Odpaliłem ostatni etap rozwoju mojego konta na portalu sympatia.pl, choć bardziej nazwałbym to samotnia.pl.
Statystycznie nadal mizernie, ten portal to w większości pustka. Premium nie opłaca się, przynajmniej z mojego punktu widzenia.
Co zrobiłem? Na ostatni miesiąc premium wrzuciłem focię zmajstrowaną przez komputer. Chcę zobaczyć czy coś to zmieni, choć spodziewam się jedynie bana.

#hejtoswatki #randkujzhejto #randki #zwiazki #sympatia
Ragnarokk

@macgajster To jeszcze działa? Nie że kiedyś używałem, ale pamiętam że mój kumpel 15 czy 20 lat temu hackował konto komuś, kto się przypierdalał do jego kobiety

macgajster

@Ragnarokk eee, generalnie jakotako. Względnie dużo scamu, martwych kont itp. Portal pod względem technicznym działa, włącznie z opłatami za premium. Raczej jest to kosiarka do kasy z niewielkim kosztem utrzymania.

Pieszczoszek

@Ragnarokk jeszcze w czasach 10-8 lat temu zdarzało się, że to był portal dla ludzi nieakceptujących tindera, gdzie bardziej liczyła się osobowość niż puste zdjęcie. Znam nawet małżeństwa stamtąd z tego okresu. Obecnie z tego co słyszałem to nie ma tam już czego szukać.

macgajster

@Pieszczoszek w kilka godzin po dodaniu zdjęcia trzy kobiety przeglądały mój profil. Wiadomości brak.

Też liczyłem, że zdjęcie jest nieobowiązkowe, za to szerokie opisanie zainteresowań i siebie będzie miało pozytywny skutek. Przez dwa miesiące miałem jedną sensowną rozmowę, która skończyła się spotkaniem, a to skończyło się niczym.

macgajster

@Parezywek mogę chyba zaspojlerować datę 18.05.2024 i to w kilku wersjach:


  • dostałem bana za fałszywe zdjęcie

  • usunięto zdjęcie, zostawiono profil

  • w obu powyższych przypadkach nikogo nie znalazłem, w tym trzecim również.


Trochę moralność nie pozwala mi pociągnąć ewentualnej (hehe, na pewno) znajomości, bo poleci taka na zdjęcie, a tu niepsodzianka.

Parezywek

Dalej czekam na wynik ;)

macgajster

@Parezywek za ostatnie 24 godziny: 11 odwiedzin, czyli drugie tyle co przez pierwsze dwa miesiące. Więcej wstawię jak skończy się premium.

argonauta

żonę tam znalazłem, a nawet dwie koleżanki, ale to było dobrych parę lat temu

Zaloguj się aby komentować