje, ponieważ dotknięcie kolanem jest uznane jako atak na zawodnika a nie na piłkę Nie jest to absurd?

@Mikel ale kontak w piłce nożnej też jest i jest dopuszczalny. Zastawianie się i "walka o pozycje" jest mocno kontaktowa i nie traktowana jako faul.

@To_Stan_Umyslu Nigdzie nie zaprzeczałem że piłka nie jest kontaktowa. Chodziło mi o sytuację gdzie napastnik biegnie sam na sam z piłką i jakikolwiek kontakt powodujący przerwanie akcji jest uznawany za faul. Dlatego napastnicy jak tylko poczują dotyk często się przewracają ponieważ ten kontakt przerwał im akcję, mimo tego że to był teatr i gdyby chcieli nie musieliby się przewracać. Niestety dogodniej im było 'zagrać' w tatrzyk i się przewrócić po to żeby zacząć akcję bliżej pola karnego bo szanse na bramkę z tej akcji były nikłe. To nie jest absurd i wykorzystywanie sytuacji? Czy ta forma 'teatru' nie stała się przypadkiem nieodzowną częścią gry? Czemu by nie wyśmiewać tego absurdu?

@Mikel ja nic absurdalnego w tym nie widzę.

@Opornik

Wiem, ale dużo ludzi, szczególnie w USA pisze takie rzeczy nieironicznie (przy tym podkreślając jak prawdziwi mężczyźni ubrani jak średniowieczni rycerze się napierdalają i jest ok), ogólnie żyjemy w takich czasach, że memy można wyraźnie podzielić na kategorię "memy zabawne" i "memy światopglądowe" i z tym drugim typem jak najbardziej nie widzę przeciwwskazań polemizować

@Mikel Piłka nożna jest szczególnym sportem w tym, że jest chyba jedynym sportem zespołowym, w którym nie masz lotnych zmian i prawie nie masz przerw w grze. Plus przez to, że grają na wielkim boisku troszkę ukrywa jak bardzo dynamiczny to potrafi być sport. I to, że coś wygląda jak teatralny upadek rzadko tak naprawdę nim jest. Wyobraź sobie sam, że sobie biegniesz na 90% swojej maksymalnej prędkości, dodatkowo próbujesz kontrolować piłkę i ktoś nawet lekko wybija z rytmu. Połącz to z tym, że koleś już przebiegł te 5-15km, jest już zmęczony i masz przepis na krzywdę. To nie jest tak, że te wielomiesięczne kontuzje oni symulują przecież

@Opornik

W sumie dodam jeszcze, że to konsekwencja statusu kopanej w USA. Tam to sport dla kobiet, dzieci i imigrantów, prawdziwi faceci to grają w Football czy Hokeja. Albo w kosza jak są wysocy. Stąd też takie memy, że "piłka nożna to sport dla ciot, nie prawdziwych facetów".

@Ragnarokk a to tłumaczy dlaczego od pociągnięcia za koszulke piłkarz turla sie przez minute xD

@Reo

Przez tysiąc minut. I dzieje się tak 50 razy na mecz

Porównywanie sprotu kontaktowego ze sportem motorowym gdzie miliardy poszły właśnie na to by wypadki się przeżywało to mocne xD

@Ragnarokk xD to masz tu porównanie z innym sportem kontaktowym. weź mnie nie rozśmieszaj, piłka nożna to sport dla panienek https://www.youtube.com/watch?v=vFfxQSxbOuc

W sumie dodam jeszcze, że to konsekwencja statusu kopanej w USA. 

@Ragnarokk no wcale nie konsekwencja tego ze te cioty się turlają po trawie z bólu jak wiatr zawieje xD xD xD

@GrindFaterAnona

Niech zatem zdejmą kaski, ochraniacze na zęby i cały inny sprzęt. Pogadamy wtedy o ile są twardsi. Dokładnie o takim pierdzieleniu mówię. I jeszcze filmik co jest niemal definicja dowodu anegdotycznego

Odpowiedz mi na jedno zajebiście ważne pytanie. Rok w rok wielkie kluby tracą grube miliony (a te największe to setki milionów) na kontuzjach graczy. To też symulki?

@Ragnarokk

prawdziwi faceci to grają w Football

@Ragnarokk koszykówka czy ręczna to też sporty kontaktowe i tam tak nie płaczą

@Ragnarokk

Odpowiedz mi na jedno zajebiście ważne pytanie. Rok w rok wielkie kluby tracą grube miliony (a te największe to setki milionów) na kontuzjach graczy. To też symulki?

Zarzucasz dowody anegdotyczne kiedy sam generalizujesz

Pytanie brzmi - ile w takim meczu jest odgwizdanych fauli?

Ile z tych fauli kończy się kontuzją albo jakimkolwiek uszczerbku na zdrowiu?

A Ile z tych fauli zostało wymuszonych po to żeby uzyskać rzut wolny, który kreuje lepszą sytuację?

Moim zdaniem zjawisko 'teatrzyków' jest powszechniejsze aniżeli fauli zakończonych kontuzjami, które zmuszają zawodnika do zejścia z boiska. To nie jest tak że każdego meczu ktoś schodzi z kontuzją. Ale czy jest mecz w którym ktoś nie próbował wymusić decyzję dyktowaną przez sędziego?

Natomiast mam wrażenie, że chcesz nam udowodnić że 'teatrzyki' wcale nimi nie są, ponieważ faule mogą zakończyć się kontuzjami. Nikt tego nie zaprzecza. Chodzi o pewną skalę zjawiska która doprowadziła do absurdu. Teraz dobrzy piłkarze uczą się jak reagować i wymuszać decyzję sędziowskiego bo takie są zasady które na to pozwalają.

@Ragnarokk przecież na tym filmiku Oweczkin dostał tym krążkiem prosto w ryj, a nie w ochraniacze jaki dowód anegdotyczny? Oglądałeś kiedyś jakiś turniej hokejowy? Bo ja piłkarski widziałem niejeden.

Odpowiedz mi na jedno zajebiście ważne pytanie. Rok w rok wielkie kluby tracą grube miliony (a te największe to setki milionów) na kontuzjach graczy. To też symulki?

Ale odwracasz kota ogonem. Nie, kontuzje to kontuzje, a symulki to symulki. Tylko gdyby piłkarze zwijali się z bólu jedynie po groźnych zagraniach to nikt by się ich nie czepiał. Tymczasem tych teatrzyków jest na pęczki.

Jeszcze dodając do tego co @Mikel już napisał. W piłce nożnej na treningach piłkarze uczą się jak realistycznie upadać, żeby wymuszać faule. w hokeju na treningach dzieci uczą się jak bić się na pięści

@Ragnarokk kombinezon/kurtka - plecy, kręgosłup z odcinkiem szyjnym i lędźwiowym, klatka piersiowa, barki i łokcie, kolana i buty z ortezą - usztywnienie stawu skokowego, pociągnięcie za koszulkę to piłkarz się kładzie jakby mu tirowiec w dup wjechał