Co do pijaństwa w zakładasz pracy, spotkałem się z tym notorycznie i osoby które zostały zwolnione dyscyplinarnie po prostu zatajały ten fakt przez kolejnym pracodawcom. Mało kto wymaga na początku żeby przynosić świadectwa pracy (piszę o zwykłych pracownikach produkcji czy magazynach), zdarzyło mi się pracować z kolesiem który wyleciał z trzech zakładów pod rząd za bycie pod wpływem alkoholu. Więc alkokartoteka dla takiej osoby to brak pracy w polsce. Zastanawia mnie też kto będzie miał dostęp i jak do alkokartoteki i na jakich zasadach, co karolinka z HR jakieś firmy wpiszę sobie moje dane i wyjdzie NEETOWIEC CZYSTY? Na jakich zasadach ktoś będzie mógł mnie tam wpisać? Czy jak pokłócę się z pracodawcom, on mnie wpierdoli na taką listę a ja pół roku będę dochodził swojej czystości i pół roku nikt nie będzie chciał mnie przyjąć? Osobiście bardzo mi się taka lista nie podoba, niech firmy po prostu wymagają kopii świadectwa pracy i tyle w temacie.