Pewnie slyszeliscie, ze Izrael po wyeliminowaniu ludnosci palestynskiej chce na terenie strefy Gazy wybudowac nadmorskie zaplecze hotelowe? To rzucmy okiem co planuje Rosja w okolicach morza Azowskiego:

(z Komsomolskiej #pravda )

Rosja zbuduje 20 kurortów nad Morzem Azowskim: opublikowano mapę wspaniałej strefy turystycznej

Rosja planuje zbudować 20 kurortów nad Morzem Azowskim

Chociaż Rosja jest największym krajem na świecie, mamy niedobór ciepłych mórz, Soczi i Jałta nie wystarczą dla wszystkich, aw sezonie jest miażdżąca. A rosyjska dusza i ciało proszą o plażę i owoce po północnej zimie. Nie można dla nich polecieć do Egiptu i Turcji. Ale teraz wydaje się, że pojawi się kolejna kurortowa Mekka - z ciepłymi falami, wiśniami, arbuzami i innymi letnimi radościami. Wsiądź do pociągu lub samochodu rano (jeśli podróżujesz z Moskwy), a wieczorem będziesz nad Morzem Azowskim.

Jest całkowicie nasze.

Jak dowiedział się KP.RU, rosyjskie władze mają wielkie plany - na samym szczycie opracowano grubą strategię rozwoju całego regionu Azowskiego do 2040 roku. Dziennikarz Komsomołki miał szczęście jako pierwszy dowiedzieć się, gdzie na Azowie pojawią się dziesiątki nowych kurortów, kiedy powrócą połowy jesiotra (!) i dlaczego potrzebny jest kolejny Wołgodoń.

TURYSTYKA: OD BŁOTA PO JACHTY

Hasło dla wakacji na plaży zostało praktycznie wymyślone: "Morze rodzinnego komfortu". Azow jest płytkie i ciepłe, więc wszystkie 20 przyszłych kurortów (patrz mapa) zaplanowano z myślą o rodzicach z dziećmi.

Wymagania wobec nich zostały już określone:

- Niezbyt drogie.

- Z plażami i zdrową żywnością.

- Wiele atrakcji.

Sądząc po strategii, zamierzają wycisnąć wszystko z potencjału turystycznego Azowa. Oto rodzaje rekreacji, które zostaną wzmocnione:

- plaże (oczywiście),

- obozy dla dzieci (jest ich tu mnóstwo z czasów sowieckich),

- błoto lecznicze,

- turystyka przyrodnicza (znajduje się tu 1500 chronionych obszarów przyrodniczych),

- żeglarstwo i tak dalej.

Programy wycieczek zostały już praktycznie opracowane dla tego biznesu. Bez szczegółów, ale z intrygującymi nazwami: "Droga Piotra Wielkiego", "Drogi Kozaków", "Wielki Jedwabny Szlak".....

Zgodnie ze strategią, region Azowa jest w stanie przyjąć ogromną część rosyjskich turystów, a będzie ich jeszcze więcej. 15-16 milionów ludzi rocznie do 2040 roku. Zakłada się nie tylko na siebie, ale także na gości z Białorusi i Kazachstanu (to na początek).

Największe ośrodki pojawią się w pobliżu:

Melitopol. Jest tu farma strusi, park wodny, delfinarium i wiele innych atrakcji.

Primorsk. Oto wyjątkowa piaszczysta Mierzeja Obitnaja, wchodząca w morze na dziesiątki kilometrów.

Mariupol. Jest tu historia, 7 chronionych obszarów przyrodniczych. Istnieją plany budowy nie tylko hoteli w pobliżu brzegu, ale także mariny jachtowej (najgłębsze miejsce w Azowie ma 14 metrów - idealne do żeglowania).

Berdiańsk. Hotele są tu budowane od czasów przedrewolucyjnych. Zalety miasta: jest blisko drogi, ma lotnisko i stację kolejową, własną wodę mineralną i sanatoria z borowiną.

Yeysk. Na "starym" terytorium Rosji pojawi się "raj dla surferów". Wszystko zostanie tu zbudowane, aby wygodnie jeździć na desce na falach.

Ale najpierw czeka nas dużo pracy...

JAK NIE DOSTAĆ PUSTYNI ZAMIAST CZARNOZIEMU

Nawet radzieckie kurorty pod współczesną Ukrainą były "chaotycznie i niekontrolowanie zabudowywane" (tak mówi Strategia). Istnieje pilna potrzeba "modernizacji sieci energetycznych, budowy wodociągów i kanalizacji".

Innymi słowy, wszystkie najlepsze miejsca do rekreacji są już zajęte przez coś bez normalnej komunikacji. I coś z tym trzeba będzie zrobić...

