#perfumy #perfumemy #heheszki
Nie samymi artisanami i wyszukaną niszą człowiek żyje i ostatnio upolowałem Króla, starszy rocznik, bo 2013 choć myślę, że żaden to rarytas, bo jestem pewien, że znajdą się tu osoby co mają wersje z lat '90, albo i '80... ale nie zmienia to faktu, że po psiku czuję się tak:
Nie samymi artisanami i wyszukaną niszą człowiek żyje i ostatnio upolowałem Króla, starszy rocznik, bo 2013 choć myślę, że żaden to rarytas, bo jestem pewien, że znajdą się tu osoby co mają wersje z lat '90, albo i '80... ale nie zmienia to faktu, że po psiku czuję się tak:
@pedro_migo Dla mnie ten wypust z roku premiery był jak zmieszanie cywetu z kurzem - może po prostu się sok źle zestarzał. Współczesne wypusty są moim zdaniem bardzo spoko, ale jak ktoś musi to niech sprawdzi stare, moim zdaniem szkoda kasy.
@RumClapton przyznam, że nawet nie poznałem pierwszych roczników, bo ja jakoś za wersjami vintage nie gonię, tu trafiła mi się oferta i skorzystałem, bo tak czy siak miałem w planach Kourosa kupić.
W temacie perfum batche to zawsze była i pewnie będzie kwestia sporna.
@RumClapton dostałem próbkę premierowego rocznika, to takim ultra macho piżmem dawało, że dodatkowe włosy na klacie wyrosły.
Btw. oczywiście wiem 2013 to nie Ritz
Zaloguj się aby komentować