Pijaczek zakręcił się przypadkiem na cmentarzu i zauważył grabarza, który był zajęty swoją pracą, więc postanowił go dla żartu przestraszyć.
Podszedł do niego od tylu i wrzasnął:
- BUUUUAAA!

Grabarz ani drgnął, nawet się nie odwrócił i kontynuował swoją pracę.
Pijaczek zniesmaczony nieudanym żartem odchodzi, a gdy wychodzi poza teren cmentarza, nagle dostaje łopatą w łeb i pada na ziemię nieprzytomny.
Pochyla się nad nim grabarz i grożąc palcem mówi:

- Straszymy, biegamy, skaczemy, bawimy się ... Ale za bramę nie wychodzimy!

#suchar
Cybulion userbar
CzosnkowySmok

No muszę piciu teraz xD

mk-2

@Cybulion łap piorunka prosto do kieszeni xD

K44

Sprzedam dla kuzyna Grabarza xD

Zaloguj się aby komentować