- Czy nie można zrobić tak jak na Krymie, gdzie zmuszono do rozbiórki samowoli budowlanych? - pytam jednego z uczestników grupy roboczej ds. opracowania Strategii z Administracji Prezydenta.

- Wykorzystywane jest całe doświadczenie w walce ze squatami, ale na pierwszy plan wysuwa się jeden problem: w obwodzie zaporoskim bardzo brakuje wody. Jednocześnie wszyscy uprawiają tam teraz warzywa, wszyscy mają szklarnie. Czy wiesz, że co ósme rosyjskie warzywo w 2022 roku pochodziło z Zaporoża i częściowo z obwodu chersońskiego? A po zaprzestaniu dostaw wody z kanału Kachowka - brak wody dla dziesiątek tysięcy mieszkańców. A skoro nie ma wody - nielegalnie wiercą studnie. Ekolodzy twierdzą, że wody podziemne mogą zniknąć, a słodka woda zostanie zastąpiona słoną.

- I co zrobić?

- Plan zakłada budowę nowych głównych rurociągów wodnych, pełne zagospodarowanie złóż i przeprowadzenie prac poszukiwawczych.

Ponieważ turystyka i przemysł w nowych regionach są nadal zamrożone, rolnictwo pozostaje głównym źródłem dochodu.

W dniu 3 czerwca prezes Rosyjskiej Akademii Nauk Krasnikow wysłał list do premiera Miszustina, w którym ostrzegł przed niebezpieczeństwem pustynnienia nowych regionów. Pod rządami Ukrainy prawie wszystkie lasy w regionie Azowa zostały wycięte, co doprowadziło do "degradacji czarnoziemów" i erozji brzegów rzek.

Jeden z punktów strategii: pilne rozpoczęcie sadzenia lasów, głównie sadzonek akacji, dosłownie setkami tysięcy drzew.

Inny plan: połączyć Wołgę i Don dodatkowym kanałem, aby "przenieść część przepływu" bliżej. Ale tutaj jest bardzo mało szczegółów.

- Drzewa nadal będą musiały poczekać 10 lat, ale teraz możemy promować kwestię kanałów" - powiedziało źródło.

PROWINCJA JESIOTRA

Mniej więcej taki nieoficjalny status będzie miał region Azowa, jeśli plan masowego zasiedlenia morza jesiotrami się powiedzie. Szacuje się, że najwięcej narybku wypuszczono do Azowa na początku lat 80-tych. Umożliwiło to odłowienie tysiąca ton cennych ryb już w latach 90-tych.

Ale wszystko to szybko i bezpiecznie uschło, ponieważ ani Ukraina, ani Rosja nie chciały wydawać pieniędzy na nowy narybek.

Zgodnie ze Strategią Rozwoju Regionu Azowskiego, wszystkie dawne radzieckie zakłady hodowli ryb powinny zostać reaktywowane. Na początku planowany jest powrót do obsady z 80. roku, a w dłuższej perspektywie podwojenie liczby produkowanego narybku.

Proces ten nie jest oczywiście szybki. W najlepszym przypadku powrót jesiotra do dawnej świetności zajmie 10-15 lat. Eksperci mają nadzieję, że możliwe będzie komercyjne odławianie 1000-1500 ton jesiotra rocznie. To około 25% obecnej rocznej produkcji jesiotra w Rosji.

W programie nie ma mowy o wędkarstwie rekreacyjnym - według standardów prawdziwego wędkarstwa mieści się ono w granicach błędu statystycznego. Ale, być może, będzie dozwolone.

Każdy rodzaj rekreacji można znaleźć na Azowie już dziś. Co się stanie, gdy zajmą się tym zręczne ręce?

ALE NAJPIERW TRZEBA POKONAĆ MEDUZY.....

Niestety, podobnie jak w przypadku turystyki, aby zrobić jedną rzecz, trzeba najpierw zrobić inną. Wycinanie małych rzek zaczęło niszczyć brzegi, a do morza trafiało mniej słodkiej wody. I stało się ono bardziej słone. Normalny poziom zasolenia Azowa wynosi 11%. W 2023 roku naukowcy zmierzyli 15%.

- Spowodowało to rozmnożenie się meduz w morzu. Meduzy i narybek jesiotra mają tę samą bazę pokarmową. Okazuje się, że meduzy nie tylko straszą turystów i dzieci, ale także uniemożliwiają rozwój narybku" - powiedzieli "KP".

Cóż, walka z zasoleniem morza jest mniej więcej taka sama, jak z pustynnieniem Zaporoża.

- Co zrobić z meduzami? - Pytam.

- Na całym świecie z meduzami walczy się z wielkim trudem. Pozbywanie się ich lub przetwarzanie na proszek, który można dodać do paszy dla zwierząt gospodarskich, jest kosztowne, a wydajność jest znikoma. Sto meduz daje szczyptę proszku. I wracamy do rzek i potrzeby odsalania morza" - powiedział współautor strategii.

