@rain jak nie planujesz chodzić po śniegu to w sumie za niczym specjalnym. Sprzęt z dekacza jest bardzo spoko, mam stamtąd plecak, buty quechua, spodnie turystyczne, koszulkę termo z długim rękawem, rękawiczki i czapkę, wszystko w dobrej cenie. Sam planuje więcej wyjeżdżać w góry, bo mam do zrobienia KGP, skoro sama planujesz to może sobie zobacz: https://kgp.info.pl/
Polecam kupić sobie kijki trekkingowe, ja parę lat jeździłem w góry bez, w zeszłym roku wziąłem ze sobą w Tatry i to jest gamechanger, nigdy więcej bez kijka w góry. Sam mam takie: https://www.sport-shop.pl/kije-trekkingowe-carbo-lite-viking-p-77155.html
@Zielczan ha! Jak się domyśliłeś, że w planach mam KGP?
@rain temat rzeka, ale moim zdaniem zarówno na początku jak i później ekwipunek z Decathlonu będzie się sprawdzał.
Dla mnie chyba najważniejszym elementem ubioru oprócz wygodnych butów jest kurtka, która w razie mocnego wiatru i deszczu nie przemoknie.
W jakie pasma górskie celujesz?
@rain ja wiele lat temu zaczynałem od chodzenia w zwykłych trampkach i też się dało
@Stifler czyli np. zwykłe dżinsy wystarczą? Śnieżkę "zdobyłam" w trampkach, ale gdy już schodziłam to zaczęłam tego żałować - poślizgnęłam się na mokrej skale i niewiele brakowało do skręcenia kostki.
Ile osób tyle możesz mieć porad. Kiedyś też miałem z tym problem i po przeczytaniu miliona stron stwierdziłem, że jest tego za dużo i zrobię to po swojemu. Zacznij od tego:
Zastanów się gdzie chcesz chodzić i dobierz do tego buty. Jak w miare płaski teren po łatwych ścieżkach to niskie a jak gdzieś gdzie będą kamienie, luźny teren itd. To wyskokie. Takie w okolicach 400zl będą wystarczające. I tyle. Zacznij chodzić a sam zobaczysz czego potrzebujesz. Bez sensu też nakupić wszystkiego a po dwóch wyjazdach stwierdzi, że to nie dla Ciebie 😅
@kolorado jak pisałam wyżej - ostatecznym planem jest KGP, ale zacznę od niższych pasm, czyli np. Izery, Świętokrzyskie itd. Tatry dopiero jak już nabędę doświadczenia.
@rain lepiej coś bardziej elastycznego. Jak nic takiego nie masz to wystarczy coś takiego:
https://www.decathlon.pl/p/spodnie-trekkingowe-damskie-forclaz-mt500-v2/_/R-p-341325?mc=8758764
Osobiście nie lubię chodząc mieć czegoś w kieszeniach i telefon trzymam w pasie biodrowym żeby mieć pod ręką, resztę w plecaku.
@Stifler dzięki
@rain długo pisałem swój komentarz i nie widziałem dalszych odpowiedzi
@rain ale masz już książeczkę? bo ogólnie oni mają dziwny regulamin, najlepiej mieć pieczątkę + zdjęcie. Ja wczoraj zaliczyłem Łysicę, mam jeszcze Turbacz i Wysoką (ale bez pieczątki, bo ktoś zajebał ze skrzynki na szczycie xD)
@Zielczan no właśnie nie mam książeczki.
Ile już zaliczyłeś gór z listy?
@rain o ile to są zdjęcia które przedstawiają Ciebie z tabliczką szczytu, to jest też przez nich wymagane z tego co pamiętam
@rain co do ubioru to musisz poznać zachowanie swojego organizmu. Ja np w momencie ruchu generuje tyle ciepła, że nawet chodząc na mrozie mam na sobie tylko koszulkę i kurtkę przeciwdeszczową, a coś cieplejszego mam w plecaku w razie potrzeby. Trzeba umieć się ubrać "na granicy" żeby ani się nie pocić ani nie schłodzić, ale do tego nie potrzeba specjalistycznego tylko trzeba wiedzieć czy trzeba zabrać bluzę, czapkę czy cokolwiek takiego : )
@rain
Wtedy pomyślałam, że może jednak to nie są idealne "buty górskie"
Jak już będziesz wybierać to zastanów się nad tym czy chcesz krótkie czy długie. Kiedyś panował pogląd, że w góry tylko za kostkę, żeby ją chronić. W obecnych czasach od tego się odchodzi, ze względu na to, że długi but ochroni Ci kostkę, ale za to cały impet przyjmie kolano, które, nie jest stawem obracającym się w każdej płaszczyźnie. Z dwojga złego lepiej mieć 'tylko' skręconą kostkę, niż zerwane więzadło kolanowe. Chociaż przyznaję się, że sam mam za kostkę, ale w tym roku będę szukał jakichś niskich. To be fair, wiele zależy od techniki i obycia, ja na przykład póki nie jestem w mocno skalistym terenie to chodzę w zwykłych adidaskach, zawsze to parę gramów mniej na nodze.
