Ostatnio w Kanale Zero była dyskusja o tym, że porażką środowisk lewicowych jest całkowite oddanie święta niepodległości środowiskom konserwatywnym, a świętowanie 7 listopada rocznicy powołania rządu PPS Daszyńskiego to bardzo niszowy temat
https://www.pap.pl/aktualnosci/historyk-dat-proponowanych-jako-swieto-narodowe-bylo-z-pietnascie-11-listopada-sie
#polityka #lewica
https://www.pap.pl/aktualnosci/historyk-dat-proponowanych-jako-swieto-narodowe-bylo-z-pietnascie-11-listopada-sie
#polityka #lewica
Też tego słuchałem i pierwszy raz się dowiedziałem w ogóle o jakimś świętowaniu 7 listopada xD więc diagnoza trafna
Porażką narodu polskiego jest święto niepodległości w listopadzie, a nie w czerwcu
@Boskakaratralalala prędzej 7 października. Czyli deklaracja niepodległości królestwa polskiego.
@ElBudinio ja bym się bardziej skłaniał ku 4 czerwca. Zalety? Świeże i zrozumiałe wydarzenie, lato, ciepło, możliwość świętowania przy grillu, a nie w kurtce i czapce.
Zaloguj się aby komentować