@dziki O Wrocławiu się nie wypowiem, ale byłem w nowym salonie w Krakowie i arabów jest sporo. Wszystkie te najpopularniejsze Afnany, Armafy, Lattafy, Al Haramainy, Rasasi, są również te małe olejki po 12-15ml.
Ogólnie część z nich wiadomo na jakim poziomie, ale parę mi się spodobało. I mówię to jako hejter arabskich klonów.
Pomijając Al Haramain Amber Oud Tobacco Edition, La Yuqawam i Armafa CDNI to siadły mi Afnan Supremacy Not only intense, Incense i Oud, Lattafa Maahir oraz Lattafa Ameer Al Oudh Intense. Nawet Lattafa Asad mi ładnie zagrała, a kiedyś miałem i po tygodniu sprzedałem.
Nie wiem co się ze mną dzieje, że propsuje niektóre klony, ale chyba jestem na perfumowym głodzie przez ostatni detoks XD
Edit: właśnie kupiłem Asada i Hawasa. Co ten nałóg ze mną robi. Czuje, że się staczam
@JohnnMiltom właśnie kupiłem Asada i Hawasa. Co ten nałóg ze mną robi. Czuje, że się staczam
Przecież to bardzo dobre twory, sam mam 3 flaszki asada odłożone na później w cenie 70 zł XD
Jak siadł Ci asad to spróbuj afnana modest une
@Mickey Asada kupiłem na początku roku i mimo, że mi się całkiem spodobał to szybko sprzedałem, bo chciałem redukować kolekcje, a wydawał się zbędny. W między czasie kupiłem sobie flakon Sauvage Elixir i szybko doszedłem do wniosku, że utopiłem pieniądze, bo dałem 60ml za 500zl, a pachniało to nieznacznie lepiej od Asada xd
Hawasa nie znam więc to blind buy
I już lecimy z Arabami xD
Zaloguj się aby komentować