#pizza #gotujzhejto
@Barcol Jest piękna. Jakbyś miał chwilkę napisz proszę jaka mąka, ile czasu i jak było wyrastane.
@LondoMollari Kurde już trochę z automatu robię
Jak coś mogę doprecyzować to wal śmiało
@Barcol Zawsze myślałem że blacha ma być jak najniżej. Z kamieniem tak samo by trzeba było robić, jak najwyżej? I ile czasu w takim piekarniku pieczesz?
Robiłem sobie ostatnio podejście do pizzy bo kamień dostałem w gratisie, znalazłem w necie przepis na neapolitańską pizzę. Fajnie wyrosła ale zanim ciasto się upiekło była już suchawa i twarda.
@blamad Generalnie w piecu do Neapolitany masz bardzo wysokie temperatury, podchodzącę pod 500 stopni. Domowy piekarnik ma 250 stopni, więc nie nadaje się do tego. ALE można nieco oszukiwać, i korzystać z górnej grzałki grilla, która ma zdolność rozgrzewania się do czerwoności. Żeby wykorzystać tę cechę musisz jednak zbliżyć się do tej grzałki tak bardzo jak to tylko możliwe. Często nie wystarczy po prostu użycie najwyższej półki, w poprzednim piekarniku wkładałem brytfankę do góry nogami na najwyższą półkę, i dopiero na to kamień! W obecnym nie mogę tak robić bo uszczelka by mi nie pozwoliła wyjąć wyrośniętej pizzy xD I tak często walczę z tą uszczelką przy wyjmowaniu xD
Drugi punkt który stosuję to zostawienie uchylonnych drzwiczek. Nie że "na chwilę" tylko dosłownie nie zamykam ich od momentu wrzucenia pierwszej pizzy do wyjęcia ostatniej. Dzięki temu termostat wariuje i myśli że musi grzać z pełną mocą, i moja grzałka serio pracuje aż sie paski w pompie grzeją. Czy to bezpieczne? Nie. Mogę spalić uszczelki, zepsuć piekarnik, raz nawet miałem samozapłon semoliny na kamieniu. Czy pizza wychodzi od tego lepsza? Tak, różnica jest NIESAMOWITA. Czy polecam tak robić? Nie xD Największe zapaleńce kupują piekarnik z pirolizą, i szlifierką kątową obcinają rygiel zabezpieczający, tak żeby dało sie otworzyć drzwi gdy w środku jest 500 stopni.
W niższych temperaturach robi się to co opisałeś - pizza robi się sucha i twardawa zanim się upiecze.
Co do czasu wypieku to przestałem się go trzymać bo zawsze wychodzi nieco inaczej, i po prostu obserwuję jak wygląda, ale raczej nigdy nie przekraczam dwóch minut.
Wypiek metodą combo polega na tym że kamień leży w kącie i się kurzy a pizza mimo to wychodzi ideolo xD A mówiąc bardziej przydatnie: najpierw wrzucam ciasto na patelnię i piekę spód, a potem do pieca i piekę górę. Czasem daję kamień celem regulacji wysokości, a czasem sama blacha
Nie jestem żadnym specem/fachowcem/pizzaiolo, więc nie gwarantuję że wszystko się sprawdzi ideolo, ale jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem!
A co do samego przepisu, to używam https://www.klubmilosnikowpizzy.pl/kalkulator-pizzy/ tylko pamiętaj żeby zmienić "napoletanę" na "classicę" pod kątem domowych warunków.
@Barcol dużo zabawy jak na placek z mąki z serem xD
Mój piekarnik wkręca się na 300 stopni no i ostatnie podejście do napolitańskiej to było chyba od 12 do 9min w piekarniku.. Ostatnia była już jadalna ale nadal ciasto o kant można było rozbić. Ciekawy patent z drzwiczkami no i z patelnią, nie pomyślałbym żeby tak to robić. Muszę chyba poszukać jakiegoś przepisu na pizzę z piekarnika, na moje to za dużo zabawy.
Ale fajnie było patrzeć jak skubana wyrastała, kiedyś kilka podejść robiłem z `mega zajebistym ciastem pod pizzę` ale nigdy nie wychodziły mi takie jak z pizzeri
@blamad wiesz, o każdym hobby można tak powiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°) wędkarstwo? Dużo zabawy jak na to że paluszki rybne są na promocji w auchan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak bardziej poważnie to ostatecznie nie ma dużo zabawy, proces jest szybki, a pizz wychodzi dużo, tylko po prostu ilość rzeczy które trzeba spamiętać jest duża. Po 100 pizzach wchodzi w nawyk i nie myślisz o tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Np mój proces: wpierdalam wszystko do miski i włączam robota, potem znowu go włączam jak odpocznie, i myk do lodówki (lub zamrażarki jak mam wiecej). W dniu pieczenia wyciągam, tne na kulki, i znowu sobie leży. Potem rozciągam, wrzucam na patelnię, smaruję sosem, nakładam skladniki, wrzucam do piekarnika, gotowe. Przepis dużo prostszy niż np. na gulasz xD
@Barcol prawda prawda
A czekaj bo nie zrozumiałem do końca chyba - czyli robiąc pizzę w piekarniku po prostu dajesz wszystko jak najwyżej i pieczesz funkcją grilla (tą grzałką z góry)? Bez zabawy z patelnią?
Zrobienie ciasta w porównaniu z upieczeniem tego odpowiednio to był pikuś
Nie mówiąc o tym że dwa placki zmarnowałem bo skubane nie chciały mi zjechać z łopatki na kamień, przywarły pewnie przez to że chwilę poleżały na łopatce. Miałem problem bo albo pizzę formowałem na blacie razem z przybraniem przez co potem nie mogłem jej wciągnąć na łopatkę (za ciężka się robiła?) albo robiłem to szybko na łopatce i potem klepałem pacierze żeby tylko skubana mi zjechała na gorący kamień.
@Barcol ale fajna piccunia
@Barcol najlepsze pizzę na Hejto 🍕👍
@Hajt Ło Panie, jeden z najlepszych komplementów jakie dostałem ^^ Dzięki!
Jak robi sie taka picke z wyje*anymi brzegami i wklęslym środkiem?
@San wydaje mi się że to musi być odpowiednio przygotowane ciasto. Odpowiedni stosunek wody do mąki, wcześniejsza fermentacja drożdży i potem odpowiednio szybkie pieczenie: https://www.youtube.com/watch?v=OjsCEJ8CWlg
@San Generalnie musisz mieć mocne ciasto. Szukaj mąki o dużej ilości białka, i dobrze je wyrabiaj. Potem daj ciastu odpocząć i znowu wyrabiaj. Nie przegrzewaj go. Jak dobrze zrobisz ciasto to będziesz w stanie rozciągnąć środek do grubości niemal kartki papieru, a nadal będzie trzymać mocno i nie rozrywać się. No i wtedy nakładasz sosiwo na środek i on nie ma jak się podnieść, a brzegi wręcz odwrotnie
@San zostawia się brzegi nie obsypane składnikami ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tak serio to wiele czynników począwszy od składników, hydratacji i samego procesu robienia ciasta. Książki o tym napisano, ale może OP się podzieli przepisem, bo wygląda fajnie. Ja swoją robię na wyczucie, więc nie mogę podać przepisu
Zaloguj się aby komentować