Od początku lat 90, kiedy to dostałem pierwszą kasetę (New Kids on the Block :)), słuchałem muzyki całymi albumami. Nigdy nie miałem tak, że wałkowałem jeden kawałek na okrągło. Uważam, że pojedyncze kawałki słuchane pojedynczo są wyrwane z kontekstu i mają tylko sens w otoczeniu innych utworów z albumu.
Jednakże w lipcu 2022 roku w moim życiu wybuchła bomba. Rozpadł się mój długoletni związek. Był to bodziec, który spowodował niesamowitą falę zmian w moim życiu. Totalne przewartościowanie wszystkiego w co wierzyłem. Tym zmianom towarzyszyła zawsze muzyka. Na koniec zeszłego roku stwierdziłem, że fajnie było by zebrać te wszystkie emocje w playlistę, która podsumuje najcięższe dni w moim życiu (so far - ). Przed państwem: 2022 Well, that escalated quickly

Od tamtego czasu staram się podsumowywać pewne okresy w moim życiu playlistami. Np:


Dzielę się tym, bo może komuś z Was spodoba się pomysł na to jak wrócić czasami do emocji z przeszłości.

#muzyka

Zaloguj się aby komentować