A postać Pana Lusterko- mój ulubiony wróg? zleceniodawca? w grach.
Zakończenie jest świetne. A robi się jeszcze lepsze, kiedy je ograsz przed ukończeniem podstawki
@w__m No i będę musiał grać jeszcze raz bo najpierw zrobiłem podstawkę a teraz klepię DLC
Przebija główną fabułę 100 razy, uwielbiam Witolda i Shani xd
@Terraformowany_Kabaret tak z ciekawości, w którym momencie teraz jesteś?
@w__m W pracy xD a w W3 Właśnie idę do świątyni
@Terraformowany_Kabaret to najbardziej bezspoilerowo jak tylko mogę: jeśli będziesz robić "serca z kamienia" w trakcie robienia podstawki, to masz możliwość porozmawiania o znamieniu z niektórymi postaciami. O zakończeniu nie napiszę, bo to już spoiler będzie
@w__m zakończyłem
@Terraformowany_Kabaret też właśnie wróciłem do W3 - zostawiłem sobie dodatki na next gen patch i muszę powiedzieć że tak jak od roku żadna gra mnie nie wciągnęła to wiesiek pochłonął mnie całkowicie, jestem właśnie na weselu
@Terraformowany_Kabaret no to jeszcze okołospoilerowo: Pan Lusterko może dać Ci podpowiedzi jak doprowadzić do "szczęśliwego zakończenia" podstawki. Chociaż domyślam się, że i tak Ci się udało takowe osiągnąć
@w__m jedyne czego żałuję to że kasy nie wziąłem. pewnie i tak byłoby pozytywne xD a ceny dwimerytu i Kasa jaką chce zaklinacz run są chore xD
@Terraformowany_Kabaret do zobaczenia na księżycu
Moim zdaniem cały wiesiek jest rewelacyjny, chociaż rzeczywiście wrażenia nie są równo rozłożone pomiędzy podstawkę i dodatki(czego wcale nie oceniam negatywnie). Podstawka jest zdecydowanie genialna pod względem relacji z postaciami które znamy z książek i poprzednich gier. Niektóre spotkania i okoliczności wyciskają niejedną łzę, albo zwalają z nóg humorem i nawiązaniami typu #pdk
Serca z Kamienia to majstersztyk jeżeli chodzi o fabułę. Tutaj większość fanów jest raczej jednogłośna, że fabularnie miażdży niejeden film, a narracja i postacie zdecydowanie nie były tworzone przez pierwszego lepszego studenta na praktykach
Z kolei Krew i Wino nie ma już aż tak wciągającej historii(chociaż nie twierdzę że jest nieciekawa), ale za to wyznacza cholernie mocny standard jak powinny wyglądać dodatki do gier pod względem wielkości. Sama nowa lokacja to kilka godzin zwiedzania.
Nie żałowałem ani jednej złotówki wydanej na całość. Szkoda że takie solidne gry to dzisiaj raczej perełki, a nie standard.
Zaloguj się aby komentować