ostatnio bylem w odwiedzinach u brata i po pewnym czasie poczulem sie bardzo senny, przez co bardzo chcialem wyjsc. no i moj brat ma taki dziwny zwyczaj, ze absolutnie zawsze trzeba wlaczyc telewizje (czasem smart tv), zeby cos lecialo w tle. dla mnie bardzo zjebana sprawa, ale tym razem probowal mnie zatrzymac jakims stanem dupy bo "hehe zobaczysz brat, dobre to". desperacko probowal mnie zatrzymac, wlaczyl jakies dwa wystepy i ehh xD czesc z tego moglaby byc calkiem zabawna, gdyby wydarzyla sie naprawde, a nie bylo wymyslane z dupy. obejrzalem niecale 2 i usmiechnalem sie z dwa razy lekko, on sie chichral jak porazony, nie bylo to dla mnie zabawne, a smianie sie z przymusu to dla mnie tez taka tandeta, glupio mi bylo w takiej sytuacji ale w pewnej chwili wstalem i powiedzialem, ze spierdalam xD chyba kazdy byl w sytuacji, gdzie pochwalil sie czyms, co uznawal za przezabawne, a odbiorca nawet poruszyl wargami.
wolalbym obejrzec kabaret niz stan dup
#zalesie nie #heheszki
wolalbym obejrzec kabaret niz stan dup
#zalesie nie #heheszki
@solly dobrze,że nie sprawdził stanu twojej dupy xD
Oglądałeś wczoraj w telewizji Boba Hope'a?
Zaloguj się aby komentować