Ogólnie jestem zdania, że cywilizacja arabska stoi jednak wyżej od ruskiego miru. Arabowie, podobnie jak rosjanie czerpią główne zyski z handlu ropą i gazem. Różnica jest jednak w tym jak te zarobione pieniądze są później inwestowane. Na bliskim wschodzie inwestuje się bardzo dużo w rozwój turystyki, rozwija odnawialne źródła energii, zamienia samochody spalinowe, na elektryczne, próbuje się zamieniać pustynie w żyzne gleby, a wszystko to po to by nie opierać całej gospodarki na ropie. W kontraście do tego rosjanie wolą inwestować w wojsko które potem i tak okazuje się mocno rozkradzione i niekompetentne, oraz w budowę wielkich rezydencji dla oligarchów. Elita rosji w ogóle nie przejmuje się swoim krajem. W latach 90 nastąpiła tam wielka prywatyzacja która doprowadziła do narodzin tamtejszej oligarchii która skutecznie przejęła państwowe przedsiębiorstwa. Przejęcie władzy przez Putina niewiele zmieniło. Putin upaństwowił niektóre przedsiębiorstwa, ale tylko po to by na ich stanowiskach obsadzić swoich znajomych. Nastąpiło wielkie rozkradanie kraju. Dziś są oni gotowi sprzedawać to wszystko chińczykom bo przez wojnę znaleźli się w problematycznej sytuacji finansowej. Nie ma tu żadnego przejawu myślenia przyszłościowego.
#geopolityka #rosja #wojna #chiny #gospodarka
#geopolityka #rosja #wojna #chiny #gospodarka
Oligarchia jest stara jak sama Rosja. Wcześniej byli to bojarzy cara i Ochrana, potem partyjni kacykowie i KGB, teraz są mafiozi i KGB Mk2 czy jak to się tam nazywa. Mniejsza o nazwy, to są i tak detale, bo wszystko funkcjonuje w obrębie tego samego schematu.
Dlatego choć już w carskich czasach mogliby karmić i odziewać pół świata, to klepią biedę, taplają się w błocie i roją o potędze, okazjonalnie zbierając łomot od innych. Taki kraj-żul.
Zaloguj się aby komentować