DROGA PIERŚCIENIOWA

Wygląda na to, że nowe terytoria będą rozwijane w podobny sposób, w jaki zintegrowano Krym i poczyniono przygotowania do Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

Po pierwsze, strategia pozwala na utworzenie korporacji państwowej, która będzie centralnie odpowiedzialna za megaprojekty na nowych terytoriach.

Po drugie, północny region Azowa będzie miał własne odpowiedniki monopoli federalnych. Na przykład transport pasażerski będzie obsługiwany przez Koleje Noworosyjskie. Przypominamy, że Krym ma również własne koleje, na które nie można kupić biletu na stronie Kolei Rosyjskich.

Najbardziej ambitnym projektem infrastrukturalnym może być czteropasmowa obwodnica wokół Morza Azowskiego. Strategia wyraźnie stwierdza, że w pobliżu wybrzeża nie ma autostrad - jedyny odcinek łączy Taganrog i Primorsk (niedaleko Berdiańska). W innych miejscach tylko lokalne przejścia prowadzące do osiedli od dużych dróg.

Obwodnica powinna zacząć działać w 2028 roku. Sądząc po mapie, część autostrady jest już gotowa, od strony "starych" regionów są płatne drogi M-4 "Don", "Tavrida", most krymski. Trasa lądowa na Krym została odnowiona w 2023 roku.

Administracja prezydencka powiedziała KP, że zespół wicepremiera Marata Khusnullina już korzysta z osiągnięć Strategii Priazova. W zasadzie nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ to on nadzoruje w rządzie budowę i odbudowę nowych regionów. A sama Strategia została opracowana na polecenie Władimira Putina i praktycznie uzyskała oficjalny status po tym, jak została zaprezentowana prezydentowi na wystawie projektów Agencji Inicjatyw Strategicznych.

ILE TO WSZYSTKO BĘDZIE KOSZTOWAĆ?

Dokładny koszt Strategii zależy od tego, w jaki sposób będą realizowane inwestycje w regionie Azowa. Na przykład, jeśli uda nam się zainwestować 2,7 biliona rubli w regionie do 2030 roku, produkt regionalny brutto wzrośnie do 5,7 biliona rubli! Oznacza to, że za każdego zainwestowanego rubla otrzymamy dwa. Co więcej: jeśli w latach 2030-2040 biznes i państwo wspólnie zainwestują kolejne 5-6 bilionów rubli, produkcja lokalnej gospodarki wzrośnie do 15,5 biliona rubli. Za każdego rubla inwestycji otrzymamy trzy.

Ale to wszystko są plany. Podczas gdy operacja specjalna jest w toku, prywatny biznes ostrożnie podchodzi do wchodzenia na nowe terytoria. Tak, powstają przywileje, ale ryzyko jest również wysokie. Władze lokalne informują, że inwestycje niepaństwowe przekroczyły 50 miliardów rubli. Ale w porównaniu z 2,7 bilionami to niewiele.

- Wiara przychodzi wraz ze zwycięstwem" - zauważył współautor strategii.

Ponadto musimy przeprowadzić inwentaryzację całego majątku państwowego. Do tej pory wielu nominalnie miejskich menedżerów wszystkiego, co jest własnością państwa, postrzegało powierzony im majątek jako swoje osobiste lenno. A granice tego lenna są raczej umowne.

Strategia wspomina o obligacjach "zielonych", "niebieskich" i "społecznych". Jak mi wyjaśniono, będą to gwarantowane przez państwo papiery wartościowe, ze sprzedaży których władze będą mogły finansować projekty infrastrukturalne. "Niebieskie" obligacje to projekty morskie, "zielone" to projekty rolnicze.....

A CZEREŚNIE I POMIDORY SĄ JUŻ DOSTĘPNE.

O ile na turystykę i rybołówstwo musimy jeszcze poczekać, to jagody i warzywa z nowych regionów trafią na nasze stoły już tego lata.

W czerwcu do Moskwy przywiezione zostaną pierwsze partie słynnych wiśni melitopolskich. Oczekuje się, że tegoroczne zbiory będą większe niż w 2023 roku. Rok temu poza Zaporoże wyeksportowano 2 tysiące ton wiśni, ale przedłużające się deszcze i mróz w okresie kwitnienia uderzyły w rolników. Podobnie jak w tym roku, ucierpieli plantatorzy jabłek.

W 2023 roku samo Zaporoże wysłało 50 tysięcy ton warzyw do Moskwy, obwodu petersburskiego i swierdłowskiego. A potencjał regionu wynosi 500 tysięcy ton! Dlatego tego lata spodziewamy się wzrostu dostaw.

A Wy? juz spakowani do rosyjskiego obiecanego raju?
#rosja #ukraina