@lukasz-piernikarczyk
> głupoty gadasz. Nie znasz nas i nie wiesz, co robimy
Komu ty wciskasz kit?
-
Miesiąc w miesiąc przygotowujecie materiały z kilku miejsc - wpisy na blobu, zmontowane filmy z nastrojową ścieżką dźwiękową, itd.. Nie da się tego robić amatorsko „pompracy”, fizycznie się nie da - to jest praca na cały etat, a być może i dla całej ekipy.
-
Styl wypowiedzi jest „suchy”, beznamiętny, sztuczny - jakby pisany przez marketingowca.
-
Cokolwiek kliknę na YouTube - „includes paid promotion”.
Zresztą, sprawdźmy, czy ja piszę bzdury, czy ty ściemniasz: wymień atrakcje, które w ciągu ostatnich dwóch miesięcy skrytykowałeś w swoich materiałach.
Ja podczas każdej większej podróży znajdę coś, co mi się nie podobało, co uznałem za przereklamowane, niewarte czasu/pieniędzy. Moi podróżujący znajomi mają tak samo. Bloger, którego podlinkowałem, też o tym pisze - tu było do kitu, bo nie było toalet, to miejsce niczym szczególnym się nie wyróżnia, itd.
Co ty skrytykowałeś w ciągu ostatnich dwóch miesięcy? Czy nic nie skrytykowałeś, bo nie wolno i klient by nie zapłacił?