Te spodnie trekkowe, które dał Stifler mam w wersji męskiej i polecam, bardzo fajne są.
@kolorado niestety (lub stety) nie robię sobie zdjęć w różnych miejscach, które zwiedzam. Fotografuję miejsca. Trudno - najpierw zdobędę książeczkę, a potem wrócę na te 3 już zdobyte góry i tym razem zaliczę je "zgodnie ze sztuką".
@Pan_pajonk a choć był wygodny?
@Stifler hmm, trochę dałeś mi do myślenia. Bo mogę się zgrzać nawet idąc z dość lekkim plecakiem, ale szybkim krokiem. Może w takim razie przydałaby się choć koszulka termoaktywna? Jeśli one dobrze odprowadzają ciepło. Nie mam też żadnej takiej lekkiej kurtki do "chodzenia", tylko (jeśli chodzi o rzeczy wiosenne) krótką skórzaną i cienki płaszcz.
@rain no napisałem, że Łysicę, Wysoką i Turbacz, tzn z tych mam zdjęcie. Fizycznie to byłem na większości, ale to było dawno temu. KGP możesz sobie zrobić na swoją rękę w sumie, ale za wypełnienie kśiążeczki jest odznaka i dyplom
@Zielczan jeśli je obaj polecacie to obczaję
@Pan_pajonk wyobraź sobie, że jak wchodziłam na Ślężę, to facet z niej zbiegał w japonkach. A jak już schodziłam, to ten sam facet wbiegał na nią. W tych samych japonkach.
@rain od wiosny do jesieni nie przykładam dużej wagi do samej koszulki, jedynie zimą zakładam termoaktywną. Możesz się przetestować w zwykłym parku gdzie mieszkasz narzucając sobie dobre tempo i obserwować czy za ciepło czy za zimno. Na pewno lekka kurtka przeciwdeszczowa i jakąś bluza/polar się przydadzą, Decathlon w zupełności wystarczy. Tylko kwestia poznania co musisz mieć na sobie w trakcie marszu, a co w plecaku w zanadrzu.
Nasunęło mi się jeszcze takie coś: ostatnio widziałam jakiś artykuł o sklepie z rzeczami z wojska: buty, spodnie, plecaki itd. I pomyślałam sobie czy takie wojskowe trzewiki nadawałyby się na trekking? Albo jakieś spodnie mundurowe?
@Pan_pajonk może to był jakiś super bohater? Np. Kapitan Japonki?
@rain próbowałem kiedyś plecaka i butów wojskowych i uważam że sprzęt naszego wojska jest słabej jakości
@Stifler heh, czyli to dlatego nie rządzimy jeszcze światem.
@rain Najlepiej zacznij od niskich gór, bez śniegu. Nauczysz się, to można iść wyżej. Lepiej połazić po prostych szlakach a nie rypać od razu na szczyt. Podstawa to wygodne buty, o 2 rozmiary większe niż rozmiar stopy (podziękujesz za tę radę, gdy będziesz schodzić) i jak najmniej bagażu na plecach. I woda, picie, nawodnienie na trasie to podstawa.
@lavinka właśnie planuję zacząć od niższych gór.
@rain Dobra rada przewodnika górskiego, z którym żyję od kilkunastu lat. Dzięki tej radzie nigdy nie miałam odcisków w górach. Zrozumiałam, o czym mówił, gdy musiałam kiedyś zejść z jednej większej góry. Mimo że buty były za duże, to paluchy i tak koszmarnie bolały. Ale szybko stopy doszły do siebie. I w góry zawsze zabieraj kostur bukowy lub kije do trekkingu. Twoje kolana będą ci dozgonnie wdzięczne.
Zaloguj się aby komentować