Fakt, że później duża rzygnęła, ale już wiem, że mimo walorów smakowych... Nie warto.
Znaczy się, duży pies nie przyzwyczajony do takich rarytasów. Mały, ma wyj*bane... 😛
#psy
@razALgul jak to kość niesezonowana w ziemi?
@razALgul nie dawaj im tego gówna, jak nie chcesz skończyć na ostrym dyżurze z którymś
@kiri zauważyłem...
@razALgul jak tylko rzyg, to i tak dobrze;)
@kiri nie, no już nigdy więcej... coś polecasz jako substytut takich kości? Czy w ogóle omijać kości? Żeby nie było, to jak duża ma dwa lata, to może 3 raz taką dostała.
@razALgul podstawowa zasadą - żadnych kości nośnych dużych zwierząt, żadnych kości poddanych obróbce termicznej (suszenie też).
Najlepiej celować w uszy wędzone/surowe, jakieś penisy czy coś... Na pewno trzeba uważać też na długie paski skóry, bo się lubią przykleić do żołądka
@kiri ok. To tak będę brał
@razALgul Ani wieprzowych, ani tak solonych. Spróbuj poroża jelenia. Ktoś wspomniał o penisie, jebie strasznie.
Zaloguj się aby komentować