Komentarze (12)
@t0mek polskie lewaki i cwelebryci bardzo popierają takie działania, nawet film chcą na ten temat kręcić, szkalując przy tym obrońców ojczyzny
@KciukDlaZarysu Nie wiem czy pani Holland uważa się za polkę.
> Nie wiem czy pani Holland uważa się za polkę.
@Opornik też prawda...
@KciukDlaZarysu lewaki, celebryci. Wielu polityków robiło sobie focie z kartkami "refugees welcome". Byli i tacy samorządowcy, którzy - wbrew polskiemu interesowi, rozumowi i polityce - deklarowali, że będą ich przyjmować do zarządzanego grajdoła. A i na Hejto nie brak takich tuzów, którzy powielają narrację: "chlip, chlip, wpuścić ludzi, bo to ludzie, i ludziom krzywda, trzy dni płynął Bugiem, a w lesie strażacy robią zbiorowe mogiły".
Jak to jest, że motłoch, które minione 3 lata spędził na tropieniu teoretyków spiskowych i foliarzy dziś sam wierzy w coś, co można okrzyknąć jako teorię spiskową?
@AmbrozyKalarepa rozwiniesz?
@t0mek Typowo spiskowy bełkot, który przez laty co po niektórzy okrzyknęliby foliarstwem.
@AmbrozyKalarepa Przepraszam, ale masz dziwny styl pisania, który utrudnia zrozumienie. Co nazywasz spiskiem - białoruskie służby dowożące Syryjczyków na granicę i zmuszające ich do przedostania się poza druty kolczaste? No masz rację, to jest spisek przeciw Polsce. Fake newsy i wojnę informacyjną? Owszem, to również spisek Kremla i Łukaszenki, absolutnie się z tobą zgadzam. Bełkot? Jak słyszę "wpuśćcie ich wszystkich, potem się sprawdzi kto jest kim" to właśnie coś takiego nazwałbym bełkotem, cenna uwaga z twojej strony, dobrze, że to zauważyłeś. Tylko kogo nazywasz motłochem? Pana Stuhra, panią Ochojską i Maję Ostaszewską? Nie byłbym dla nich tak nieuprzejmy, to tylko zwykli idioci.
@t0mek Nie. Ten artykuł zajeżdża mi na typową teorię spiskową.
>białoruskie służby dowożące Syryjczyków na granicę i zmuszające ich do przedostania się poza druty kolczaste?
Co było odpowiedzią na próbę obalenia legalnie i demokratycznie wybranych władz Białorusi przez kontrwywiad RP i USA w sierpniu 2020 oraz nakładanie sankcji ekonomicznych i sponsorowanie przez rząd RP wywrotowych i antybiałoruskich mediów jak Biełsat.
Jak to jest, że gdy RFN próbują interweniować w sprawy wewnętrzne RP, to władze RP wyciągają kartę o legalnie wybranym rządzie, co nie przeszkadza zarem władzom RP interweniować w sprawy wewnętrzne Białorusi?
@AmbrozyKalarepa wiesz co, jakoś mi się nie klei twoje tłumaczenie. Artykuł o działaniach w zakresie wojny hybrydowej (w tym próbie destabilizacji Polski przez falę imigrantów) zajeżdża ci teorią spiskową. Jednocześnie przyjmujesz do wiadomości, że takie działania miały miejsce i tłumaczysz je wcześniejszymi działaniami Polski. No to albo jedno, albo drugie, zdecyduj się. Tak się składa, że Białoruś i jej standardy legalności wyborów oraz demokracji pozostawiają wiele do życzenia, więc nie porównuj proszę białoruskiej "demokracji", gdzie opozycjoniści są pałowani i więzieni, do Polski. Może zechcesz rozwinąć, w jakich kwestiach Niemcy interweniowali w sprawy wewnętrzne RP, a w jakich to władze RP interweniowały na Białorusi? Jak dla mnie, to "próba obalenia legalnie i demokratycznie wybranych władz Białorusi przez kontrwywiad RP " to jest teoria spiskowa. A to, że w odpowiedzi na coś takiego Białorusini (po kilku latach!) mieliby, do spółki z Ruskimi, ściągać imigrantów i wypychać ich przez polską granicę, po prostu nie trzyma się kupy. Bo, widzisz, że ta akcja była przeprowadzona przez kacapską swołocz i na rozkaz z Kremla, tego akurat nikt nie kwestionuje. Że poparto ją fałszywą narracją powielaną przez lewackie środki przekazu: "hurr durr biedne emigranty przyszły piechotą przez pół świata, a ich biedny kotek szedł za nimi [kotek.jpg], tego też nikt nie kwestionuje. Że imigranci, jeśli już znaleźli się na Białorusi, to mogli tam zostać i żreć kartofle, ale z jakiegoś powodu w desperacji za cenę życia chcieli opuścić ten kraj dobrobytu i demokracji, tego też nikt nie kwestionuje. Że białoruskie służby siedzą po uszy w prowokacjach na granicy, tego też nikt nie kwestionuje. Ale tobie to artykuł wygląda na teorię spiskową. Aha.
