Czy to jest faktyczny "dobry substytut"? A przynajmniej dla dorosłych ludzi, którzy lubią mieć coś na wzór konsystencji mleka?
Chodzi mi o to, że:
-
jestem w stanie zrozumieć "nieekonomiczność" na ilość hektarów potrzebną na produkcję mleka. Ta sama gleba dałaby więcej jedzenia w postaci warzyw i zboża...
-
i tutaj sobie gniję trochę z ludzi, którzy uparcie twierdzą, że zastąpienie je takimi rzeczami jak soja, ryż, migdały, etc.. jest po prostu wcale nie lepszą alternatywą pod kątem wpływu na środowisko. A już nie wspomnę o awokado.
-
Natomiast owies jeśli sięgam pamięcią jest mało wymagająca rośliną, która jest łatwa w uprawie na polskich ziemiach.
-
Nie wiem do końca jak ze słonecznikiem, która jest potrzebna jako tłuszcz.
#kuchnia #weganizm #wegetarianizm
no sam sobie odpowiedziałeś, że owies jest powszechny i niewymagający. zresztą te substytuty pije się nie tylko ze względu na wegetarianizm ale na nietolerancję mleka
@wielkaberta to czemu mleko owsiane jest tak ze 2-3 razy droższe skoro wymaga mniej zasobów do produkcji
@paIlwoda Powołuje się na Efekt Dunninga-Krugera. Mi się może zdawać, że ja coś wiem na ten temat.
@LM317T Kilka przyczyn. Mały nakład, marketing "eko" to możliwe przyczyny dlaczego cena jest wywindowana. Natomiast bawi mnie, że napoje sojowe, ryżowe i migdałowe stoją obok owsianego z tą samą ceną.
@wielkaberta oczywiście, że tradycyjne mleko ma znacznie większy wpływ na środowisko niż mleko roślinne. Przede wszystkim te zwierzęta muszą jeść ogromną ilość roślin (zdecydowana większość upraw soi idzie na wykarmienie zwierząt hodowlanych, a przemysłowe krówki nie latają po łąkach jak w reklamach), nie wspominając o zużyciu wody czy emisji gazów cieplarnianych. Ale plus za szukanie wiedzy w temacie.
Zaloguj się aby komentować