Ostatnio na HBO GO wszedł film Cast Away: Poza światem z 2002 r. z Tomem Hanksem. Patrząc na niego z perspektywy lat i doświadczeniu w pracy w reklamie to chyba w żadnym innym filmie nie widziałem tak długich product placementów jak tam. Wiadomo, że w wyniku katastrofy lotniczej inżynier firmy kurierskiej (Tom Hanks) trafia na bezludną wyspę, gdzie musi przeżyć. Ale bez przesady, wszędzie paczki Fedexu potem łyżwy Riedell i piłka Wilsona.
Mimo wszystko film zawsze mi się podobał, ale po takim czasie inaczej na niego patrzę - bardziej jak na reklamę. W sumie mogli wrzucić tam każdy product placement - dryfującą skrzynkę coli czy adidasy wyrzucone na brzeg. Stracony potencjał reklamowy
aa4c3bf8-ae9f-42cb-94a8-086938d94c03
de3fcb89-49e4-47c7-a91a-3e2b6a945ac0
d1a5c70d-ffc2-4da2-be2a-5b5ac2ecf35d
acb71bec-b639-481c-91f5-79b98d8919d5
73a8cae0-409b-4d61-abe7-eca44b973f39
JustMe

@gacek bo sprzedawać to trzeba umieć a film sam w sobie jest dobrym wyborem na niedzielne popołudnie

Pertaseth

@gacek Tylko że ten placement jest uzasadniony i nie razi w oczy. Nie to co specjalne ujęcia sypania przyprawy do zupy w polskich serialach.

Zaloguj się aby komentować