@t0mek >Tak się składa, że Białoruś i jej standardy legalności wyborów oraz demokracji pozostawiają wiele do życzenia
Bo tak powiedział ci Zachód? Demokracja liberalna nie jest uniwersalna i to próby jej implementacji w Rosji, vide Jelcyn, doprowadziły do wzrostu popularności i ewentualnej prezydentury Putina. Jak skończyły się próby implementacji demokracji liberalnej w Iraku czy Libii?
>po kilku latach!
Raptem po roku od kolorowej rewolucji w 2020.
>Jednocześnie przyjmujesz do wiadomości, że takie działania miały miejsce i tłumaczysz je wcześniejszymi działaniami Polski.
Bo to jest clue. Do tego całego pseudokryzysu, rozdmuchanego przez media, nie doszłoby gdyby nie wcześniejsza ingerencja RP w sprawy wewnętrzne Białorusi. Zwykła akcja odwetowa.
>Może zechcesz rozwinąć, w jakich kwestiach Niemcy interweniowali w sprawy wewnętrzne RP
Naciski dyplomatyczne na forum UE po reformach w sądownictwie zaprowadzonych przez rząd PiS, które rządowe media słusznie lub i nie wynosiły do rangi puczu z zewnątrz.
>to jest teoria spiskowa.
Myślisz, że CIA nie próbowałoby obalić nieprzychylnego im rządu, jeżeli całą zimną wojnę CIA trudziło się właśnie tym?
@AmbrozyKalarepa Nie, nie powiedział mi tego Zachód. Powiedział mi to Wschód, konkretnie - że ruski mir, brak demokracji i dyktatura Putina też nie jest ideałem, a nawet że jest o wiele gorszy od samej demokracji. Powiedziała mi to białoruska opozycja, tłamszona i więziona przez reżim Łukaszenki. I taka to "wolność", taka to "legalność" i "demokracja", i przeciw temu i takim "swobodom" protestowała Polska, również w obronie mniejszości polskiej na Białorusi, co jakoś pomijasz. Owszem, można uznawać, że areszty pod pozorem z czapy, zastraszanie i bicie niewygodnych osób jest OK (w końcu to wewnętrzna sprawa jakiegoś kraju), ale tak dzieje się w republikach bananowych rządzonych przez kacyków, i proszę nie mylić tego z demokracją. Czyli co, wpychanie nam imigrantów przez Białoruś do spółki z Rosją tuż przez wybuchem wojny na Ukrainie, to twoim zdaniem akcja odwetowa? Prowokacje na granicy, helikoptery latające nad Białowieżą to jest akcja odwetowa? To wytłumacz, jaki to "odwet" brała na nas Rosja, że w tym uczestniczyła? Bo bez poparcia Wielkiego Brata, Łukaszenka nawet by nie pierdnął samodzielnie. Jaki odwet bierze Białoruś na Ukrainie, że wpuszcza do siebie ruskie wojska, żeby mogły ostrzeliwać terytorium niezależnego i suwerennego kraju? Jaki odwet bierze kacapia, że ostrzeliwuje cywilne budynki we Lwowie?
Zaloguj się aby komentować