Perfumy w starożytności

Perfumy w starożytności

ULUKAYIN
W czasach prehistorycznych, kiedy ludzie byli ze sobą związani z naturą, pewnego dnia, pod głębokim, błękitnym niebem, człowiek paleolitu natknął się na pachnący kwiat podczas spaceru w głębi lasu. Kwiat pachniał tak dobrze, że fala spokoju i podniecenia, jakiej nigdy wcześniej nie czuł, otoczyła jego ciało. Człowiek paleolitu wziął kwiat w dłonie, wydobył jego esencję i potarł nim kamień. Zapach, który pozostał na kamieniu, przyniósł spokój jemu i jego plemieniu. Te pachnące kamienie zaczęto wykorzystywać w rytuałach plemienia i w ofiarach dla bogów. Z czasem ta sztuka zapachu rozwinęła się dzięki wykorzystaniu różnych roślin i żywic, a podwaliny perfumerii zostały położone. [...]

W epoce neolitu, oprócz zbóż i owoców i warzyw do spożycia, udomowiono wiele roślin aromatycznych, takich jak rozmaryn i tymianek. Ponadto, dzięki rozwijającemu się handlowi, egzotyczne żywice, takie jak kadzidło i mirra, były znane na Bliskim Wschodzie, w Mezopotamii i Egipcie. Rozwój ten przyczynił się do powstania bardziej wyrafinowanych perfum. Jednak egzotyczne substancje sprawiły, że perfumy stały się jeszcze cenniejsze. [...]

#historia #prehistoria #starozytnosc #paleolit #perfumy #ciekawostka

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować