Ostatnia afera pokazala to czego sie obawialem i poniekad spodziewalem. Wielkie zakupy sprzetu za grube miliardy zlotych, 500 himarsow, setki czolgow. A zolnierze kupują swoj sprzet na granice, maja chujowe szkolenia i spia w jakis szalasach bo normalne namioty juz nie są takie fajne w blyskach fleszy.
Panowie, w dziurawych butach to my Moskwy nie zdobędziemy.

#polityka #wojna i beka w sumie z calej klasy politycznej
kodyak

To sa tylko umowy ramowe na maks iles tam himarsow

Pewnie coś tam kupują.

A szalasy chłopaki potrafią zbudować naprawde imponujące, wrecz to małe domki z bali.

Zaloguj się aby komentować